![]() |
Cytuj:
|
Polska szkola nie wiem jaka jest, ale wiem jaka jest moja.
Podstawowa: -budynek zbudowany jeszcze przez zabor austriacki w 1905r, rozsypuje sie a boisko jest marzeniem (male gowno do gry w reczna bez bramek) -nauczyciele "byle do emerytury" nie przejmuja sie uczniami Gimnazjum: -swietny nowy budynek, odremontowany kilka lat temu -materialy do nauki swietne (biblioteka, pomoce naukowe) -nauczyciele rozni byli: jedni gorsi inni lepsi a ja akurat mialem szczescie trawic na mily a w dodatku potrafiacych uczyc (pomijajac j.polski...) -jesli chodzi o sport to wielki + to tam wlasnie zaczelem uprawiac triatlon Liceum: -wydawalo sie, ze jak tyle osob na jedno miejsce to musi byc dobre, na dniach otwartych pokazali nam kilka sal(odremontowanych) i zaprezentowano mi je jako miejsce przyjazne ucznia-istna Arkadia Teraz jak juz pochodzilem troche do tego liceum (klasa biol-chem) to mam dosyc: -nauczyciele nudni, nie potrafia zaciekawic-zniechecaja mnie wrecz do nauki -sport gdzies sie zgubil-jedyne co dobre to wuefista i basen 2h w tygodniu, zero sprzetu, sali gim. praktycznie nie ma -dostalem sie do klasy imbecyli, ktorych fascynuja wiazania jonowe, czesci skladowe jada komorowego i oczywiscie najnudniejsze co moze byc... jest tego naprawde sporo. W 36 osobowej klasie potrafie nawiazac kontakt z 4-5 osobami. Poczucia humoru 0 slownie brak. Moglbym godzinami ale pozostale minusy! -spoleczniectwo-jak sie nie udzielasz to idziesz w dol, organizacja jakis festynow, sprzatanie, jebane prezentacje -budynek obskorny, sciany nierowne (od winkla odchodzi ze hej), mapy i pomoce naukowe sprzed 30lat -wychowawca traktuje nas jak male dzieci Polska szkola nie jest zla, mozna sie nauczyc b.duzo ale po co komu taka wiedza? Za 3 lata nie przypomne sobie z czego jest zbudowana czasteczka dipeptydu czy DNA. Niestety u nas nie ksztalci sie tak jak powinno a do tego warunki sa beznadziejne. Mundurki-nie wprowadzac, bo znowu benda klutnie i niepotrzebne terroryzowanie mlodziezy. |
Qrde. Szkoda że niemam jakieś fotki mundurka/kogoś w mundurku z naszej szkoły. Tak jak Pan Caer powiedział mundruki nie są z cukru. Przecież taki mundurek baaardzo trudno zniszczyć. I zniszczenie takiego jak akurat u nas w szkole bez premedytacji jest baaaaaardzo mało prawdopodobne. To włąsnie jest zaleta teg mateirału z którego robione są mundurki w naszym Gimnazjum, są lekki, trwałe, przewiewne :P (Koniec reklamy mundurków Publicznego Gimanzjum nr. 3 w Chrzanowie xD)
@Vandoz: Jak dla mnie to troche przedobrzyłeś :PPP Nie sądze żeby aż 3 razy w ciągu roku szkolnego ktoś musiał zmieniać mundurek :P Lekka przesada. Niewiem jakby to było w podstawówce ale moim zdaniem maxymalnie by to wyszło około 1 mundurek na rok. Ja w zasadzie może jestem dziwny ale mimo tego że naturalnie rosne to jeden mundurek nosiłem 2 lata, a teraz w trzeciej klasie kupiłem sobie, uzywany za 20 zł mundurek od starszego rocznika :P |
Tak sobie pomyślałem - fajnie by było jakby niektóre dziewczyny przychodziły do szkoły w cukrowych mundurkach ;-)
|
Cytuj:
|
@2up : I żeby przez cały rok szkolny padało xP
|
Ta... I jeszcze, żeby wszystkie wyposzczone były -.-
Chłopaki, takie rzeczy to tylko w Erze. |
Moja szkola (PG nr. 6 w Opolu) [sry za fotki ale wiekszych, wiecej nie znalazlem]
http://img374.imageshack.us/img374/3539/pg06bm2.jpg http://img125.imageshack.us/img125/5131/pg06xft0.jpg jak sie zhostowalem to sry ;f <edit> nie myslcie sobie ze kazdy rzad okien to 1 pietro xD 2 rzedy poziome to 1 pietro |
Cytuj:
2:Mundurki to dobry pomysl, ale wole zeby byly wybory (luzny ciasny..) 3:Masz racje jedna historia wystarczy 4:Akurat mie to zastanawia... 5:Wlaczenie reli na srednia to bardzo dobry pomysl(+srednia XD). Nie wiem jak to w twojej szkole jest, ale religia u mie jest nieobowiazkowa wiec kiedy ktos nie chodzilby na religie to by sie nie wliczalo do sreniej... Proste?? 6:Kaplice? Zartujesz chyba, a niby po co ? Zeby tacy "ale deb.." bezczeszczyl ja? Ciekawe jaka kaplice ma na misly prawoslawna,protestancka? Nie przejdzie... Cytuj:
|
Dawniej w mojej szkole wstyd bylo przyznac sie, ze jestes innej wiary/nie wierzacy. Teraz kazdy z moich qmpli spytany czy wiezy, odpowiada, ze jest ateista. Jakas moda sie zrobila chyba. A moze ludzie maja juz dosci kosciala i innych Rydzykow. No nie wiem. Sam od urodzenia bylem innej wiary (nie napisze jakiej bo niektorzy uwazaja ja za sekte :p). Obecnie juz nie wyznaje zadnej religii ze wzgledu na ograniczenia: co tydzien do kosciala*, jakies tam studia (znaczy sie liczba mnoga od studium), codzienna modlitwa, "sluzba w terenie" (teraz to juz wiadomo jaka religia :D ) itd... Ciagle te obowiazki, zero luzu.
