Za***isty pomysl Kamil ja proponuje zebys se zrobil sorca strzelajacego boltami bedziesz wymiatał

lol kto tu jest noob -.-. Zanetgotsuken z novy ma 52 sworda chodzi z SoV i wygrywa z niejednym knightem. ponadto ma jeszcze sd ktorego knighte raczje nei bedzie mogl uzywac. taki uniwersalny palek "wymiata" niestety trzeba miec duuuzzzooo czasu.
a odnosnie shieldingu nie trzeba trenowac sworda zeby rosl. ja swoim palkiem mialem 99/87 niestety ostatnio neta zabrali i padlem to spadly o 1 ;s. nigdy nei trenowalem male weapons a shielding mam dosyc wysoki jak na pala. tak mi sie przynajmniej wydaje...

Gram palkiem... mam 42 sworda... czy ja wiem czy to chybiony pomysl? Trening sword+shielda daje mi to ze nie musze co 3 sekundy latac za nowym potworkiem (tak jest niestety przy treningu spear'ami), trenie sobie fajnie shielda (68.. planuje caly czas wiecej). Dista mam 88 wiec tez nie mam na co narzekac.. tymbardziej ze gram na swiecie non-pvp (Harmonia). Poza tym zawsze moge wziac giant sworda i isc poekspic (+ zdobywanie kasy na bolty) na amazon camp. Moge wziac brighta, masterminda i isc poblokowac kumplom gs'y/guardy/cokolwiek innego zeby sobie poekspili... moge wziac hmm'ki, blokowac gs'y/dl'e samemu ekspiac. Zszedlem nieco na praktyczne uzycie tarczy.. ale jakbym mial shielding trenowac ze spiear'ami mialbym moze z 30-40 max. Nie wydaje mi sie straconym czas przeznaczony na trenienie sworda. Ale z annihilatora i tak planuje wziac present box'a ;]

Niech każdy robi, jak chce. Jestem paladynem, niedawno wyszedłem z rookgaardu, walczę mieczem. Nie wiem czemu, ale distance'a mi się nie chciało trenować. Może pozbieram se kasę na kuszę lub coś w tym stylu (mimo wszystko).

omg 70 sworda paladynem >.< ciekawe ile bys musial trenic >.< w tym czasie zdobyl bys ultra skille w dist.

@goorge
trenowanie sworda u pala ma taki sam sens, jak trenowanie skilli u maga. Jak by sie dobrze wytrenowal to rowniez byl by super uniwersalny, ale po co skoro moze ten czas zamiast na trening skilli poswiecic na cos co mu sie bardziej przyda, np expienie? Tak samo u pala, moze trenic sworda, ale lepiej wyjdzie na tym jak bedzie trenic dista albo expil.

heh
trenić sorcem skile to było dobre....
zauważ jednak że pallek jako chyba jedyny ze wszystkich profesji ma możliwość "wyboru"
palek: szybkie skile - dystans, shielding(poniekąd)
średnie - wszystkie mele, mlvl
bardzo wolne - brak
knajt: szybkie - wszystkie mele, shielding
średnie - brak
bardzo wolne - dyst, mlvl
sorcer/druid (nie wiem dokładnie czy z tą samą szybkością skilują, ale jeżeli z różną, to różnica ta jest mała dlatego są razem):
szybkie - mlvl
średnie - brak
bardzo wolne - mele, dyst, shield

Lol mam 15 lvl palka i zrobilem nim 30 swording:)

jeśli by sie bardzo zawzioł i zrobiłten porządny sword fighting i shield fighting..
i porządny lvl.

był by lepszy od knighta/pala

miał by sporo hp+many
mugł by urzywać sd i niewidki
uhał by się za full hp [prawie]
nie musiał by tracić beltów

więc jakby sie tak zawzioł i mu wyszło, kto by powiedział że jest noobem -.-?

Palkiem aby zrobic 70 sworda trza poswiecic tyle czasu:
11269 hours and 18 minutes.
W tym czasie dojedziesz 118 Shieldingu i bedziesz wymiatal. Ale zeby to osiagnac trza grac kilka lat...

Stary PALEK jest do DISTA a nie do SWORDA!
Ale rob jak chcesz, cwicz sworda albo dista, a jesli zdecydujesz sie na sworda to zycze "POWODZENIA"!

Tak i nie :P
 

Co do grania palkiem bronią bym się zastanowił. Jest kilka plusów, jak i minusów.

PLUSY:

- Mlv, a co za tym idzie - sd
- Shielding szybko leci
- Wszystkie czary,a wśród nich najbardziej przydatny - Ultimate healing (UH)
- Mana, mana, mana
- Wbrew pozorom melee wcale nie rośnie tak wolno
- Szybsze odnawianie sie many

MINUSY:

- Może skille lecą dosyć szybko, ale knightem nabil bys "szybciej i lepiej"
- Mniej HP
- Trzeba mieć cierpliwość (kiedyś myślałem o grze palkiem w melee, ale nie gram aktualnie dużo)
- Wolniejsze odnawianie się HP (nie dużo wolniejsze)


I to tyle. Ja jestem raczej za.

P.S.

