|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#1 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 07 2004
Lokacja: Odległa Galaktyka
Wiek: 35
Posty: 743
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 103
Poziom mag.: 60
![]() |
![]() Tak, poruszam ten temat, ale dosyć wąski temat, może i szeroki, sami oceńcie... Chodzi o dzisiejsze smutne i wkur*** dla mnie zdarzenie. Zostałem napadnięty przez 3 pier*** młodych dresiarzy. Byli o 1-2 lata starsi (czyli 16-17 lat).
Oto jak to wyglądało: Jak zwykle wysiadam z tramwaju i idę w kierunku domu. Po 2 minutach, kiedy podchodze pod klatke, aby uzyć domofonu, zaczepia mnie taki drech i pyta o godzinę. Po ułamku sekundy, podbiega dwóch następnych. Łapią mnie za ręce, przygważdżają do ściany... - Dawaj telefon - powiedział gościu w Biało-Szarej bluzie, w ciemno niebieskich dresach. Nie zdążyłem nic zrobić, byłem w totalnym szoku i nie mogłem uwierzyć, że to się przydażyło mi!!! Dresiu pomacał mi kieszenie, i wykrył komórke (siemens c60 - wart 300-400zł). Zręcznym (bardzo zręcznym) ruchem wyjął ją z kieszeni. Jeden się zapytał: "masz"? Gość powiedział "mam". Uciekli. Wpadłem w szok i osłupienie. Szybko wlazłem do domu, zamknąłem się. Dzwonie do Taty. Wszystko zostało zgłoszone na policje. Przyjechał radiowóz i (ja, 2 policjantów, father) pojeździliśmy po okolicy. A wiecie, Łódź duże miasto, po 30 min. mogli być wszędzie! Telefon zablokowałem, ciekaw jestem co będzie dalej (miałem IdeaMix). Zdażyło się to 2 godziny temu... Teraz, chodz mi oto, abyście podzielili się, może ktoś Was napadł, albo jakie macie wnioski na ten temat. Możliwe, że był jakiś temat o takich przypadkach, ale tu chodzi o mój przypadek, więc nie kasować modki kochane. W tej chwili trzęsie mi się ręka. Ciągle jestem w lekkim szoku. Gorąca mi, a jak sobie to przypominam to mam dziwne uczucie w żołądku.
__________________
..: May the Force be with You! :..
|
![]() |
|
![]() |
#2 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 09 2004
Posty: 224
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Powinieneś dodać że zdażyło się w to dzień bardzo szczęśliwy( piątek 13ego) Straszne co dzisiejsza młodież może zrobić dla pieniędzy... ja miałem takie przypadki lecz, niczego mi nie wessali... szkoda mówić ... brak słów... osłupienie
__________________
![]() Mastah of pink car. |
![]() |
![]() |
#3 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 01 2004
Wiek: 37
Posty: 465
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Royal Paladin
|
![]() Przykro mi. Mnie osobiście nikt nie napadł ale 2 moich kolegów zgubiło telefony. Szli z jakimiś typami (ogólnie bylo ich 7 czy 8 nie wiem na 100%) podszedł do nich 1 dres (ok. 23-25lat)i od razu do całej grupy wyskoczył "dawać telefony". Typy myśleli że kolo sobie jaja robi i go omineli...daleko nie poszli bo złapał 2 za bluzy od tyłu (reszta juz prysneła :/ ) oddali telefony bo i tak nie mieli szansy (gość był taki tak oni tylko że x3). Był tak łaskawy że oddał im karty (dzieki Bogu, bo tez mieli coś podobnego ze podpisali umowe na 20 czy 30 doładowań). Sony Ericsson K700i i Motorola E398 (to ta co ma 2 głośniki 3D). Typ wzbogacił się o jakieś 1500zł ale nie na długo bo oddał telefony do lombardu na swoje nazwisko. Nastepnego dnia zapukała do niego policja. Telefony sie znalazły.