* to sie tak nie nazywa, ale co tam |
10 rzeczy, które są w szkole/są w planach i które oddalają polską szkolę od zachodniej, nowoczesnej:
1] Mundurek - Noszenie jednakowego stroju jak 500 innych osób to jak dla mnie upokorzenie. Jesteśmy uczniami, a nie bydłem, może niedługo będą nam na skórze wypalać numery? Poza tym nauczyciele też powinni takowe mundurki nosić, nie wspominajac juz o tym, ze uczniowie nie powinni za nie płacić. 2] Religia do średniej - Dobre tylko z pozoru: ~ "Religia w sredniej roks bo i tak bede mial piontke, me ownZ0r!" Ocenienie średniej jako dobrej bądź złej polega na porównaniu jej z innymi, a co to da skoro wszyscy beda miec bdb/cel? Dać nikomu nic nie da, odbierze tym którzy są niewierzący. Religia w średniej to symbol nietolerancji i inkwizycja w iście nowoczesnym stylu. 3] Muzyka - Po 1.5 roku nie nauczylem sie na muzyce nic przydatnego, a jesli ktos wiaze z tym przyszlosc i tak musi chodzic na lekcje prywatne ew. do szkoly muzycznej. 4] Monitoring - Ogólnie nie mam nic przeciwko, w koncu nie jest mile zostac okradzionym. 5] System zachowania - To czy sobie ćpam, piję, palę, [koledze] konia walę, po/przed lekcjami jest tylko wyłącznie moją sprawą i nauczyciele/szkoła nie powinni się w to mieszać - my life, my choice. 6] Języki obce - Imho powinny być 3-4 języki, z których najwazniejszy by miał 6 lekcji tygodniowo, drugorzedny 3 lekcje, a dodatkowe 1 lekcje. 7] WDŻ - sytuacja ze facet nie potrafi sie masturbować moze zdarzyc sie tylko gdzie...? Tak, tak w Polsce! 8] Lekcje patriotyzmu - Daremny pomysł, strata czasu, nikt i tak nie bedzie kochal ojczyzny ktora rzadza skorumpowani oszusci, lepiej zaczac naprawe swiata od sejmu, a potem zabrac sie za szkole. 9] Podzial historii - Pointless one in my opinion. 10] Nieograniczona władza nauczyciela - Jak myslicie ile jest obowiazkow/ograniczen ucznia? Tak, duzo. A ile nauczyciela? Zero. Moze robic co chce, jak chce a i tak nikt go nie ukaze. Moim zdaniem, gdy nauczyciel jest 'zly' powinno sie odbyc referendum uczniow i przy 85%owym poparciu nauczyciel powinien opuscic szeregi szkoły. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
@UP Umiejetnosc poslugiwania sie wiecej niz 1 jezykiem sprawdza sie w zyciu codziennym :) Cytuj:
Ahaaa, GRATZ szpanu :] Cytuj:
A jesli nauczyciel ma zejb***e kwalifikacje??? Dobrze uczy, ale jest surowy? Wolisz sie uczyc od jakiegos memelca co Ci bedzie tlumaczyl 1 przyklad 45 minut i sie nic nie nauczysz? Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
To by rozwiazala problem :P |
Cytuj:
@Edit: A co do wywalenia muzyki - jestem za. Jakoś nie podnieca mnie słuchanie rzępolenia skrzypiec autorstwa muzyka który schlał się winem na śmierć. |
@Gremlin
Podpisuje się pod Twoim postem ;s Cytuj:
|
Cytuj:
Co innego np. współczesne gatunki muzyki, bo to się przyda każdemu (choćby po to, żeby się orientować, czy TH to metal - słyszałem taką opinię -,- - czy ścierwo - NIE, nie chodzi o to, że nie-metal to ścierwo, tylko, że TH to ścierwo). Ale tego nawet nie tknęliśmy w gimnazjum. A słowo 'metal' nie padło chyba ani razu (nie, żeby rock/techno/hiphop/rap padły...) |
Cytuj:
|
Lasooch... U mnie w podręczniku w jednym podpunkcie Madonne z Maidenami umieścili - nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać.
Muzyka w szkole jest zasadniczo gówno warta. W wrześniu zacząłem 9-ty rok mojej edukacji, a na muzyce maks co przerobiliśmy to wartości rytmiczne, z których większość i tak gówno zrozumiała - było to 3-4 lata temu. Fajnie, co? Już pal licho teorię - nie każdemu trzeba wiedzieć czym się różni gama jońska od harmonicznej, ale rozmowy o muzyce współczesnej mogłyby być. Choćby po to, by rozumieć różnice pomiędzy nimi, różnorodność subkultur powiązanych z muzyką itd. Bo szlag mnie trafia jak słyszę mojego znajomego z klasy, kiedy zapytany "dlaczego techno słuchasz?" odpowiada "bo każdy tego słucha" -.- |
A ja swoją szkołę lubię ^.^. Fajnych mamy nauczycieli. Gostek od Angielskiego w przerwach kiedy pisaliśmy grał sobie w AvP, jak to zobaczyłem i skomentowałem tekstem w stylu "AvP 2 jest lepsze, nawet mam", to spytał się czy mu pożyczę bo chce sobie przegrać ^.^
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:09. |
Powered by vBulletin 3