Pokaż pełną wersje : Noob czyli co sie kryje w jaskini .. ekhm ... Deera ;p
Moongroow
02-10-2005, 21:24
Jak wiemy często w tibii spotykamy tzw. "Noobow" ... Jak sie pozbyć nooba ktory włazi nam w tyłek... niektórzy powiedzą to proste .. poprostu go ignorowac ... I tu zaczyna sie problem bo Noob zadaje po 1000 pytań w stylu : "Mash Fud ??" lub "Bedziesh mojiim protektorem żebym mógł straszyć innych" . I w tym momencie pęka nam żyłka łącząca mózg z pięścią (w przypadku tibii to z myszką .. to znaczy ręką na myszce) i niestety nabijamy sobie skulla zabijając takowego klienta ... Zabiliśmy go ... szcześliwi że uwolniliśmy sie z jego sideł idziemy sobie drogą aż tu ba, wyraznie podniecony wraca i serwuje tekst "Łał niezłego hita walnołeś .. nie martw siem nie gniewam sie na Ciebie" Jak reaguje 80 % z nas .. tak samo jak poprzednio nabijając 2 deda naszemu kochanemu "przyjacielowi" ... wtedy myślimy że noob sie poddał ale nieeeee !! to nie w jego stylu ... on wraca i zaczyna nas wyzywac ,lub co gorsza przepraszac i proponowac przyjaźń .... I co wtedy robimy ?? Nabijamy Red Skulla czy coś innego ? Czekam na wasze odpowiedzi .... :)
... niektórzy powiedzą to proste .. poprostu go ignorowac ... I tu zaczyna sie problem bo Noob zadaje po 1000 pytań w stylu : "Mash Fud ??" lub "Bedziesh mojiim protektorem żebym mógł straszyć innych"
Jeżeli przyciśniesz przycisk ignore nie usłyszysz już żadnego pytania :D
Jak wiemy często w tibii spotykamy tzw. "Noobow" ... Jak sie pozbyć nooba ktory włazi nam w tyłek... niektórzy powiedzą to proste .. poprostu go ignorowac ... I tu zaczyna sie problem bo Noob zadaje po 1000 pytań w stylu : "Mash Fud ??" lub "Bedziesh mojiim protektorem żebym mógł straszyć innych" . I w tym momencie pęka nam żyłka łącząca mózg z pięścią (w przypadku tibii to z myszką .. to znaczy ręką na myszce) i niestety nabijamy sobie skulla zabijając takowego klienta ... Zabiliśmy go ... szcześliwi że uwolniliśmy sie z jego sideł idziemy sobie drogą aż tu ba, wyraznie podniecony wraca i serwuje tekst "Łał niezłego hita walnołeś .. nie martw siem nie gniewam sie na Ciebie" Jak reaguje 80 % z nas .. tak samo jak poprzednio nabijając 2 deda naszemu kochanemu "przyjacielowi" ... wtedy myślimy że noob sie poddał ale nieeeee !! to nie w jego stylu ... on wraca i zaczyna nas wyzywac ,lub co gorsza przepraszac i proponowac przyjaźń .... I co wtedy robimy ?? Nabijamy Red Skulla czy coś innego ? Czekam na wasze odpowiedzi .... :)
cóż troszke temacik małosensowny ale jeżeli oczekujesz odpowiedzi to jest prosta dajesz noobkowi ignore perm i udawaj że go nie widzisz w końcu się odczepi, w żadnym wypadku nic nie odpisuj typu spadaj itp tylko to przedłuży waszą "przyjaźń"
Up: lekko się spóźniłem ;)
Moongroow
02-10-2005, 21:31
Jeżeli przyciśniesz przycisk ignore nie usłyszysz już żadnego pytania :D
Tak ale jeśli nie chce ci sie go ignorować a delikwent łazi za Tobą ^^
Tak ale jeśli nie chce ci sie go ignorować a delikwent łazi za Tobą ^^
Stary wniosek jest prosty - niechcesz się jego pozbyć ! bo lepszego rozwiązania nie widze niż ignorek
Heliwurab
02-10-2005, 21:48
Jak nie chcesz, to musisz się przemóc! Tak jak z chodzeniem do szkoły :)
A na non-pvp?
