H.W.D.P znaczy Hanka Wraca Do Pokoju :D

Co tu duzo mowic...Haselko popularne wsrod bandy dresiarzy ktorzy koniecznie chca pokazac ze sa przeciw wszytkiemu...Chodz nie mam wielkiego szacunku dla policji t nie dlatego ze mam cos przeciw niem, tylko dlatego ze dzialaja nieefektywnie, np. nie tepiac pozadnie takich co wypisuja takie haselka na murach.

@Tomcio
Stfu ty i reszta "zabawnych ludzi".
CHWDP to chory wymysł pokolenia łysych pał od małego, szukających zwady na każdym kroku i charakteryzujących się brakiem szacunku do innych (równierz starszych)i najwyraźniej do siebie, oczywiście policja jaka opinie sobie wyrabia, taką ma, ale poprostu jak dostałem od jakiegoś "ziomala" na gg lańcuszek "dzisiaj rocznica śmierci chłopaka, którego zastrzelił policjant za to, że miał koszulke z napisem CHWDP, na znak żałoby daj sobie status C*** W DUPE POLICJI" to koleś dostał bloka + ja się załamałem nad jego głupotą.

Policjanci ogółem są mili, ale ja nigdy do nich nie miałem zaufania...
bo na mecze też się chodzi ;)

PS: Oczywiście w żadnych burdach nie uczestnicze, tylko jako kibic.

Do paru osób:
Jeśli chcecie znać znaczenie tego skrótu to wejdzcie na www.hwdp.prv.pl ( Nic nie reklamuje, nie moja stronka)
Jak tak bardzo wam zależy.

Polin:
To oczywiste, że jeśli zaczną się obelgi, zamykaj temat!
Bo po tych małolatach nigdy nic nie wiadomo...


Unknown:
Takie łańcuszki są wymyślane przez jakiś małolatów, którzy jeszcze nawet prawdziwego życia nie zaczęli..

Edit:
Taśkwa:
Było napisane, że to tabu, więc napisałem że to temat tabu. Ten temat jest tabu dla policji, nie dla ludzi.

Sher:
nie, to nie było dobre a unknown nie miał tego na myśli.

Sorry, ale ja zrozumialem to tak, ze to dobrze, ze Pan Policjant zabil tego kolesia ;/

Jak coś jest tematem tabu to sie o tym nie rozmawia publicznie, a noszenie bluz tego typu to nie jest tabu tylko "moda", a tabu nie może być modne (chyba że modna na nie mówienie o tym :P)

@dałn
rozumiem że drugie popierasz. :P

chwdp i hwdp to co innego
Hwdp to *** w dupe policji<nie popieram>
Chwdp to chce wstąpić do policjii :D

Odezwał się ten co wie.

Ja osobiscie mam kiepskie wspomnienia ze spotkan z policja.
1) Ide rano do szkoly. Staje na przejsciu a tu taaaka kolejka samochodow. No to pieknie, spoznie sie do szkoly, dostane uwage itp. Robie krok na ulice i wymuszam tym samym to zeby samochod sie zatrzymal. Przeszedlem na druga strone uilcy i co sie dzieje?? Pan policjant spisuje mnie za "nieprawidlowe zachowanie".
2) Jestem z psem na spacerze. Piesek lagodny jak baranek i ledwo do kolana mi dosiega. Ide do parku, wieczor, 0 ludzi. Nagle zza roku wychodzi nasz dzielnicowy i "dokumenty prosze". Moim zdaniem kompletny bra taktu. Rozumiem gdyby moj pies byl chociaz wiekszy. Innego dnia wracam ze szkoly, patrze w parku stoi policja, a obok ich samochodu biega sobie luzem, bez kaganca owczarek niemiecki. Troche, jak na moj gust, dziwne zachowanie naszego milego pana policjanta.
Podsumowujac, niezabardzo przepadam za policja (przyajmniej ta w naszym miejscie), jednak chodzenie w bluzach z wielkim napisem HWDP jest lekko przesadzone.

