|
Cytuj:
|
wg. mnie szacunek dla policji zanikł :/ pewnie przez te kilka nieudanych akcji w ostatnich latach,
no ale to już paranoja! śpie sobie kulturalnie było już ok 12-1 a tam jakiś .... drze sie: "ha wu de pe" i dalej jakieś niezrozumiałe wyrazy potem: "***ać policję" i jeszcze inne sytuacja, dzień jakieś dzieci na dworzu krzyczą: "mamy tradycje ***ać policję". to się teraz tak zrbiło -.- mama mówi że jak była milicja to było lepiej bo się bali. i jeszcze przez tych hip hop emsi -.- jakie to jest prostackie słowa piosenki: "hwdp do końca życia" jakoś tak -.-. |
Mi to wisi... ale opowiem wam krótką historyjkę związaną z policją w moim miasteczku... otóż pode mną mieszka przepiękna para nosząca nazwisko *****. Para w średnim wieku (pół wieku :) jakże energiczna, do każdego dnia podchodzą z niesamowitą energią! Trzy córki mają (choć przyznam, że twarze jak nie wypały mają :)... to nie koniec teraz tak bardziej 'underground'owo'. Nawalają się co dwa dni, a jak już się leją to w nocy krzyczą, wrzeszczą, rzucają w siebie porcelaną i Bóg wie czym jeszcze spać nie dają czasami jeszcze babka przyjeżdża i się tłuką wszyscy razem :/ Pewnego dnia w nocy (jak zawsze w sumie) moja mama usłyszała krzyki ich dzieci 'pomocy' itp. itd. więc zadzwoniła na policję. W sumie ja mówiłem 'po co?' w końcu kiedyś się zabiją i będzie święty spokój :/ No, ale zadzwoniła. Więc już rozmawia nie pamiętam dokładnie całej rozmowy, (krótka była ;) ale text policjanta jest na 120% autentyk bo go zapamiętałem. -Dzień dobry. Chciałam zgłosić, że na ulicy takiej i takiej, że doszło chyba do pobicia dzieci bo słychać ich krzyki no i to właśnie rodzice te dzieci biją. (tak krótko napisałem żebyście wiedzieli o co chodzi, ale ciiii teraz najlepsze) -To może lubią się tak bić? (jak najbardziej poważny policjant... moja mama nie wiedziała co powiedzieć) -No, ale czy pan nie słyszy tych krzyków? (głośnym tonem) -No dobra już zaraz będziemy ehhh... (to może jak już im się nie chce to niech powiedzą, nie zdziwiłbym się) Na drugi dzień oczywiście widzę, najstarsza córka ma rozwaloną twarz, a starego jej i tak wypuścili więc na drugi dzień znowu awantura. Dziwi mnie dlaczego nikt nie dzwoni... sąsiedzi obok domu ***** chyba słyszeli co się tam dzieje (nie ma bata cała klatka słyszała) mimo to NIKT nie dzwoni. Moja matka była pierwsza, ale stwierdziła, że nie ma co nawet dzwonić skoro policja ma takie podejście do sprawy... i tak ludzie przestają im ufać tracą do nich szacunek i tak powstał CHOCAPIC!! Eeee... znaczy HWDP :P Mam nadzieje, że się podobało :o |
U nas w Świnoujściu jest dosyć spokojnie. A tak apropo:
JPZPD - Jacek Paździoch Został Panem Domu. HWDP - Hakuj Wszystkie Dobre Postacie. |
Jeszcze mi się przypomniało, jak kiedyś byłem w Warszawie, to zaczęli kolesia spisywać a koleś zaczął uciekać! I wiecie jak się skończyło? Uciekł im...
Ale żeby nie było że to zwalili, złapali tego kolesia na następnym skrzyżowaniu inni policjanci. ( Jakim cudem? Wbiegł w nich? :P) |
Hehe byłem w księgarni,obok napad na jubilera :>
Właścicielka księgarni dzwoni na 997 ,na zewnatrz padają strzały ( Niech mnie piorun walnie jak kłamię ) ,a miły pan policjant odpowiada ( było słychać na całą ksiągarnie bo dała głośniej w komórce,krzyki zagłuszały) "Prosze wyjść na zewnatrz i zidentyfikować sprawców" . Załamka. Po chwili przyjechał radiowóz z 2 glinami. Zaje***** :/ |
@Kaczi
I co z tego że im zwiał? Policjant nie jest nadczłowiekiem i nie osiaga prędkości światła w setną sekundy anie nie ma krótkofalówke wbudowanych w ciało. |
większość ludzi używa tego zwrotu bo to jest "modne"...
