Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Napad w biały dzień - dzisiejszy świat... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=35091)

Thimburd 13-05-2005 15:59

Napad w biały dzień - dzisiejszy świat...
 
Tak, poruszam ten temat, ale dosyć wąski temat, może i szeroki, sami oceńcie... Chodzi o dzisiejsze smutne i wkur*** dla mnie zdarzenie. Zostałem napadnięty przez 3 pier*** młodych dresiarzy. Byli o 1-2 lata starsi (czyli 16-17 lat).
Oto jak to wyglądało:
Jak zwykle wysiadam z tramwaju i idę w kierunku domu. Po 2 minutach, kiedy podchodze pod klatke, aby uzyć domofonu, zaczepia mnie taki drech i pyta o godzinę. Po ułamku sekundy, podbiega dwóch następnych. Łapią mnie za ręce, przygważdżają do ściany...
- Dawaj telefon - powiedział gościu w Biało-Szarej bluzie, w ciemno niebieskich dresach.
Nie zdążyłem nic zrobić, byłem w totalnym szoku i nie mogłem uwierzyć, że to się przydażyło mi!!!
Dresiu pomacał mi kieszenie, i wykrył komórke (siemens c60 - wart 300-400zł). Zręcznym (bardzo zręcznym) ruchem wyjął ją z kieszeni. Jeden się zapytał: "masz"? Gość powiedział "mam". Uciekli.
Wpadłem w szok i osłupienie. Szybko wlazłem do domu, zamknąłem się. Dzwonie do Taty. Wszystko zostało zgłoszone na policje. Przyjechał radiowóz i (ja, 2 policjantów, father) pojeździliśmy po okolicy. A wiecie, Łódź duże miasto, po 30 min. mogli być wszędzie!
Telefon zablokowałem, ciekaw jestem co będzie dalej (miałem IdeaMix). Zdażyło się to 2 godziny temu...

Teraz, chodz mi oto, abyście podzielili się, może ktoś Was napadł, albo jakie macie wnioski na ten temat. Możliwe, że był jakiś temat o takich przypadkach, ale tu chodzi o mój przypadek, więc nie kasować modki kochane.

W tej chwili trzęsie mi się ręka. Ciągle jestem w lekkim szoku. Gorąca mi, a jak sobie to przypominam to mam dziwne uczucie w żołądku.

Grundos'clubbaser 13-05-2005 16:02

Napad w biały dzień - dzisiejszy świat...
 
:(:(:(:(
Powinieneś dodać że zdażyło się w to dzień bardzo szczęśliwy( piątek 13ego)
Straszne co dzisiejsza młodież może zrobić dla pieniędzy... ja miałem takie przypadki lecz, niczego mi nie wessali... szkoda mówić ... brak słów... osłupienie

PinGOnE 13-05-2005 16:07

:(
 
Przykro mi. Mnie osobiście nikt nie napadł ale 2 moich kolegów zgubiło telefony. Szli z jakimiś typami (ogólnie bylo ich 7 czy 8 nie wiem na 100%) podszedł do nich 1 dres (ok. 23-25lat)i od razu do całej grupy wyskoczył "dawać telefony". Typy myśleli że kolo sobie jaja robi i go omineli...daleko nie poszli bo złapał 2 za bluzy od tyłu (reszta juz prysneła :/ ) oddali telefony bo i tak nie mieli szansy (gość był taki tak oni tylko że x3). Był tak łaskawy że oddał im karty (dzieki Bogu, bo tez mieli coś podobnego ze podpisali umowe na 20 czy 30 doładowań). Sony Ericsson K700i i Motorola E398 (to ta co ma 2 głośniki 3D). Typ wzbogacił się o jakieś 1500zł ale nie na długo bo oddał telefony do lombardu na swoje nazwisko. Nastepnego dnia zapukała do niego policja. Telefony sie znalazły.

Iron 13-05-2005 16:10

Dla ciebie będzie to nauczka na całe życie ale no cóż co mogłeś zrobić.Dobrze że tylko straciłeś telefon a nie zdrowie. No niestety takie są tera czasy że w biały dzień wszystko się może wydarzyć dlatego trzeba być ostrożnym i rozważnym.Jak narazie niepostkało mnie nic takiego i mam nadzieje że mnie niespotka a dla ciebie rada trzymaj się i uważaj na siebie.:>

Thimburd 13-05-2005 16:11

@PinGOnE

Mam nadzieję, że mój też się znajdzie. Jeszcze może doda, że kiedyś (rok temu), napadli mojego kolegę zaraz pod szkołą. Stracił discman'a i telefon. Badziewny telefon, no ale jednak...