Jeżeli ktoś chce rade to mysicie go wyzywać od nooba ? ;) B)


Edit:

Zauważyłem kiedyś, że paleki z tym skillem samy skillem co knight lepiej blokuja nie wiem czemu :P Nie tylko ja tak sądze, ale kilku innych ludzi m.in. (hahaha) znany wam Elmer :P

Według mojej opinii całkiem ciekawie byłoby spróbować zagrać palkiem na melee, jednak wiąże sie to z pewnym ryzykiem. Właśnie najgorsze jest to że, jeżeli to nie wypali to straciłeś czas... dużo czasu. Dla mnie by to było na rękę jakbyś sprawdził czy to rzeczywiście dobre rozwiązanie problemu łamiących sie spearów i całkiem możliwe, że sam stworze taką postać już nie na isarze... :evul: . Popatrz jeszcze na to z tej strony: zostajesz highlvlem, masz dużo kasy, skille 100/100 palkiem, sd, uh(dużo wcześniej może być użyty), mocny shot z hmm, eq za***iste... full wypas. I co? Dla mnie wtedy mała ilość hp to nic jak masz i tak dużo na takim lvlu a pozatym uh odnawia ci wiecej niż na 4 albo 5 mlvlu. Ogólny szpan na serwerze. :cup: Idzie Mopi Meele Pal a ludzie mówia: "ooo 8o patrz to ten co ma skille w swordzie 100/100! FREE ITEMS PLS" . No to tyle. Ogólnie jestem na tak. :)

PS: TIBIA 7.5 UPDATE SUX!



EDIT: PO PRZECZYTANIU ODPOWIEDZI INNYCH UWAŻAM WIĘKSZOŚĆ ZA TOTALNIE POZBAWIONYCH TOLERANCJI! CZY KAMIL ZROBIŁ WAM COŚ ZŁEGO? SPYTAŁ SIE! PODSUNA DOBRY POMYSL! POPIERAM ZROBIENIA PALKA NA MEELE BO BYLBY LEPSZYM BLOKEREM NIZ KNIGHT! NIE TRZEBA ODRAZU NAZYWAC KOGOS DE-BI-LEM JAK SIE PYTA CZY DOBRZE ROBI! WRACAJĄC DO TEMATU PALKA TO POWIEM ZE ODPOWIEDZ TYPU: "KNIGHTEM ROBISZ SKILLE SZYBCIEJ I LEPIEJ" NIE MA NIC DO RZECZY PONIEWAZ PALKIEM MASZ MLVL, A POZATYM NIC NIE MA W TIBII BEZ WYSILKU! JAK CHCESZ MIEC JAKIES OSIAGNIECIA W TIBII TO MUSISZ DUZO GRAC I NA TO NIE MA RADY. NIEWAZNE CZY WYBIERZESZ PALKA NA MEELE CZY KNIGHTA! PRZYKLADEM JUZ UDANEGO TRAINA NA SWORDA JEST WLASNIE TEN PALEK NA 114 LVLU CO TU NAPISAL! DOBRZE POWIEDZIANE!

W czasie w ktorym ty zrobisz 60 sworda, ja zrobie 2-3 dobre postacie, ty nie bedziesz mogl expic nawet na guardach a ja sobie bede z przyjemnoscia pocinal palkiem.


Jestem na nie z jednym zastrzezeniem : po update wiekszosc bedzie grala palkiem prawdopodobnie metoda "25 dista i z lukiem na roty" albo podobna, wiec warto bedzie poswiecic troche czasu zeby potem dobic shielding do ~60 ( wiecej sie nie przyda ).

Po updacie kiedy chcę opexpić na czymś słabym np dwarfy i roty to biore axe'a i jade ;) Poprostu nie chce mi się co 10 min latać po spiry bo to nie miałoby sensu.

Walczący sorc
 

Moim zdaniem kazdy robi jak chce - jestem sorcem i na lev 30 (w zasadzie juz od 29) mam skille 20/25 bo walczę axem w kopalniach Kaz / w miedzyczasie robie runki i mlev tez rosnie (znalazlem dobre zestawienie) Runki sprzedaje/zurzywam na silniejsze potworki tak raz na 2 dni - pozwala to zarobić i rozerwać się przez powiedzmy 3 godziny co 2 dni :D. Na lev 30 sorc wg wiekszości POWINIEN juz walczyć głównie runami - ale taka taktyka jak moja przyśpiesza exp, a knighci obserwujący moje solo z 3 Dwarf Soldkami z urzyciem 1 UH som naprawdę zadziwieni... Dla ciekawskich robię to z Knight Axem i Drag Shieldem ale pancerz mam słaby - scale arm, plate-l i steel helmet.

uh na 3 soldki - faktycznie jest sie czym podniecac...

LOL. Nie wiem teraz czy jesteś newbie czy noob. Pytanie pasuje do newbie ale te rasistowskie teksty są typowo noobskie. Nie używaj ich i nie rób z siebie jełopa, dobrze radzę.

Co do sworda dla paladyna- totalny shit. Na 40 lvl będziesz tłukł orci, minotaury i rotwormy, no może jeszcze dwarfy B)

A ja powiem tak, jak by ci się chciało zrobic dobre skille(nigdy nie beda takie jak u knighta ale wysokie) to miałbyś ciekawą postać(mysle tu o czarach jak exura vita, sd itp. plus dobra walka w male i bloczenie). Ale na to trzeba wiele cierliwości i doswiadczenia. :D

Stworz sobie maga i skilluj nim do 50/50.

Moim zdaniem szkoda czasu na skillowanie melee palkiem, lepiej w tym czasie nabic duzo dista, bo to sie bardziej przyda palkowi.