Ja żadnej bluzy nie nosze HWDP, bo to moim zdaniem głupio wygląda i tylko sobie można czasem nawet obciachu narobić.
Dr. Unknown
Zminiłeś avatar :D
Why Retired? :P

@Wileki~
Bo psy nawet te najmniejsze robia KUPY! a ciekawe jabys się czułgdybyś usiadł na psim odchodzie w parku. I tu wychodzi "polskość" polaków, na zachodzie ludzie się kładą na trawę w parkach
EDIT
OK twój pies był bez smyczy i cię złapona temten był bez smuczy i pewnie bez właściciela(albo policja wogule tego nie zauwazyła)

Chyba nie zakapowales o co mi chodzilo. Zostalem spisany za to ze pies byl bez smyczy. A ze smysza czy bez pies i tak musi sie zalatwiac.

Piszecie o samych tzw. pałach... Policja to nie tylko smerfy biegające po ulicach i spisujące dzieci. Chociarz sam kilka razu uciekałem przed policją to niechęć mam tylko do tych patrolujących osiedla. Pamiętajcie, że policja to też te 'wyższe' stanowiska, antyterroryści, sekcje kryminalne i inne. Ci wredni policjanci to najczęściej ludzie którzy są na najniższych szczeblach.

W Polsce to nigdy nie będzie możliwe.

A co do psa bez smyczy:
Wiesz, ja byłem spisany że jechałem "na krechę" i zagrażałem innym narciarzom ( A sam na stoku, tylko ja i kumpel).

@Spider-bialystok
A ilu nastolatków miało styczność z antyterrorystami? Już wiesz dlaczego pisze się zwykle o dzielnicowych?

Tak jak ktos napisał: 90% osob uzywajacych tego wyrazenie uzywaja tego zwrotu po to jest "trendi"... Połowa nie wie co to znaczy...Ja osobiscie nie mialem stycznosci z Belchatowska policja wiec nie moge ocenic czy oni sa zli czy dobrzy...dobrze ze u nas w szkole jest dyzur dzielncowego raz w tygodniu (nie wiadomo w jakim dniu) bo nie wiem co by sie dzialo tam..

@Taśkwa
Piszę bo dla niektórych słowo policja kojarzy się z wrednym dzielnicowym i który całymi dniami gania dzieci palące szlugi za sklepem... A policja jest naprawdę pożyteczna i tej pożytecznej się nie dostrzega i wali się teksty 'c*** w dupę policji', co nakierowane jest na całą policję a nie tylko na dzielnicowych. Nienawidzę uogólniania i dlatego jestem przeciw cHWDP. A noszenie tego napisu gdzie się da to już wogóle porażka.

Najbardziej ludziom chodzi o dzielnicowych i tych porządkowych ( Ci co na meczach są :P)

A do reszty policjantów:
Co by mogli im zrobić?
No chyba że miałeś wtyki w jakieś mafii i Ci zgarnęli 200kg heroiny czy co tam :P

Down:
No nie wiem, ale to jest ich życie, jak chcą palić to niech palą...

A w pszyszłość podziękują Mietkowi Dzielnicowemu że im nie pozwolił palić i w podeszłym wieku będą mieli czym oddychać.

Każdy kto miał styczność z policja poprze to hasło. Dlaczego? Jestv wiele powodow, może po koleji; polska Poliska najpierw robi(jeżeli cokolwiek robi) potem mysli, działaj po najmniejszej linni oporu, bo dla nich liczy sie prewencja, nieważne czy to spisanie dzieci wracajacych z przedszkola, czy wlepienie mandatu babci, która sprzedaje na straganie, zeby miec na leki.
A ja przyjdzie co do czego to ich nie ma. Prosty przykład, wjazd na moje osiedle(czesta rzecz) ekipa cięzko obiła tych co sami sie błakali po osiedlu, wezwana Policja pzryjechała, to fakt, ale nawet nie ruszyli sie z aut, tylko siedzieli i "pilnowali pożadku", jak to oni nazywaja.
A etra inna historia, wraca 2 kolesi do domu, godzina ok. 22, natykaja sie na patrol policji, jeden nie miał dokumetów- pałowanie.

Jeśli ktos naoglądał sie różnych science-fiction programów i seriali o pracy policji w stylu Borewicza i W11 i jest przekonany że polska policja jest świetna i wspaniał zapewne nie zgodzi się z hasłem CH.... W... D... P...(Chodzmy Wszyscy Do Pubu).