...to jest poprostu chore, jak ludzie młodzi się zachowuja. Nie myślą o innych, tylko o sobie. Poprstu jedno: skroić jak najwięcej osób i się na tym wzbogacić... ehhh...

Gunir 13-05-2005 16:13

Omfg, troche tak dziwnie wyzalac sie tym tu na forum ale skoro juz jest...

Ja *******e, ukradli Ci... widziales ich twarze? Szczerze to trzymam cie psychicznie od tego z daleka, nie zdaje sobie sprawy ze mi tez to sie moze zdarzyc, wyrazy wspolczucia. Bardzo dziwne, bo jak to przeczytalem to mialem ochote im na***ac, a oni nie ukardli tego mnie, ale Tobie heh (jestem agresywny?).

Krzesław 13-05-2005 16:13

@up: Szczęściarze :P
mi tez raz ukradli telefon, ale stary siemens C25i na kartę. Gorzesj miał kolega, który stracił abonamentową Nokię 3510i w tym samym wypadku.

Dezerter De'War 13-05-2005 16:16

Mojego kolege chcieli okrasc w tramwaju. pelno ludzi, a gdy chlopak zaczal mu grozic i potrzasam moim kolega, dziwnym zbiegiem okolicznosci wszyscy pasazerowie zaczeli sie gapic w okno...0.o
Ale i tak udalo nam sie wyskoczyc na nastepnym przystanku, wiec nic wielkiego sie nie stalo.

coz..ja nigdy nie mam przy sobie nic cennego,wiec sie ich nie obawiam. takich wypadkow jak twoj codziennie zdarzaja sie setki...po prostu,nie masz zegarka,nie masz komorki,jestes stad, idzesz do kolegi ktory mieszka niedaleko, ale nie wiesz dokladnie jak to miejsce sie nazywa.

Cytuj:

zaczepia mnie taki drech i pyta o godzinę.
To mowisz ze nie masz zegarka, moze podziala.

Shanhaevel 13-05-2005 16:20

Właśnie dlatego namawiam rodziców by zapisali mnie na to !@^&$ Aikido. -.-

TOP:
Przykro mi... Mam nadzieję, że mnie nic takiego się nie stanie, a jakby się stało to żebym tylko mógł się obronić...

Thimburd 13-05-2005 16:20

@Dezerter De'War

To wiem. Ale nie zdążyłem nawet powiedzieć, że zegarka nie mam (był pod bluzą) i już mnie zaatakowali...

Uważajcie na takich typków, naprawdę Wam tego nie życzę. I nie napadajcie na ludzi, bądzie normalni, a nie dzicy... chociaż wątpię, żeby ktokolwiek na tym forum był takim "czymś".

Gunir 13-05-2005 16:21

Chcialbym sie spytac jeszcze, skad oni wiedzieli ze masz komorke. "Bawiles" się przed szkolą, w tramwaju, w drodze do domu? Albo wspoldzialali oni z kims z Twojej budy, i ktoś z Twojej budy dawal im informacje kto ma komorki itp. moze wiesz kto?

Ervus 13-05-2005 16:21

Mojemu koledze z kalsy też ukradli telefon i to właśnie dzisiaj i w dodatku w szkole X( X( X(

Thimburd 13-05-2005 16:22

@Kamos

Nie! Nie bawiłem się ani pod szkołą, ani w drodze, tramwaju czy coś. Wiem jak uniknąc takich przypadków. Może poprostu strzelali ma/nie ma ??? Tego nie wiem...