Na securze pogrozić Black List, a na innych chodzić za nim, i odbierac mu loota/expa. A jesli ty expisz, to poprostu poczekaj aż sobie pójdzie.. Albo pobaw się z nim... :evul:
MATI9630
02-10-2005, 22:17
Ignore nie jest na zawsze, tylko na jeden log.
Chodzi mi o to, że jakby ten delikwent wylogował się, po to aby sie znów zalogować, ignore przepada.
Wiem to, sam tak mialem;/
Airam Naver
02-10-2005, 22:22
ignore pemanently czy jakos tak
Ignore mozna ustawic na zawsze albo dopuki sie nieodwoła
Ranhilleus
02-10-2005, 22:24
Moi drodzy. A nie lepiej wytłumaczyć mu prostym, grzecznym językiem?:
„Ej no sorry ale nie chcę cie za przyjaciela. Wiesz nie lubie takich jak ty… Nie obraz się ale tak jest. Sorry, Sorty nie bluźnij na mnie bo będzie to świadczyć nie o ciebie, a o twojej rodzinie jak cię wychowała”
Nie lepiej?
Moi drodzy. A nie lepiej wytłumaczyć mu prostym, grzecznym językiem?:
„Ej no sorry ale nie chcę cie za przyjaciela. Wiesz nie lubie takich jak ty… Nie obraz się ale tak jest. Sorry, Sorty nie bluźnij na mnie bo będzie to świadczyć nie o ciebie, a o twojej rodzinie jak cię wychowała”
Nie lepiej?
Zadko to działa
Ranhilleus
02-10-2005, 22:30
Zadko to działa
Ale działa... Jeżeli już nie zadziała to ja nie wiem... jak można kogoś bez jakiejkolwiek przyczyny obrażać? Jeżeli by ktos tak do mnie powiedział ((...)to świadczy o twojej rodzinie), to bym się ze wstydu spalił.
Jak wiemy często w tibii spotykamy tzw. "Noobow" ... Jak sie pozbyć nooba ktory włazi nam w tyłek... niektórzy powiedzą to proste .. poprostu go ignorowac ... I tu zaczyna sie problem bo Noob zadaje po 1000 pytań w stylu : "Mash Fud ??" lub "Bedziesh mojiim protektorem żebym mógł straszyć innych" . I w tym momencie pęka nam żyłka łącząca mózg z pięścią (w przypadku tibii to z myszką .. to znaczy ręką na myszce) i niestety nabijamy sobie skulla zabijając takowego klienta ... Zabiliśmy go ... szcześliwi że uwolniliśmy sie z jego sideł idziemy sobie drogą aż tu ba, wyraznie podniecony wraca i serwuje tekst "Łał niezłego hita walnołeś .. nie martw siem nie gniewam sie na Ciebie" Jak reaguje 80 % z nas .. tak samo jak poprzednio nabijając 2 deda naszemu kochanemu "przyjacielowi" ... wtedy myślimy że noob sie poddał ale nieeeee !! to nie w jego stylu ... on wraca i zaczyna nas wyzywac ,lub co gorsza przepraszac i proponowac przyjaźń .... I co wtedy robimy ?? Nabijamy Red Skulla czy coś innego ?
Hmm , powiem tak zabijając takiego klienta i ryzykując red skulla sam stałbyś się noobem.
Najważniejsze to trzymać nerwy na wodzy.
Jeśli już naprawdę chcesz go uszkodzić zaproponuj wspólny trening ... hehe
Albo poproś go o przetestowanie Twojej zbrojki.
Ktoś napisał o wspólnym polowanku i wtedy potwory robią czarną robotę za nas.
Długo nie wiedziałem kim jest prawdziwy noob , definicje znałem , ale to teoria.
Różne rzeczy słyszałem o noobach , wiele przeczytałem na tym forum.
Aż któregoś razu spotkałem kolesia który był mistrzem noobów , wzorcowy model.
Hehe, co ten koleś wyprawiał i co mówił to ludzkie pojecie przechodziło.
