kokos
10-08-2005, 00:14
Sytuacja zdarzyła się na Pacerze.
Przez ten update rzuciło mnie do Carlin.Dawno tam nie byłem to pomyślałem sobie, że zajrze do dp.Patrze a w depocie leży paczka przygotowana do wysłania z runami i plecakiem kusz.Sprawdziłem imie i adres- w porządku to rzuciłem na skrzynke pocztową i nic- paczka leży :o .
Odrazu jakiś sęp się rzucił do paczki , ale byłem szybszy :p odrzuciłem ją z powrotem na dp i wróciłem.Co tu zrobić myślę, nie moge otworzyć skrzynki dp bo na wierzchu leży parcel.Schować do plecaka nie mogę bo za ciężki.
A ten sęp sterczy za mną.No nic poczekam znudzi mu się.Czekam 15 min ,a
gdzie tam cały czas się kreci za mną.Mało tego znalazł sobie kolege do pomocy.Spróbowałem rzucić parcel pod nogi otworzyć depot i schować.
Ledwo uratowałem parcel, zarzucili mi parcel i dp śmieciami, że wszystko co zdążyłem zrobić to wrzucić parcel z powrotem na depot.Znowu poczekałem
15 min , ani myśli odczepić się X( .Pomyślałem, że wyrzuce kilkanaście hamów schowam wtedy wszystkie plecaki hmm i UH a bp kusz na stracenie pójdzie.Ale już byłem wq...ny, i mówie sobie ni h..a.
Przypomniałem sobie,że pod parcelem leży bag. Zrobiłem tak, hamy przełożyłem do baga którego miałem w plecaku i do parcela, runy na siebie,
do baga włożyłem też plecak kusz.Rzuciłem parcel pod nogi spokojnie przełozyłem bag z z parcela na depot( na inny bag) i poczekałem aż noobek zabierze parcel i ucieknie z nim.
Rzuciłem bag pod nogi oczyściłem depot otworzyłem go i schowałem baga :cup: .
I teraz pytanie jakiej narodowości był ten wytrwały sęp próbujący mnie okraść (37 lvl sorc)? Jutro dam odpowiedz razem z nickiem.
Przez ten update rzuciło mnie do Carlin.Dawno tam nie byłem to pomyślałem sobie, że zajrze do dp.Patrze a w depocie leży paczka przygotowana do wysłania z runami i plecakiem kusz.Sprawdziłem imie i adres- w porządku to rzuciłem na skrzynke pocztową i nic- paczka leży :o .
Odrazu jakiś sęp się rzucił do paczki , ale byłem szybszy :p odrzuciłem ją z powrotem na dp i wróciłem.Co tu zrobić myślę, nie moge otworzyć skrzynki dp bo na wierzchu leży parcel.Schować do plecaka nie mogę bo za ciężki.
A ten sęp sterczy za mną.No nic poczekam znudzi mu się.Czekam 15 min ,a
gdzie tam cały czas się kreci za mną.Mało tego znalazł sobie kolege do pomocy.Spróbowałem rzucić parcel pod nogi otworzyć depot i schować.
Ledwo uratowałem parcel, zarzucili mi parcel i dp śmieciami, że wszystko co zdążyłem zrobić to wrzucić parcel z powrotem na depot.Znowu poczekałem
15 min , ani myśli odczepić się X( .Pomyślałem, że wyrzuce kilkanaście hamów schowam wtedy wszystkie plecaki hmm i UH a bp kusz na stracenie pójdzie.Ale już byłem wq...ny, i mówie sobie ni h..a.
Przypomniałem sobie,że pod parcelem leży bag. Zrobiłem tak, hamy przełożyłem do baga którego miałem w plecaku i do parcela, runy na siebie,
do baga włożyłem też plecak kusz.Rzuciłem parcel pod nogi spokojnie przełozyłem bag z z parcela na depot( na inny bag) i poczekałem aż noobek zabierze parcel i ucieknie z nim.
Rzuciłem bag pod nogi oczyściłem depot otworzyłem go i schowałem baga :cup: .
I teraz pytanie jakiej narodowości był ten wytrwały sęp próbujący mnie okraść (37 lvl sorc)? Jutro dam odpowiedz razem z nickiem.