Dan the Automator 13-05-2005 16:28

Jak miałem ~11, przy pewnej szkole 2 o wiele starszych typów mi groziło czymśtam, i bym oddał im kasę. Pamietam, że nie oddałem, uciekłem... i zadzwoniłem na policję. I pamiętam, że wypłynęły wtedy wazne lekcje:
1. Nie ufaj nikomu
2. Nie dzwoń na policje, i tak nie będą chcieli Ci pomóc bo mają "ważniejsze sprawy"

Repos 13-05-2005 16:38

Wiele razy próbowali mnie okraść, a straciłem tylko zegarek. A było to tak; wracałem normalnie ze szkoły, ok. 19, ciemno i zimno na polu bo to styczeń. Wracałem do domu akurat jak na ironię cimna uliczka, w polowie drogi stalo po przeciwległych stronach 2 garów, twarze mieli tak szczelnie okryte szalikami Cracovii(sux), że dziwiłem sie jak oddychaja. Minołem ich i poszedłem dalej. Jeden z nich podbiegł i zapytał "masz szluga?"- standardowe pytanie, ja mu mówie, że nie(nie lubie sie dzielić fajkami, zwłaszcza z żydami), na te słowa koles chial mi sprzedać strzała na ostreżenie, na farta cię uhyliłem, i od razu rozumiejac powagę sytuacji "spoko człowieku dogadamy się". koles troche pzrystopował, w ty czasie przylazł 2 dres i zaczeli oszukiwać, iloraz IQ mieli chyba ujemny bo jedyne co mi sprawdzili to plecak komórke miałem w kieszeni. Skonczyło sie na zegarku.

BTW. Do zegarków do dziś nie miałem szczęścia- albo się psuły, albo urywały paski, albo ktoś je kradł, ostatni zegarek jaki maiałem, rozbilem przez przypadek o spadajac ze schodów :D

zaitsev 13-05-2005 16:49

@TOPIC: moi dwaj koledzy padli ofiara podobnego przestepstwa. Z tego co mi wiadomo spacerowali po Starym Rynku (w Poznaniu) i weszli w boczna uliczke... podeszli jacys dresiarze i mowia do moich kumpli "dawajcie komory" czy "pokazcie telefony"... cos w tym stylu... no i reszta wiadomo... male grozby itp. ale nabardziej mnie dobilo, gdy jeden z tych dresow wzial telefon (bo drugi kumpel powiedzial ze nie ma telefonu chociaz mial) i powiedzial, ze pojdzie go obejrzec (ten telefon) i zniknal za rogiem, a ten drugi powiedzial "kurde, gdzie on polazl? zobacze co on tam robi"... i zniknal...

Natomiast mi sie prawie cos takiego zdarzylo, ale zlodzieje byli debilami :P . Otoz ide sobie z kumplem na "Szachte" (tak mowia na takie male jeziorko/stawek, na obrzezach Poznania) i przed przejazdem kolejowym spytali nas o godzine (sprawdzali jakie mamy zegarki) i poszli... potem przez 40 minut lazili za nami... kazdy by pomyslal ze "no co? lazili sobie i co?" ale oni dodatkowo sie jakos dziwnie zachowywali.... nie umiem tego opisac... kompletne debile... :P nie umieja thiefowac :D

@AUTOR: bardzo mi przykro... szkoda komory... :D no i ten szok... na szczescie nie przekonalem sie o tym... uff... odpukac w niemalowane <puka w niemalowane> ... no coz... trzeba zyc dalej...

p.l 13-05-2005 16:56

Niestety, jest taki wiek, w którym jeżeli jesteś dobrze zbudowany albo nie chodzisz cały czas z kolegami to masz problem.

Ja miałem takie feralne wakacje. Chcieli mnie okraść 3 razy, aż w końcu za 4tym razem za***ali mi 90 zł w drodze do sklepu na moim osiedlu -.-
Od tamtąd miałem spokój, tylko ostatnio w centrum zaczepił mnie gość czy nie mam poratować kasą lub SMSem. No i jeszcze rok temu uciekałem przez dworzec centralny przed jednym kolesiem.

Co do wożenia się telefonem, to nie ma znaczenia, ponieważ takie inteligenty z góry zakładają iż dzisiaj każdy ma telefon (pamiętam jak typ raz nie mógł uwierzyć, jak to możliwe że nie mam telefonu ani pieniędzy).

BTW: mój kolega to miał kiedyś rysę, jedzie autobusem z bratem ciotecznym, podbija do nich dwóch gości, jeden wyciąga paralizator, drugi nóż o.0 I co w takiej sytuacji zrobić? skończyło się na utracie 40 zł i walkmena, na szczęście nie przeszukali im plecaków, bo ten braciak miał PS2 schowane (wtedy ~1200 złotych).