__________________
Mess with the best, die like the rest... |
![]() |
![]() |
#4 |
Użytkownik Forum
|
![]() Dla ciebie będzie to nauczka na całe życie ale no cóż co mogłeś zrobić.Dobrze że tylko straciłeś telefon a nie zdrowie. No niestety takie są tera czasy że w biały dzień wszystko się może wydarzyć dlatego trzeba być ostrożnym i rozważnym.Jak narazie niepostkało mnie nic takiego i mam nadzieje że mnie niespotka a dla ciebie rada trzymaj się i uważaj na siebie.:>
__________________
Pijesz?- Nie pisz!! |
![]() |
![]() |
#5 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 07 2004
Lokacja: Odległa Galaktyka
Wiek: 35
Posty: 743
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 103
Poziom mag.: 60
![]() |
![]() @PinGOnE
Mam nadzieję, że mój też się znajdzie. Jeszcze może doda, że kiedyś (rok temu), napadli mojego kolegę zaraz pod szkołą. Stracił discman'a i telefon. Badziewny telefon, no ale jednak... ...to jest poprostu chore, jak ludzie młodzi się zachowuja. Nie myślą o innych, tylko o sobie. Poprstu jedno: skroić jak najwięcej osób i się na tym wzbogacić... ehhh...
__________________
..: May the Force be with You! :..
|
![]() |
![]() |
#6 |
Redaktor
Data dołączenia: 16 04 2005
Lokacja: Knurów
Posty: 797
|
![]() Omfg, troche tak dziwnie wyzalac sie tym tu na forum ale skoro juz jest...
Ja *******e, ukradli Ci... widziales ich twarze? Szczerze to trzymam cie psychicznie od tego z daleka, nie zdaje sobie sprawy ze mi tez to sie moze zdarzyc, wyrazy wspolczucia. Bardzo dziwne, bo jak to przeczytalem to mialem ochote im na***ac, a oni nie ukardli tego mnie, ale Tobie heh (jestem agresywny?). Ostatnio edytowany przez Kamos - 13-05-2005 o 16:17. |
![]() |
![]() |
#7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 01 2005
Lokacja: Komórka pod schodami do nieba
Wiek: 34
Posty: 346
Stan: Na Emeryturze
Imię: Krzeslaw on Berylia
Profesja: Knight
Świat: Berylia
![]() |
![]() @up: Szczęściarze
![]() mi tez raz ukradli telefon, ale stary siemens C25i na kartę. Gorzesj miał kolega, który stracił abonamentową Nokię 3510i w tym samym wypadku.
__________________
![]() Powyższy post jest zapewne częścią programu pt. "Chcę zostać naj użytkownikiem w przyszłym roku" ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 11 2004
Wiek: 35
Posty: 159
|
![]() Mojego kolege chcieli okrasc w tramwaju. pelno ludzi, a gdy chlopak zaczal mu grozic i potrzasam moim kolega, dziwnym zbiegiem okolicznosci wszyscy pasazerowie zaczeli sie gapic w okno...0.o
Ale i tak udalo nam sie wyskoczyc na nastepnym przystanku, wiec nic wielkiego sie nie stalo. coz..ja nigdy nie mam przy sobie nic cennego,wiec sie ich nie obawiam. takich wypadkow jak twoj codziennie zdarzaja sie setki...po prostu,nie masz zegarka,nie masz komorki,jestes stad, idzesz do kolegi ktory mieszka niedaleko, ale nie wiesz dokladnie jak to miejsce sie nazywa. Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
#9 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 08 2004
Lokacja: Uwiędły Las
Posty: 2,391
![]() |
![]() Właśnie dlatego namawiam rodziców by zapisali mnie na to !@^&$ Aikido. -.-
TOP: Przykro mi... Mam nadzieję, że mnie nic takiego się nie stanie, a jakby się stało to żebym tylko mógł się obronić... Ostatnio edytowany przez Shanhaevel - 13-05-2005 o 21:09. |
![]() |
![]() |
#10 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 07 2004
Lokacja: Odległa Galaktyka
Wiek: 35
Posty: 743
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 103
Poziom mag.: 60
![]() |
![]() @Dezerter De'War
To wiem. Ale nie zdążyłem nawet powiedzieć, że zegarka nie mam (był pod bluzą) i już mnie zaatakowali... Uważajcie na takich typków, naprawdę Wam tego nie życzę. I nie napadajcie na ludzi, bądzie normalni, a nie dzicy... chociaż wątpię, żeby ktokolwiek na tym forum był takim "czymś".