jest się buntownikiem, wszystko mi wolno, prawo ma się za nic i wogóle jest się groźnym, nietykalnym gościem... lol śmieszą mnie tacy ludzie, czy oni są za anarchią? dopiero by poczuli jak potrzebna jest policja ale przed kumplami z podwórka to szczekają na tą policję jak tylko można, wielcy młodzi buntownicy, ***ani pozerzy... @Matek Uciekaido nie mam nic do anarchii (powiadziałbym że jestem nawet sympatykiem :P ) ale taki bluzgający kozak pewnie nawet nie zastanowi się jakie wiążą się konsekwencje wynikające ze "zniknięcia" znienawidzonej policji... |
H.W.D.P - sposob popisania sie przed kumplami i wyzycia sie przed osobami, ktore dla nas sa NIETYKALNE
@up: co masz do anarchii :evul: @down: jeden przypadek nie znaczy, ze cala policja jest taka. |
Cytuj:
Ten koleś był ok. 40, słabo zbudowany, dodatkowo pijany. Po drugie: Wiesz, słyszałem że jak chcę się wstąpić do policji, trzeba być wysportowanym. Po trzecie: To jak oni chcą łapać ludzi, skoro osoba stojąca 1m od nich im ucieka? TO powinien być wzór sprawności fizycznej. |
Ja nieraz miałem z nią potyczki,ale to ich praca!!!!!Poprostu utrzymują porządek w miastach.Ja mam szacunek dla policji... :P
|
Cytuj:
|
ja mam szacunek do policji ale mnie wkurzyli pewnego razu moi koledzy bawili się i wybijal iszyby w oknach danwej szkoły tzn.szkoła prosperuje do dzisiaj ale nasza dawna do której chodziliśmy i pewien pan zazdzwonił pod 997 przyjechali i spisali a najgoprsze to że ja musiałem pokazywać kumpli którzy rozbijali jak można własnych kumpli wkopać na szczęście wybrałem tylko 2 w tym jednego którego prwie wszyscy nie nawidzimy ale po tej aferze mam szacunek dla policji ale po tej akcji czasami jestem na nich wściekły
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
--- Cytuj:
Taaak, powyzywajmy jeszcze troche policje, potem wlaczmy sobie troche hiphopu i bedziemy 12-13 letnimi madafakami, co to nikt nam nie podskoczy - hell yeah! |
hmm tak ogolnie to nie mam nic przeciwko policji, ale praca nie zawsze jest skuteczna. Tam gdzie mieszkam są dwa osiedla, 1 wiślackie, a 2 za cracovia, zrobili posterunek policji tam na 2 osiedlu i najlepsze jest to ze boja sie z niego wyjsc. Albo ostatnim razem gdy goniły mnie żydy po osiedlu to policja nie przyjechala chodz byla wzywana, a jak ktos naruszył (nie zniszczył!) mur to stali 3h !!
|
Ja z policją do czynienia nie miałem (prawie). W sumie to dobrze, nie ? A te wasze wszystkie historyjki. Wszystkie takie same. Wyssane z palca. Wszystkie takie same i tak samo wiarygodne. Policja robi co musi, więc nie należy im tego utrudniać, bo potem mogą być nieprzyjemni dla innych (powinni zatrudniać tam samych optymistów?). Jedyny raz, kiedy miałęm do czynienia z policją, to było jak po raz setny była u nas "bomba" w szkole i kilku takich SWATo-podobnych wparowało do budynku. Kiedy oczywiście okazało się, że żadnej bomby nie ma zaczął się jakiś pokaz ich wyposażenia (nie mieli co robić). Ci z jednostek anty-bombowych to całkiem spoko goście. Nie wiem jacy są ci, co patrolują dzielnicę, bo u mnie to ginący gatunek ;]
|
A u nas wlasnie ostatnio zaczely patrole chadzac sobie po miescie O_o Nie bylo by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze odkad mieszkam w tym miescie (~13 lat) to patrol policji w zgcu zobaczylem po raz pierwszy 2 (slownie DWA) miesiace temu. I nagle jakos przestalem bac sie chodzic na koncerty konczace sie pozno w nocy :] Bo co ciekawe - ostatnio kiedy wracalem z koncertu (~1.00) to po drodze do domu spotkalem dwa (!!!) patrole. Pytali sie jedynie co robie o tej porze sam w miescie (nie mam 18 lat), i po wyjasnieniach nakazali od razu isc do domu. Takze panowie i panie - nie jest zle. To tacy debile jak tych kilka osob wyzej sa zagrozeniem, nie mundurowi.
|
to zależy...
Policjanci są różni... Ja wole tych dobrych którzy nie latają i nie biją każdego nawet niewinnego kibica na meczu palkami Którzy nie strzelają do nie winnych. Takich lubie i mam do nich szacunek. Do innych nie mam. |
Przede wszystkim, C.W.D.P, bo wasze "hvj", pisze sie "chvj". Tak pisza tylko drechy, aby sie popisać, bo policja ich ściga (zresztą słusznie) -.-
|
hoomik:
W jakim mieście mieszkasz? Jeśli napisałeś to sorry, a jeśli nie to napiszesz? Z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć. Bo u nas raczej nie pytają... Takie miasto :/ Edit: Aha, ze Zgorzelca, już zobaczyłem nie musisz pisać. |
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:10. |
Powered by vBulletin 3