Ps. Czasem mam taką ochotę odpowiedzieć, kiedy mnie zaczepią: A CO JA *WA JESTEM ZAPOMOGA SPOŁECZNA!

Oxygane 13-05-2005 17:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thimburd
I nie napadajcie na ludzi, bądzie normalni, a nie dzicy... chociaż wątpię, żeby ktokolwiek na tym forum był takim "czymś".

To teraz mała kontra, ja właśnie taki jestem, i co mi zrobicie? Sorrki, ale matka i ojciec nie pracują to co mam robić? Na jednej rundzie w nocy po osiedlu wyciąga sie jakies 1000 zł w telefonach, odtwarzaczach mp3 i innym badziewiu, potem sprzedaje do komisu w jakims sąsiednim miescie i jest gites, bardzo dobry interes, mam w dupie, że wiele osób straciło przeze mnie coś na co cięzko pracowali, ale mnie też los lekko nie doświadczył i dlatego musze tak żyć, ale sorrki albo kradne i mam z tego obiad, ale głoduje, więc sami wiecie.

Gunir 13-05-2005 17:13

Thimburd, moze to Oxyś Cię okradł? :P (17 lat)

Thimburd 13-05-2005 17:17

@Oxygane

OMG, to żeczywiście jesteś poje***! Serio! To zobacz, kupisz sobie coś fajnego, bo twoi rodzice znaleźli prace. A ja ci (nie mam do ciebie szacunku) to ukradnę. I co? Wiesz co, idz się showaj gdzieś bo nie moge czytać takich głupot. Jesteś serio walnięty. Idź spać. I nie kradnij, bo kiedyś pożałujesz! Zgnij w więzieniu, bedzie mi bardzo miło. A nie możesz zarabiać w uczciwy sposób??? Np. roznoszenie ulotek, lub zbieranie makulatury. Ehhh...

Gunir 13-05-2005 17:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thimburd
@Oxygane

OMG, to żeczywiście jesteś poje***! Serio! To zobacz, kupisz sobie coś fajnego, bo twoi rodzice znaleźli prace. A ja ci (nie mam do ciebie szacunku) to ukradnę. I co? Wiesz co, idz się showaj gdzieś bo nie moge czytać takich głupot. Jesteś serio walnięty. Idź spać. I nie kradnij, bo kiedyś pożałujesz! Zgnij w więzieniu, bedzie mi bardzo miło. A nie możesz zarabiać w uczciwy sposób??? Np. roznoszenie ulotek, lub zbieranie makulatury. Ehhh...

O boshe... on to wziął na serio... -.-

PalAnonim 13-05-2005 17:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Oxygane
To teraz mała kontra, ja właśnie taki jestem, i co mi zrobicie? Sorrki, ale matka i ojciec nie pracują to co mam robić? Na jednej rundzie w nocy po osiedlu wyciąga sie jakies 1000 zł w telefonach, odtwarzaczach mp3 i innym badziewiu, potem sprzedaje do komisu w jakims sąsiednim miescie i jest gites, bardzo dobry interes, mam w dupie, że wiele osób straciło przeze mnie coś na co cięzko pracowali, ale mnie też los lekko nie doświadczył i dlatego musze tak żyć, ale sorrki albo kradne i mam z tego obiad, ale głoduje, więc sami wiecie.

To jest twój wybór i twoje zycie, ja to akceptuje, bo uwazam, ze: Każdy orze jak może.
Ty wybrałeś taki sposob zarobku.

Dan the Automator 13-05-2005 17:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Oxygane
To teraz mała kontra, ja właśnie taki jestem, i co mi zrobicie? Sorrki, ale matka i ojciec nie pracują to co mam robić? Na jednej rundzie w nocy po osiedlu wyciąga sie jakies 1000 zł w telefonach, odtwarzaczach mp3 i innym badziewiu, potem sprzedaje do komisu w jakims sąsiednim miescie i jest gites, bardzo dobry interes, mam w dupie, że wiele osób straciło przeze mnie coś na co cięzko pracowali, ale mnie też los lekko nie doświadczył i dlatego musze tak żyć, ale sorrki albo kradne i mam z tego obiad, ale głoduje, więc sami wiecie.