__________________
..: May the Force be with You! :..
|
![]() |
![]() |
#11 |
Redaktor
Data dołączenia: 16 04 2005
Lokacja: Knurów
Posty: 797
|
![]() Chcialbym sie spytac jeszcze, skad oni wiedzieli ze masz komorke. "Bawiles" się przed szkolą, w tramwaju, w drodze do domu? Albo wspoldzialali oni z kims z Twojej budy, i ktoś z Twojej budy dawal im informacje kto ma komorki itp. moze wiesz kto?
|
![]() |
![]() |
#12 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 12 2004
Lokacja: Skierniewice
Wiek: 34
Posty: 86
![]() |
![]() Mojemu koledze z kalsy też ukradli telefon i to właśnie dzisiaj i w dodatku w szkole
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 07 2004
Lokacja: Odległa Galaktyka
Wiek: 35
Posty: 743
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 103
Poziom mag.: 60
![]() |
![]() @Kamos
Nie! Nie bawiłem się ani pod szkołą, ani w drodze, tramwaju czy coś. Wiem jak uniknąc takich przypadków. Może poprostu strzelali ma/nie ma ??? Tego nie wiem...
__________________
..: May the Force be with You! :..
|
![]() |
![]() |
#14 |
Dobo Srobo
Data dołączenia: 23 07 2003
Posty: 2,368
|
![]() Jak miałem ~11, przy pewnej szkole 2 o wiele starszych typów mi groziło czymśtam, i bym oddał im kasę. Pamietam, że nie oddałem, uciekłem... i zadzwoniłem na policję. I pamiętam, że wypłynęły wtedy wazne lekcje:
1. Nie ufaj nikomu 2. Nie dzwoń na policje, i tak nie będą chcieli Ci pomóc bo mają "ważniejsze sprawy" Ostatnio edytowany przez Dan the Automator - 13-05-2005 o 16:34. |
![]() |
![]() |
#15 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 05 02 2005
Wiek: 39
Posty: 131
Stan: Niegrający
Imię: Repos
Profesja: Knight
Świat: Pacera
Poziom: 38
Skille: 72\71
Poziom mag.: 5
|
![]() Wiele razy próbowali mnie okraść, a straciłem tylko zegarek. A było to tak; wracałem normalnie ze szkoły, ok. 19, ciemno i zimno na polu bo to styczeń. Wracałem do domu akurat jak na ironię cimna uliczka, w polowie drogi stalo po przeciwległych stronach 2 garów, twarze mieli tak szczelnie okryte szalikami Cracovii(sux), że dziwiłem sie jak oddychaja. Minołem ich i poszedłem dalej. Jeden z nich podbiegł i zapytał "masz szluga?"- standardowe pytanie, ja mu mówie, że nie(nie lubie sie dzielić fajkami, zwłaszcza z żydami), na te słowa koles chial mi sprzedać strzała na ostreżenie, na farta cię uhyliłem, i od razu rozumiejac powagę sytuacji "spoko człowieku dogadamy się". koles troche pzrystopował, w ty czasie przylazł 2 dres i zaczeli oszukiwać, iloraz IQ mieli chyba ujemny bo jedyne co mi sprawdzili to plecak komórke miałem w kieszeni. Skonczyło sie na zegarku.
