Pokaż pełną wersje : miasto malp vs sorcerer
Smash-Shady
15-09-2006, 14:23
chcialbym sie wybrac na miasto malpek :) ale nie wiem co mam wziasc...jak widac jestem sorcererem lvl 39.....zastanawiam sie czy wziasc 2 bp gfbkow i troche manasow..? czy tylko same manasy i wybijac all z WoI.. nie mam pojecia wiec pytam sie o rade :P ie musze koniecznie zapuszczac sie w glab czy pod ziemie...aha i czy exp jak na 39 lvl bedzie tam dobry? czy lepiej so odpuscic?
Po pierwsze radzę Ci sobie odpuścić małpie miasto i to na długi czas.
2. Nie dogonisz na 39 lvlu sllibangów.
3. Slibang wg mnie bije jak coś pomiędzy scoutem a arczerem. Chciałbys miejscówkę z takimi stworkami wyskakującymi po 3-4 co każdy ekran?
4. Loot pomijając złoto oraz jedzenie zerowy (ale złota sypią dość dobrze 30-40).
@emilok-polowalem tam dosyc niewiele od update ale co do loota to sie nie zgadzam-za 18 ape fur dostalem 18k co zwrocilo mi sie b.ladnie. Do tego dolozyc wypadajace dosyc czesto wand of plague i jakos sie zwraca.
@topic
Banuta nie dla sorca dlaczego?
-maly maja b.duzo HP co przy niskim mlvl staje sie dosyc duza przeszkoda (zabic Konga z wanda/gfb to okropny waste)
-sigangi vs WoI to zle polaczenie (zasieg 3 metry a one staja w odleglosci 4)
-summony nie doganiaja malp i padna przy kazdej wiekszej grupie
-bicie z hmm jest oczywistym wastem
-merkliny porafia niezle zajsc za skore gdy nie jest sie najtem
Takich problemow jest naprawde sporo, najtem tez nie ma tam arkadii-trzeba sobie lurowac kazda malpe osobno zeby nie narazac sie na waste i niebespieczenstwo.
Ja kiedys widzialem jak 29 ms expil tam z 2x fd. :P
grudzien
15-09-2006, 20:04
Według mnie powinieneś wziąc pare bp gfb jakieś uhy na krytyczne sytuacje no i oczywiście mfy. Raczej sie to nie zwróci ale exp nawet ładny:D
Ja tam chodzilem knightem na ~50 lvl, z 2 kolegami (druidami) i tak nie dawalismy sobie rady i nie odkrylismy calej banuty.
Czasami grupki byly takie ze nie dalo sie dogonic bo wpadales na nastepne 10 malp.
Wiec musialbys sie baardzo postarac zeby sobie tam poradzic :P
Merkliny wala z takiego "ognia" po 80 -.-, a sibanga raz gonilem prawie przez pol drogi do port hope, sa niewiarygodnie szybkie, a jeszce jak w biegna te domki to po ptokach :P
A raz ugrzezlismy na dachu ktorejs chatki, bo na dole bylo 50 malp :]
Piotrek Marycha
16-09-2006, 09:47
Wiec musialbys sie baardzo postarac zeby sobie tam poradzic :P
Merkliny wala z takiego "ognia" po 80 -.-, a sibanga raz gonilem prawie przez pol drogi do port hope, sa niewiarygodnie szybkie, a jeszce jak w biegna te domki to po ptokach :P
A raz ugrzezlismy na dachu ktorejs chatki, bo na dole bylo 50 malp :]
ta, tez tak ugrzęzłem z kumplem 45 lvl najt :P te sibangi to zmora, zeby chociaz loota jakiegos zostawialy ;/
ta, tez tak ugrzęzłem z kumplem 45 lvl najt :P te sibangi to zmora, zeby chociaz loota jakiegos zostawialy ;/
Kokoski? Pozatym ja bez GFB i explo tam nigdy nie chodze-a jak juz jeste nawet zaopatrzony to nie biegam po calej wsi.
Wbrew ogólnym opiniom, Banuta jest fantastycznym miejscem, jeśli chcemy szybko zarobić i nie zużyć zbyt dużej ilości UHów (mówię to z perspektywy knighta... myślę, że sorcem będzie trudniej). Zazwyczaj po ~2h huntu mam full cap kasy (~10k), lootbag z 5-10 p-armami i kilka futerek przy zużyciu 5-10 UHów. :) Jednak na niskich lvlach, hunt niespecjalnie się opłaca, bo sibangów jest strasznie dużo, a gdy atakują Cię ze 3-4 na raz, to tracisz hp naprawdę szybko. A exp jest nie najszybszy (ja stwierdziłem 25-30k/h).
Therus Mroczny
17-09-2006, 19:19
Ja expilem sporo na Banucie jeszcze przed updatem, i wychodzilem na + 40 ekiem. Skille i eq przecietne. Trzeba tylko je dobrze lurowac do tego pierwszego "domku" i tam bezproblemowo zabijac. Uh waste/h = 2-3?
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.