Szczerze mówiąc w dupie mam los "pokrzywdzonych przez los". Kradniesz - nie ma wytłumaczenia. Praca jest, tyle że komu się chce pracować ;)

Thimburd 13-05-2005 17:20

@Kamos

A mam nie brać na serio? Dlaczego?

Dezerter De'War 13-05-2005 17:20

Cytuj:

Np. roznoszenie ulotek, lub zbieranie makulatury. Ehhh...
Komu by sie chcialo stac kilka godzin rozdajac ulotki, skoro mozna zarobic te pieniadze w o wiele ciekawszy i szybszy sposob?
Moiwe o ludziach, ktorzy sa psychicznie zdolni do tego, by krasc.

Cytuj:

To zobacz, kupisz sobie coś fajnego, bo twoi rodzice znaleźli prace. A ja ci (nie mam do ciebie szacunku) to ukradnę. I co?
No wlasnie, I co?

Gunir 13-05-2005 17:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thimburd
@Kamos

A mam nie brać na serio? Dlaczego?

Bo... Ox~ zartowal?

Oxygane 13-05-2005 17:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kamos
Bo... Ox~ zartowal?

Nie, nie żartowałem, dlaczego miałbym żartować? To, że mam dostęp do internetu oznacza, ze jestem grzeczynym chłopcem? Wcale tak nie jest.

Gunir 13-05-2005 17:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Oxygane
Nie, nie żartowałem, dlaczego miałbym żartować? To, że mam dostęp do internetu oznacza, ze jestem grzeczynym chłopcem? Wcale tak nie jest.

Oo, masz bezrobotnych rodziców, sam zarabiasz na 'obiadki' i ... masz neta? Dotychczas myslalem, ze nastolatkowie ktorzy kradna, to tylko siedzą pod blokami i chlają browary, palą fajki... a tu się okazuje że... chyba nadal probujesz wciasnąc kit. Udowodnij mi jakoś, ze nie zartujesz.

Parys 13-05-2005 17:33

Bo oxy ukradl laptopa, siedzi teraz w piwnicy i podlaczyl sie pod czyjas linie ;p

kosmax 13-05-2005 17:34

No i proszę. :) Kto by się spodziewał. A tak naprawdę to ty Thim wyglądasz tak, że jakby cię walnąć to się rozlecisz, więc naprawdę nie rozumiem tych dresów - jeszcze by mieli małego Sitha na sumieniu ;)

Dan the Automator 13-05-2005 17:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kamos
Oo, masz bezrobotnych rodziców, sam zarabiasz na 'obiadki' i ... masz neta? Dotychczas myslalem, ze nastolatkowie ktorzy kradna, to tylko siedzą pod blokami i chlają browary, palą fajki... a tu się okazuje że... chyba nadal probujesz wciasnąc kit. Udowodnij mi jakoś, ze nie zartujesz.

...to podaj swój adres i model telefonu ;>

PinGOnE 13-05-2005 17:35

@up
Dobre, naprawde dobre Dobo :D


@Oxy
masz 17 lat, nie masz kasy TO SAM ZAPIERD**LAJ DO ROBOTY A NIE NA STARYCH ZWALASZ ZE NIE PRACUJĄ ! i nie pierd** ze nie mozesz pracy znalezc bo na kazdym zakrecie ludzie chcą w pracy pomocy tylko trzeba CHCIEĆ! Mowisz o internecie? najtańsze podłączenie to ok 40zł miesięcznie, to dużo dla osób które mają ciężką sytuację w domu. A jeśli chodzisz do kafe to też byś mogł sobie darować te 30 min na necie i sobie kase zatrzymać. Nie rozumiem takich ludzi jak Ty ... przykro mi... może to ja jestem inny ale wolałbym iśc do roboty nawet za te marne 200zł miesięcznie niż kraść. Jesteś młody nie masz wydadków, taka suma wystarczy w zupełności wg mnie.
@edit
i co masz zamiar kraść przez całe życie?

@Autor
Jesli policja to oleje to sam zacznij chodzić po lombardach i rozglądaj sie. Może Ci sie uda. Życze szczęścia.