Jego ulubione powiedzonko to : cho na questa. Potrafił je powtarzać po kilkadziesiąt razy ,
więc możecie się łatwo domysleć co czułem. :)))
Knight Simon Dark lord
03-10-2005, 01:26
są 3 sposoby na nooba
1.ignore
2.iść z nim na hunta i niby "niechcący" sprawić by dedł
3.powiedzieć mu "ok ale cho na moment na prty to wtedy będe twoim kumplem" i jak się dołączy to wiecie co robić :evul:
ja najczęśniej stosuje pierwszą metode najbardziej opłacalna
Moi drodzy. A nie lepiej wytłumaczyć mu prostym, grzecznym językiem?:
„Ej no sorry ale nie chcę cie za przyjaciela. Wiesz nie lubie takich jak ty… Nie obraz się ale tak jest. Sorry, Sorty nie bluźnij na mnie bo będzie to świadczyć nie o ciebie, a o twojej rodzinie jak cię wychowała”
Nie lepiej?
<lol2><spada z krzesła>Jego posty mnie DOBIJAJĄ!:D BTW: Fajnie się pośmiać z takich typków...
Topic:
Uwierz mi nie raz juz spotkalem takiego "Frienda" wtedy idziesz na Guardy włazisz i wyłazisz , rzucasz mu na Rope jakieś przedmioty... No i biedak ginie.:P
^ to sposób na non-pvp ^
Zabijasz i tyle.
^ sposób na PvP ^
rotfl, czy tutaj chociaz jedna osoba wie co znaczy owy nOOb? Czy tak uzywacie bo to fajnie tak w towarzystwie sie polansowac slownictwem?
Uwierz mi nie raz juz spotkalem takiego "Frienda" wtedy idziesz na Guardy włazisz i wyłazisz , rzucasz mu na Rope jakieś przedmioty... No i biedak ginie.:P
^ to sposób na non-pvp ^
Ciebie update chyba ominął.
Moi drodzy. A nie lepiej wytłumaczyć mu prostym, grzecznym językiem?
[grzeczny język i coś o rodzinie]
Stary, oni sobie z tego nic nie robią. Napisz im jeszcze poprawnie to nawet nie zrozumieją co do nich mówisz.
Tu trzeba ostro. Jak po Ignore perm. się nie odwali, to się go w ciemnym kącie ubija i po zabawie.
Po prostu jak gość ma mniejszy lvl niż ty to spróbuj od niego uciec, jest przecież tyle miejsc gdzie można sie szybko przed kimś schowac bez śladu.
Jak wiemy często w tibii spotykamy tzw. "Noobow" ... Jak sie pozbyć nooba ktory włazi nam w tyłek... niektórzy powiedzą to proste .. poprostu go ignorowac ... I tu zaczyna sie problem bo Noob zadaje po 1000 pytań w stylu : "Mash Fud ??" lub "Bedziesh mojiim protektorem żebym mógł straszyć innych" . I w tym momencie pęka nam żyłka łącząca mózg z pięścią (w przypadku tibii to z myszką .. to znaczy ręką na myszce) i niestety nabijamy sobie skulla zabijając takowego klienta ... Zabiliśmy go ... szcześliwi że uwolniliśmy sie z jego sideł idziemy sobie drogą aż tu ba, wyraznie podniecony wraca i serwuje tekst "Łał niezłego hita walnołeś .. nie martw siem nie gniewam sie na Ciebie" Jak reaguje 80 % z nas .. tak samo jak poprzednio nabijając 2 deda naszemu kochanemu "przyjacielowi" ... wtedy myślimy że noob sie poddał ale nieeeee !! to nie w jego stylu ... on wraca i zaczyna nas wyzywac ,lub co gorsza przepraszac i proponowac przyjaźń .... I co wtedy robimy ?? Nabijamy Red Skulla czy coś innego ? Czekam na wasze odpowiedzi .... :)
Mam ten sam problem z kolega. Poznalem go i tez zadaje tyle pytan... Ale niechce zranic jego uczuc bo on jest nawet spoko tylko tyle ze jeszcze nieumi dobrze grac ^^
Ciebie update chyba ominął.
Mistrzowski text :-D
(..) jest przecież tyle miejsc gdzie można sie szybko przed kimś schowac bez śladu.
Tez tez niezly, ale w ta drugą strone ;D
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.