Zlikwidować gimnazja?
 

W ciągu ostatnich dni pojawiło się nowe pytanie: Czy gimnazja w ogóle powinny istnieć?

Po ostatnich wydarzeniach w Gdańsku, zwiększyła się grupa przeciwników gimnazjum.

Więc zwracam się do was z takim o to pytaniem: Czy waszym zdaniem gimnazja powinny istnieć?

Według mnie, nie powinny.
Gimnazjaliści czują się za bardzo swobodni, zero dyscypliny itp.
Wymyślają różne rzeczy, myśląc, że skoro w szkole nic z tego nie robią, to policja również nic z tego nie zrobi.
I powstają młodzieńcze afery.


A waszym zdaniem?

ROTFL??

Ty naprawde myslisz,ze to co sie stalo to wina gimnazjow?

/me zalicza gleba

to samo jest pod koniec podstawówki.. a zamiast tych 3 lat gimnazjum to co? kopanie rowów? pf

Mi tam sie w gim podobalo, bylo przynajmniej o wiele ciekawiej niz teraz w lo.

Ciebie zlikwidować . Gimnazja zostawić .

Oczywiście, że powinny istnieć. To że czują się zbyt swobodnie, to już wina szkoły. U mnie w szkole jest bardzo dobra dyscyplina i panuje miły klimat. Stosunki z nauczycielami są bardzo dobre. Jeśliby gimnazja byłyby wraz z liceami to starsi chuligani znęcali by się nad gimnazjalistami. A gimnazjum + podstawówka to isnta masakra. Moje gimnazjum jest obok liceum, ale nikt nie przechodzi z jednego do drugiego.

To, że w gimnazjach jest największa bandyterka to akurat jest wiadome od kilku lat.

Rzygać się chce, że zamiast wziąć gównażerię za mordę debile kombinują nad usunięciem gimnazjów, zwłaszcza, że przypadek Ani to kropla w morzu gówniarstwa.

Było myśleć jeszcze ZANIM ten oddział szkół powstał, a nie teraz, kiedy wszystko pozamiatane i w liceach za gigantyczne pieniądze powstają gimnazja.

Poza tym, metoda eliminacji problemu poprzez zniszczenie bazy to najdurniejsza z możliwości.
Jak podobny incydent parę lat później będzie miał miejsce w podstawówce, to co? Likwidujemy podstawówki?
Kibice dają sobie po mordach na meczach - zlikwidujmy stadiony, albo piłkę nożną w ogóle?

Co dwie sekundy umiera człowiek - wybijmy ludzi?

Niektórzy zaczynają pojmować gimnazja jako zło. I po części mają rację. Zauważcie jednak, że teraz to dużo nie da. Za miesiąc szum ocichnie i co? I ** sto. Nie można też wszystkich gimnazjalistów brać za gówniarzy, debili i co tam jeszcze chcecie. Sam chodzę do gim. i jakoś nie znęcam się nad młodszymi, mówię "Dzień doBR(?)y" i takie tam.

Tak, niech zlikwidują gimnazja, wypieprzą na zbity pysk połowę nauczycieli z gimnazjów, rozbudują podstawówki i niech 15-latkowie siedzą w ławkach przeznaczonych dla 7-latków. Tylko co z tego? Wtedy gnoje będą gwałcić 7-latki...

Już 6-klasiści zazwyczaj przypieprzają się do maluszków...

Na mój gust gimnazja nie powinny w ogóle powstać.
-Wprowadzają w życie młodych ludzi spory zamęt (nagła zmiana otoczenia, przyjaciół, stres)
-Nie wprowadzają nic korzystnego. (Podzielili tylko podstawówkę na części i doprawili stresem)

Na moją opinię nie wpłynęły w żaden sposób ostatnie wydarzenia bo z całą pewnością nie było to spowodowane istnieniem gimnazjów. Jeśli nie w gimnazjum to stałoby się to w podstawówce. Ot co.

Lol, gdzie wy widzicie tu wine po stronie gimnazjow? Taka psychike i zachowanie maja ludzie w wieku 13-15 lat..., oczywiscie nie wszyscy. Likwidacja gimnazjow nic nie da, to samo moze sie stac na podworzu...

To nie wina instytucji, tylko idiotyzmu ludzi w wieku gimnazjalnym (tzn większości z tych ludzi). Problemem jest to, że do gimnazjum może iść każdy (tzn każdy do jakiego chce). Gdyby tak wprowadzić system punktowy już pomiędzy podstawówką a gimnazjum, to inteligenci siedzieliby razem, a debile razem. Tylko, że to by z kolei przyniosło inne problemy.

usunmy podstawowke, gimnazjum, liceum i zrobmy 14 letnie przedszkole ;]

To wina prezerwatyw jest...

Zlikwidowanie gimnazjum nic nieda,w podstawówce bendzie 9 klas a to co sie działo w gim bendzie sie poprostu dziać w podstawówce.Nic to nieda..

