![]() |
Niech ta historia bedzie przestroga dla was...
Otóż gdy szedłem do ab'd jakis 8lvl woła mnie i pokazju mi na ziemi studded armor. Chwali się, że to znalazł na ziemi y f ogle się podnieca. Mówi, że na pewno nie mam lepszej zbroi. No to ja mu pokazuje na ziemie mojego k-arm'a (odszedłem wcześniej). On na armora labela i rozumieta co jush było dalej. Ja biore labela, a on zdążył podejść i 10k poszło... Ale mówi się trudno. I tak miałem wtedy sporo kasy, k-arm'a odkupiłem i gra (no i żecie) toczy sie dalej. Po półgodznie byłe strasznie X( ale potem był luzik... |
expiąc na poh napotkałem huntera
myśle sobie uh'ne się na czerwonym(błąd)- nie celłem uh'em to spokojnie biore 2 uh- nie zdążyłem ;( |
Sprzedalam c-shielda za 3k i 200ciastek
|
Koles ktory byl moim kolega na rooku jak zaczynalem gre, sprzedawal life fluidy po 20gp. Mysle se fajnie, chiacynt za 50. Kupilem ale nie zwrocilem uwagi ze to jest zielone a nie czerwone!!! Potem razem huntowalismy i lyknolem sobie to... Stracilem 400gp;/ To chyba najwieksza glupota jaka zrobilem...
|
Ja jak chcialem zabic pk to taka laga ze kliklem na innego
pisalem missclic a oni mnie wala pisze do kolegi przyszedl zaczol wymiatac!! |
co najglupszego zrobilem?
Oh.. jak zaczynalem moja gre paladynem wzialem sobie luk i strzaly ( wtedy 34 dista bylo [ chyba ]) na 13 lvlu i poszedlem na cyclopa gdy juz dotarlem na miejsce.. patrze jest cyc i podbieglem do hama i go z bliska klepalem padlem po 3 hitach i sie jescze denerwowalem ze pal to taka dupna postac a poprostu ja bylem noobem :p teraz powiem co kumpel zrobil najglupszego.. Mianowicie poszedl kolo venore do amazon camp i tam spotkal potwora o nazwie Witch wiec podszedl do wiedzmy i mowi "Hi" a ta go ciagle bila to ten mowi "Why you atak me?" dostal jeszcze jedna tube i zaczal uciekac wrzeszczac "PK" ale mial farta i zwial po kilku minutach patrze na trade chanel widze jak to muj kumpel pisze "Witch is pk kill her!".... chyba nic wiecej nie musze dodawac... |
Na 13 lvlu rycerzynki :miecz: Na górze ze Slimami obok BH . Kolega zszedl na dół a ja miałam nadzieje , że sama zabije ok.6 slimow . Ale kolega mnie uratowal .
Pa Pozdrowienia ;) |
ja chyba z najglupszych rzeczy to uzywalem tibi .gg na paczatku gry zo pozniej okazalo sie hackami ;/
|
Blokowalem rycerzem na 31 lvlu smoka. Dla druida na 16;) Z fsem:P Ech, bylo to cos kolo 2 w nocy i bylem troche niepoczytalny;) Efekt koncowy nietrudny do przewidzenia. Przylagowalo troche, nie trafilem w uha (wtedy jeszcze uzywalem tych badziewnych controls co ctrl i altem klikac trzeba bylo....) Przy klikaniu z controlem drugi raz w uha nie zdazylem zejsc z lini strzalu;) , wpakowalem sie pod f-wave i leze.... Druid, ktory w chwile wczesniej spanikowal i zwial pod ziemie, wyszedl po moim deadzie juz, zalapal jedno gfb i tez trup:P Straty: fs, dragon shield (jakies 18 k), troche runek, przedmioty osobiste, skilli troche i 50 k expa. Po tym postanowilem odpoczac troche od Tibii. Wrocilem po 3 tygodniach:)
|
Nic chyba bie trzeba tumaczyc ;] wystarczy przeczytac txt z boku ;] :)) 8o ?(
http://www.wlb.vectranet.pl/~bloqers/tibia/ups.jpg |
najglupzse bylo to ze wpadam do kazordon sam mam zajebisty sprzet i lece na dwarfy a potem schodze na dol i na dol az wreszcie zotalo mi z 60 hp i zeszle jeszce nizej a tam 8 dwarf guard i kaput hhee potem z nowu poszedl;em odzyskac rzeczy i znowu death hyhyyhyhy ;( ;( ;( ;( ;( :] :] :] mowi sie ttrudno hehhehe:):):):)bede czekal az ktos ich zabije a taki rzezcy milame
|
wyslalem kolege [8lvl] na draga..... moj blad,....cchial towarzystwa.... :) huhehehe on z dwarem soldem nie dawal rady ... ale na draga mial ochote :))))hehehehehe
to jest raczej najzabawniejsza historia... jaka kiedykolwiek widzialem w jego wykonaniu :) |
JA kiedy byłem n00bem i kupilem se lmmy:D zrobiłem kilka runek i ide jak kozak do ab. Ide i widze skulla na 28 lvl to se myśle zabiję hama. Efekt końcowy jest znany ale miałem ciekawe hity 5,6 :D
|
Ja jak byłem jeszcze na rooku, to kasy mi nie brakowało i po pewnym czasie brakowało już capu na tą kaskę. Więc założyłem konto żeby trzymać sobie tam całą kase. Pewnego razu wszedłem po pełnym respownie do bug dziupli i dead. To ja zrospaczony że straciłem linę lecę ratować loota moim "skarbnikiem". Jak wiadomo ponad 1 w złocie poszło sie ( X( ).
Konkludując-Bugi to straszliwe bestje! :P |
he
Ja raz przez przypadek zatakowalem przed dp Damie aa to sie naprawde dla mnie zle skonczylo to znaczy red hp mi zostawil:D
|
ja miałem jedną fajną przygodę, poszłem do amazon camp a tu wyskakuje orc berserker. wchodze na góre gdzie jest resp walkiri i czekam.Razem ze mną stał inny koleś.Berserker stał daleko, to se myśle że zejde i zaczne z hmm nawalać.Schodze i walnąłem go 3 razy a tez już koło mnie.To ja chce wejść na góre z powrotem ale nacisnąłem złą strzałke.Ten typ co stał tam ze mną przyblokował mnie i zdechłem.
Wtedy zacząłem żałować że calmera jest nonpvp i przeprowadziłem się na titanie. :)) |
Ja pożyczyłem koledze k-armor i f-sword. Kolo stał sobie na moscie i pk go zaczął lać , w kafe były straszne lagii bo ktoś kożystał z kazzy. Zginął i stracił mój sprzecik ;(
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:48. |
Powered by vBulletin 3