BTW. Do zegarków do dziś nie miałem szczęścia- albo się psuły, albo urywały paski, albo ktoś je kradł, ostatni zegarek jaki maiałem, rozbilem przez przypadek o spadajac ze schodów ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 10 10 2004
Posty: 131
Stan: Na Emeryturze
|
![]() @TOPIC: moi dwaj koledzy padli ofiara podobnego przestepstwa. Z tego co mi wiadomo spacerowali po Starym Rynku (w Poznaniu) i weszli w boczna uliczke... podeszli jacys dresiarze i mowia do moich kumpli "dawajcie komory" czy "pokazcie telefony"... cos w tym stylu... no i reszta wiadomo... male grozby itp. ale nabardziej mnie dobilo, gdy jeden z tych dresow wzial telefon (bo drugi kumpel powiedzial ze nie ma telefonu chociaz mial) i powiedzial, ze pojdzie go obejrzec (ten telefon) i zniknal za rogiem, a ten drugi powiedzial "kurde, gdzie on polazl? zobacze co on tam robi"... i zniknal...
Natomiast mi sie prawie cos takiego zdarzylo, ale zlodzieje byli debilami ![]() ![]() ![]() @AUTOR: bardzo mi przykro... szkoda komory... ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
eX Moderator
Data dołączenia: 10 09 2003
Lokacja: Fotel przed monitorem
Wiek: 37
Posty: 1,139
![]() |
![]() Niestety, jest taki wiek, w którym jeżeli jesteś dobrze zbudowany albo nie chodzisz cały czas z kolegami to masz problem.
Ja miałem takie feralne wakacje. Chcieli mnie okraść 3 razy, aż w końcu za 4tym razem za***ali mi 90 zł w drodze do sklepu na moim osiedlu -.- Od tamtąd miałem spokój, tylko ostatnio w centrum zaczepił mnie gość czy nie mam poratować kasą lub SMSem. No i jeszcze rok temu uciekałem przez dworzec centralny przed jednym kolesiem. Co do wożenia się telefonem, to nie ma znaczenia, ponieważ takie inteligenty z góry zakładają iż dzisiaj każdy ma telefon (pamiętam jak typ raz nie mógł uwierzyć, jak to możliwe że nie mam telefonu ani pieniędzy). BTW: mój kolega to miał kiedyś rysę, jedzie autobusem z bratem ciotecznym, podbija do nich dwóch gości, jeden wyciąga paralizator, drugi nóż o.0 I co w takiej sytuacji zrobić? skończyło się na utracie 40 zł i walkmena, na szczęście nie przeszukali im plecaków, bo ten braciak miał PS2 schowane (wtedy ~1200 złotych). Ps. Czasem mam taką ochotę odpowiedzieć, kiedy mnie zaczepią: A CO JA *WA JESTEM ZAPOMOGA SPOŁECZNA! |
![]() |
![]() |
#18 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 13 11 2003
Wiek: 37
Posty: 915
Stan: Niegrający
![]() |
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
#19 |
Redaktor
Data dołączenia: 16 04 2005
Lokacja: Knurów
Posty: 797
|
![]() Thimburd, moze to Oxyś Cię okradł?
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 07 2004
Lokacja: Odległa Galaktyka
Wiek: 35
Posty: 743
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 103
Poziom mag.: 60
![]() |
![]() @Oxygane
OMG, to żeczywiście jesteś poje***! Serio! To zobacz, kupisz sobie coś fajnego, bo twoi rodzice znaleźli prace. A ja ci (nie mam do ciebie szacunku) to ukradnę. I co? Wiesz co, idz się showaj gdzieś bo nie moge czytać takich głupot. Jesteś serio walnięty. Idź spać. I nie kradnij, bo kiedyś pożałujesz! Zgnij w więzieniu, bedzie mi bardzo miło. A nie możesz zarabiać w uczciwy sposób??? Np. roznoszenie ulotek, lub zbieranie makulatury. Ehhh...
__________________
..: May the Force be with You! :..
|
![]() |