Wswzyscy patrzą na to rpzez pryzmat ostantich wydarzeń..
żałosne.
Przypatrzcie się na to od strny edukacji.
Jaki był pierwotny cel gimnazjów?
Wyrównać poziom uczniów przed pójściem do liceów (cokolwiek...)
Tylko pogłębił ten problem.
Gimnazjum jest sztucznym tworem - a powstał tylko dlatego, żeby mieć podobny system szkolnictwa jak gdzieśtam.
Gdyby patrzeć na to od innej i bardziej myslącej strony - gimnazja nigdy by nie powstały, a olbrzymia kasa w nie wydana by trafiła gdzie indziej - gdzioe jest bardziej potrzebna.
Ale nic na to nie poradizmy...
PS to jest też moja teza, ale być może gimnazja też miały za cel odciążyć podstawówkę i licea - zwłaszcza podstawówkę. No i extra miejsca pracy...
Ale to juz moja teza i nie wiem ile w niej prawdy

Co do patrzenia na to od strony zajść - kompletny bezsens. Na takiej zasadzie można usunać niemal wszystko

Taki syf jak gimnazjum powinno byc zlikwidowane bez mrugniecia okiem. Dlaczego?? Juz spiesze z wyjasnieniami :
1. Jest to zbiór gownazeri ( odrazu przepraszam normalnych 13 -15 latkow ) w najgorszym przedziale wiekowym ( zmiany hormonalne itp ).
2 Gowniaze chcac zaszpanowac przed nowymi kolesiami itp. Odpi***alaja takie rzeczy ze glowa mala, gdyby podstawowka byla jak dawniej 8 letnia, ten problem by nie istnial, bo wszyscy po 5-6 latach znajomosci by sie znali jak lyse konie, i kazdy by wiedzial kto jaki jest i na co go stac, wiec odpie***lanie glupot tracilo by sens i byl by spokoj.

Jak dla mnie to gimnazja nie powinny powstać. Nie ucze się nic, jestem w czasie przeleżakowania 3 lat pod kożuchem...

No i do gimnazjów mam osobisty uraz. Nie poszłem do mojej wymarzonej podstawówy (kumple itp.), ponieważ przemienili ją w gimnazjum...

Chyba żeby wtedy wprowadzić pomysł pana Ministra Edukacji dotyczącego gimnazjów dla takich wybryków...

Chodziłem 3 lata do gima. Moje wnioski:
-pełno dresów i innej gównażerii co zatruwa życie
-poziom nauki zero, nic nie musiałem robić, nie przyzwyczaiłem się do pracy ani nauki i teraz cierpię w liceum :/

Dokładnie to samo mam ja... Oceny z matematyki: 1, 2 (!!!!!!), 1, 1.

Rozwalic Wszystko Lepiej Chyba Bylo Jak Bylo 8 Klas PodstawÓwki!!!x( X( X( X(

Likwidacja gimnazjów nieczego nie zmieni, może być nawet gorzej. Spójrzcie - w podstawówce tworzy się paczka nakręcających się kumpli, którzy w wieku 13-15 lat (okres głupoty młodzieńczej) poprostu robią rzeczy gorsze niż nowo poznani ludzie w gimnazjum (bo zwykle klasa z podst. się rozbija, czyli zawiązywane są nowe znajomości). Chociaż mim to to, sieczka i guanabana się zdarzają, a raczej są na porządku dziennym - każdy o tym wie. Pozatym czemu wszyscy patrzą na to przez pryzmat ostatnich wydarzeń, które zostały zupełnie bez żadnego powodu medialną aferą i wielkim tematem (chyba nie mieli o czym gadać)? To prawda, że w gimnazjum nadal trafiają się ludzie odpowiedzialni z dresami w jednym otoczeniu, bo do gimnazjum pójść może każdy (potem w liceum jest inaczej, bo dresy idą do syfu, a ci najlepsi do dobrego liceum i jest burda w syfie a w dobrym liceum jest spokojnie). IMO nic nie zmieniać, raczej zaostrzyć kary, wziąść nauczycieli/psychologów i rodziców ("nie, moje dziecko nie mogło zgwałcić tych 14 sześciolatków, to niemożliwe!") na ostrze noża i powiedzieć, że jak są problemy z dziecmi to trzeba im pomóc, bo potem po ulicach biegają psychole z palnikami.

U mnie gimnazja to wylęgarnia punków... Ale co miasto to subkultura, na jaką zasługuję
Powiem Ci, że nawet niektórzy się cofają pod względem intelektualnym...

Signed....