@Edit 2 (to all)
Nie uważacie że przez Oxy'ego zrobił nam sie nowy najpopularniejszy obecnie temat? 1 thief a tyle zachodu :/

Liado 13-05-2005 17:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Oxygane
To teraz mała kontra, ja właśnie taki jestem, i co mi zrobicie? Sorrki, ale matka i ojciec nie pracują to co mam robić? Na jednej rundzie w nocy po osiedlu wyciąga sie jakies 1000 zł w telefonach, odtwarzaczach mp3 i innym badziewiu, potem sprzedaje do komisu w jakims sąsiednim miescie i jest gites, bardzo dobry interes, mam w dupie, że wiele osób straciło przeze mnie coś na co cięzko pracowali, ale mnie też los lekko nie doświadczył i dlatego musze tak żyć, ale sorrki albo kradne i mam z tego obiad, ale głoduje, więc sami wiecie.

To może lepiej sprzedaj kompa i znajdź se pracę. Albo niech twoji starzy zaczną pracować. Bo niby pracy w polsce niema a jak przeglądam gazety to jakoś ogłoszenia są. A najlepiej niech "szukają sponsoringu" jeśli wiecei o co chodzi (w końcu takiego dziada trzeba obrazić nie?).
PS: 3 posty napisane o tym samym czasie. Hmm...

Oxygane 13-05-2005 17:36

Wiesz, jak mowilem mozna wyciągnąć 1000 zł w jedną noc (3 telefony), przez miesiac mozna dobrze zarobic, wiec net i komp nie jest problemem.

Thimburd 13-05-2005 17:36

Jest debilem, dresiarzem z IQ -17, nie potrafiącym normalnie myśleć, bez uczuć, bez zrozumienia dla innych, nie wychowanym dzieckiem... jest wielką tragedią. Szkoda mi go, wiecie? Naprawdę, szkoda mi go... A jednak wybrał taką drogę życia. A co bedziesz robił za 20 lat??? Mordował? Jestem pewien, że tak. Okradał mieszkania?

Człowieku, przemyśl swoje życie... -.-


PS Niby głoduje, a ma neta i kompa...


[EDIT]
@up

O BOSHE! Ty masz serio coś z głową. Skoro tyle kasy zdobywasz, to może troche przychamój? Co? Wiesz co tacy okradnięci czują??? Masz teraz kasiory pełno, to odłóż i szukaj pracy!

@down-down
No wiesz, długo posta pisałem i nie zdążyłem się tego dowiedzieć.

SAKU 13-05-2005 17:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PinGOnE



@ Nie rozumiem takich ludzi jak Ty ... przykro mi... może to ja jestem inny ale wolałbym iśc do roboty nawet za te marne 200zł miesięcznie niż kraść. Jesteś młody nie masz wydadków, taka suma wystarczy w zupełności wg mnie.

@Autor
Jesli policja to oleje to sam zacznij chodzić po lombardach i rozglądaj sie. Może Ci sie uda. Życze szczęścia.

To naprawde jestes inny...
juz wolalbym nie pracowac;]



Policja ci pomoze w takich sprawach napewno...

Edit:up@: Zapewniam cie ze oni maja uczucia...

Parys 13-05-2005 17:40

@Thimburd
No ile razy mozna powtarzac ze Oxy kradnie i kompa i neta... Siedzi pewnie w piwnicy i dzwoni do Pan z 0-700 ;p

PinGOnE 13-05-2005 17:41

@saku
Jednak moi kolesie odzyskali telefony...co Ty jesteś HWDP? Mylisz sie bardzo policja może pomoc, a dzieki takim komentarzon jak Twoj ludzie rezygnują z tej pomocy.

@down
sory wiem ze tak nie powinno sie mowic ale ... A ZEBY I CIEBIE S******YNU O***A**I , A ŻEBYŚ JESZCZE WPIERD** DOSTAŁ -.-''

Oxygane 13-05-2005 17:42

Po co mam pracowac? w normalnej robocie nigdy tyle nie zarobie. Postaw sie chłopie w mojej sytuacji i nie kozacz tyle.

kajteq 13-05-2005 17:42

Muahahah !!!!1111oneone Pwn3d xD


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:16.

Powered by vBulletin 3