zaloguj się

Pokaż pełną wersje : rozmyslan wolnych o polactwie pare


tomakin
15-05-2004, 14:43
nie wiem czy wlasciwy dzial... jakby co przeniesc :)

jak to jest? polak doplaci zeby kogos okrasc, zeby kogos oklamac, zeby zrobic jakis przekret komus na zlosc. Pamietam taka historie, jeden koles naciagnal pare tysiecy chyba osob na dosc powazne sumy. Sposob mial dosc naiwny, nie pomne szczegolow. Jakas glupota, ze nikt by sie nie dal nabrac, chyba zeby bardzo chcial. Co bylo w tym szczegolnego. On wmawial tym ludziom, ze z nim w spolce oklamia kogos innego. Namawial ich do wspoludzialu w przestepstwie. Polacy widzac to, ze maja szanse zarobic czyims kosztem, dostawali malpiego rozumu. Nie patrzyli na to jak grubymi nicmi to jest szyte, nie patrzyli na ryzyko...

no dobra, po co to pisze

siedzi koles w depo, siedzi przez 2 godziny zebrzac o 20 - 30 gp. Zarobi przez te 2 godziny 300 gp. Nawet lowiac kretynskie ryby zarobil by 4 razy tyle. Wyciagnal by lootbaga to lekko 10 razy tyle by mial. No ale ma satysfakcje, ze nie musial na to pracowac. Ze dostal "za darmo"

siedzi koles i kradnie lootbagi. Toz praktycznie nikt lootbagow nie pcha przez depot. Siedzi przez bite 5 godzin (sam widzialem) zeby nie zarobic NIC. Stalby druidem, nawet nie elderem, mialby te 4000.

no jeden porzadny, juz myslalem.... poszedl, uczciwie ciagal lootbagi, zarobil w ten jeden dzien 20 tysiecy chyba. Mordega, ale oplacalna. No i co ?

DWIE BITE GODZINY KRETYN CZEKAL W DEPO AZ KUPI SPRZET TANSZY O 300 GP !!!!!

i jeszcze byl z tego dumny. Niewazne ze zarobil by 3000 w tym czasie, plus exp, plus skille, plus zuzycie many. Wazne ze 300 gp z "przekretu" mial.

jestem z Polski, to widac, jestem z Polski, to slychac... eh polactwo polactwo

SkiLo
15-05-2004, 19:50
ja az takich przekretow niezauwazylem, moze dlatego ze jak gram to nie stoje w dp :)

tomakin
16-05-2004, 02:11
a tak jeszcze, z tego forum

"Polaku... Bądź człowiekiem dla Polaka przynajmniej"

bo jak ktos Polak to juz inaczej trzeba na niego patrzec. Juz niewazne jak gra, wazne ze rodak. Moze troche ograniczony jestem, ale kojarzy mi sie to z nickami xxx pl i z klanami "miastowymi". W ogole znowu z polska cecha narodowa, czyli ta ksenofobia. Nienawisc do wszystkiego co obce. ehh

Hegemmon
16-05-2004, 02:50
podałeś przykłady wyjątkowo dużego debilizmu :) ja jak coś sprzedaje/kupuje to expie algo relog na druida :) w końcu jak się kupuje coś droższego to sprzedawca poczeka te 5-10 minut bo to dla niego już niemawiększej różnicy bo sam wiem jak to jest sprzedać droższe itemki ( choć raz po behe quescie spylilem itemy po pol godzinie i jeszcze od razu RH :P )
Noobów jest dużo na tym świecie a w tibii spokania tkaiego jest jescze większe gdyż grają w nią głównie kilkunastoletnie dzieciaki.
Choć dziwi mnie jedno... jak zaczynalem grać to po 23 luzacko można było się na serwer wbić.... teraz jest prawie 2:30 u mnie a jak luknełem na Tiia Home to aż mnie zatkało :)
W ogole znowu z polska cecha narodowa, czyli ta ksenofobia. Nienawisc do wszystkiego co obce. ehh
poprawka... ksenofobia to strach przed obcym

eerion
16-05-2004, 05:10
Jak ja coś kupuje to krzycze 5 minut pod depo, a jak nikt nie sprzedaje to ide na hunt lub trening :)
Twoje przykłady sa bardzo dobre.
Mimo że to mnei ośmiesza jako polaka to muszę ci przyznać racje bo Polacy pod takim względem są (w większości- niestety) chamscy :/

Gangrel
16-05-2004, 09:20
Ja siedze przy depo tylko jak na mane czekam lub runki robie... ale jeśli mam okazje kupić coś co sprzedam póżniej dużo drożej to czemu nie?

Monoskar
16-05-2004, 14:16
Przykłady które przytoczyłeś nie są jedynie domeną Polaków. Wywodzi się to z tego, że każdy na swój sposób wczuwa się w tą grę :) Dla jednych stanie w Depo i handel są najlepszym urozmaiceniem od ciągłego hunt'u i expienia, dla innych depo to męczarnia, gdzie wiekszość spamuje i blokuje przejście.
Ludzie skąpi i oszczędni w życiu codziennym, liczący każdy grosz będą podobnie postępować w Tibii. 300gp w tą czy w tą przy kupnie powiedzmy knight legs'ów to nic, ale przy nabywaniu plate armor'a to juz prawie pół ceny.
Co do żebraków mam własną teorię: ktoś chce zobaczyć jak to jest być żebrakiem i biedakiem, ale nie może przeprowadzić takie eksperymentu w codziennym życiu. Tibia jest najlepszym poligonem do testowania swoich cichych upodobań 8o