Dobry byl system 8 letni.
<1rok mnie nauki>
A takto spiepszyli sprawe.


~~~~~~&&&&*****GRAAAAAAATZ >.<******&&&&~~~~~~~~

Choc po przeczytaniu posta Thimburd'a, mam watpliwosci ;|

Ja uwazam, ze Gimnazja to idiotyczny pomysl. Dlaczego? - Gimnazja miały wyrównywać poziom nauki młodzieży, ktora skonczyla SP. I co? NIE ma wyrownywania poziomu, w wrecz przeciwnie. Np. u mnie w szkole klasa jest dzielona na "bardziej" i "mniej" zaawansowana pod wzgledem znajomosci jezykow obcych.

@Kaczi
rozwaliles mnie z tym samobojstwem.. Co do tego ma gim?

<gleba> ten gierych (specjalnie z malej litery ja go nie szanuje :P) nie ma mozgu a gdyby on to tak chodzil do szkoly 1-8 klas omg ... haha :D
"Gier... Ty.. Ch..."

U nas jest tak samo - wynika to jednak z tego, iż w podstawówce jedne klasy uczyły się angielskiego, inne niemieckiego. Tutaj nic dziwnego nie widze. Tylko lepiej byłoby sprawdzić rzeczywisty językowy poziom uczniów, a nie segregować ich wg. tego, czy uczyli się w szkole.

W systemie ośmioletnim liceum było 4-letnie więc nauki było tyle samo.
Jestem za usunięciem gimnazjów.
Myślę, że podczas kadencji obecnego Ministra Edukacji Narodowej to się stanie.
Nie chcę się chwalić, ale przewidywałem to od początku.

@- Husky -: Wyjdź.

Ja to mam dopiero kino! Niestety chodzę do gimnazjum integracyjnego( przy mojej dawnej szkole podstawowej tyle, że w SP moja klasa była zdrowa) i można dostać normalnie pierdolca. Rozumiem, że integracja itp. ale tu chodzą nie tylko ludzie zdrowi i niepełnosprawni ale także rasowe debile, które dostały się (próg punktowy nie jest mały) tylko dlatego, że mają powiedzmy zaświadczenie o dysleksji. Przykładem może być mój "kolega" z podstawówki, który był absolutnie najgorszym uczniem i żeby mu coś wytłumaczyć trzeba było naprawdę się natrudzić. Miał co prawda 6 z historii ale to tylko dlatego, że nie mogąc wytrzymać żałosnego poziomu poświęcałem mnóstwo czasu na uczenie go mojej ulubionej dziedziny. I kiedy zobaczyłem listę przyjętych do gimnazjum to myślałem, że mi się mózg rozpier.... Potem okazało się, że przyjęli go bo dał papiery o zaburzeniach osobowości.(Fakt, czasem nie chciał odpowiadać nauczycielowi "bo się wstydził" ale jak tylko wyszedł z klasy, zaczynał gadać jak najęty (pomijając to, że pierdzielił głupoty)
Wniosek z tego; Gimnazja wręcz jeszcze bardziej różnicują poziom.

1. Pisz z przecinkami, polskimi znakami, pełnymi zdaniami bo nie można się rozczytać.
2. Masz swoją drogą oryginalne poczucie humoru
3. Minister Edukacji chodził do 8-klasowej podstawówki, więc nie gdybaj...
4. Każdy człowiek zasługuję na jakiś tam szacunek, bo jest człowiekie.

Sam się zlikwiduj :s

Bardzo mi było żal, że opuszczam podstawówke i klase, choć ludzi ze starej klasy widze codziennie, bo gimnazjum jest obok, ale hmm, ciesze się, bo poznałem świetnych ludzi i twierdze, że wole tą klase niż poprzednią, czy zlikwidować gimnazja? nie wiem.

Wlasnie nie... Moja klasa sklada sie wylacznie z osob, ktore uczyly sie angielskiego w SP. Na poczatku 1 klasy zrobili nam test i podzielili nas na lepszych i gorszych...

Kto się założy, że za kilka dni wyjdzie na jaw, że owi 'molestatorzy' byli "uzależnieni" od gier komputerowych i że się okaże, że to znowu wina tych szatańskich narzędzi zła ?

Od tego jest już inny temat. Ale mimo wszystko na 90% tak stwierdzą.

Nie no, w tym kierunku raczej to nie pojdzie ;] Ale smiesznie by bylo ;)

A co masz do mnie? OoO

I wspominam:
O tym samobójstwie to nie ja wymyśliłem, tylko media. Bo ogólnie w dupie mam co się stało w Gdańsku. I nie ja porównuje zlikwidowanie gimnazja do tego samobójstwa.

Lecz nawet pani kurator mi mówi, że zlikwidowanie gimnazjum nie przejdzie, bo rząd nie lubi przyznawać się do błędów.

Btw, większość głosujących na 'nie' to ludzie, z gimnazjów. Zobaczycie, jaki to jest syf, gdy z niego wyjdziecie.

Lol, lol i jeszcze raz lol. I co da ta likwidacja? W wielu szkolach gimnazja sa nad podstawowkami, co daje taki sam efekt, jak to wasze wymazone wlaczenie gimnazjow do szkol podstawowych.

Po dłuższym przemyśleniu całej sprawy, to w sumie nie jest to takie durne.
Może bandytyzm się zmniejszy, bo generalnie wierzę w dobre intencje Partii.

Generalnie więc ja, Lech, jestem za.