Trapowanie. Co o tym sądzisz
 

Jak każdy rookstayer z nOObostwem trzeba walczyć. Jednym z takich sposobów jest trapowanie (z ang. trap-potrzask) :evul: . Chciałem poznać waszą opinie jak radzicie sobie z silną pokusą blokowanie l'leveli na rooku.

Ja musze przyznać się, że od trapowania jestem już uzależniony :D (mam kumpla ktory do miasta idzie tylko po to by się przepakować lub kupić lf-y, całe dnie spędza na Mino Hell). Początkowo robiłem to dla kasy, teraz już dla zabawy i pamiętam, że pierwszej strapowanej przeze mnie osobie oddałem zlootowane rzeczy :o , ba nawet pamietam jego nick i co dokładniej robiłem by doprowadzić do jego śmierci. Oprócz nOObów rookstayer nie lubi konkurencji, i tak naszym wspólnym (bo trapiłem z owym kumplem) łupem padł na rooku 14 lvl, to było nieprawdopodobne przeżycie, bo trapowana babka miała przy sobie bp lfów, wszystkie też zużyła, a wypadł z niej bronze amulet :] . Szczerze już nawet expić mi się nie chce przez to że człowiek może odreagowywać w ten sposób na nOObach.

Poznaniu opini na temat trapowania ma służyć także sonda 8o

Wasz,
Res

Człowieku trapowanie to podstawa dla każdego rookstaylera...
Ja np. trapuje przy każdej okazji, na minohell mugłbym trapować ale z kimś bo samemu się szybko nudzi ...

Moge dać ci filmik z trapowania na minohell i na copper shield qest. Chcesz? Niestety ten filmy są na tibie 7.72 ale jak masz to tego kięta z TibieCam to ci chętnie wyśle.
Były takie czasy że ja z kumplem trapneliśmy 30 osub w 1 dzień... po tym up date trudno się trapuje bo mozan chdozic po beczkach itp...

No ja się chyba jasno wyraziłem że trapuje systematycznie dzień w dzień i już mi sie nawet expić nie chce, mimo że pacc-a mam :). Przede wszytkim Mino Hell chociaż zdażało sie że blokowalem wejscie do Bear Room'a, rządając kasy :cup: . Max to 15 osób na dzień (ale tylko dlatego że w pracy jestem od 7 do 15) :evul: .

LoL -.-
Rookstayer jest po to aby pomagać słabszym graczom, a nie ich zabijać... I właśnie dlatego wszyscy uważają ze Polacy to n00by X(

@Res Khmer
czaje
w mino hell najlepjej się blokuje ... jeszcze jak się podlozy trough (bo po nim nie można chodzić) pod schody i schowa pod śmieciami to już trap na 100%.
Jeszcze dobrze jest jak się gdzieś położy w minohell ciało luckie gdzies w poblizu schodów a w nim jakies śmieci to już trap na 1000%, na to nabieże się i 8+ lvl

@druidek12
powiedz mi gdzie jest napisane, "rookstayer ma pomagać słabszym", gdzie?? A może h lvl na mainie też ma słabszym pomagać, no człowieku gdzie ty żyjesz?? Teraz prawie cała Tibia to jeden wielki Power Abusing, przynajmniej na Nebuli. Ja im nawet w questach nie pomagam, chyba że mam zamiar ich trapnąć. CipSoft o tym nic nie wspomniał, a nawet jak wspomni to nikt sie do tego nie zastosuje:evul:.

@3up
niestety ale wszyscy trapują szwe, br, ger- wszyscy i tego się nie da zmienić
a ze polacy to nooby to ja już tego nie wymyśliłem, ale nOObów trzeba trapować
Bo jak sam nie bedziesz trapowac to końcu zostaniesz trapnięty przez jakeigoś nOOba z br...

@Res Khmer
jak mi wiadomo Cip'y wogle nie wspomniały o rookstaylerach i nie jest za nimi i przeciwko nim...:baby:
moze kiedyś Cip'owie zakceptują rookstaylerów...:)

Rookstayer moze robic co mu sie podoba. Chce to trapuje, nie chce to nie trapuje. A takim lolcom jak ty nic do tego.

@up
Móc zgadzam się z tobą:p
Rookstayler moze robić to co mu się podoba i nic mu do tego...

Tak, lubie trapować innych graczy którzy mnie wyzywają etc. jak znajdzie się taki delikwent to zwykle był już w świątyni ale teraz se odpuściłem trapowanie.

Nie, trapowanie nie jest podstawą dla każdego rookstayera. Nie wypowiadaj się za "każdego".

No niestety, bo akurat najwięcej, za przeproszeniem, "idiotów" w tej grze pochodzi z Polski i zaraz za nimi dodałbym Brazylię. I nie chodzi tu akurat o trapowanie. Ale to może dlatego, że najwięcej ludzi tych narodowości występują w Tibii.

Argument, że "wszyscy to robią to ja też będę to robił" jest conajmniej dziecinny ;)

A jak rozpoznasz, że to noob włazi do mino hell skoro nawet nie masz zbytnio z nim kontaktu? Przecież najczęściej widzisz go tylko w tej sytuacji, gdy już go trapujesz. Zresztą sam się teraz pogrążasz, "zostaniesz trapnięty przez jakeigoś nOOba z br...", tym cytatem stwierdzasz, że Ci co trapują są noobami, więc Ty też jesteś noobem? Czy może rasiszm przez Ciebie przemawia i to się tyczy tylko br?

Wątpie, żeby kiedykolwiek zaakceptowali to jaką oficjalną grupę, a szczerze mówiąc to raczej mogą im tylko zaszkodzić, chociaż też w to wątpie, bo pewnie nie chcą stracić parunastu graczy na rooku, którzy są skłonni zapłacić za pacc'a.
I naucz się pisać "rookstayer"

A co to znaczy "być lolcem"?

aff... -.-

Ja tylko pare razy strapowałem, ale prawdziwych "noobów", który zaczyna atakować mojego minosa (czasami jak miałem ochotę), albo podkrada loot z minosa (tego nie przepuszczam), chociaż z nowym systemem lootowania raczej już nikt nie podkradnie ;)

Trapowanie na rooku jest jak pekowanie na mainie. Dodaje klimatu grze. Dzieki trapowaniu mozna poczuc sile posiadania duzego lvla na rooku. (bo potwory zabija sie niewiele szybciej)

Tak, trapienie, to forma PvP na rooku... Przynajmniej tyle, można jakiemuś noobowi nosa przytrzeć ;) Chociaż zwalczać konkurencji to bym nie chciał, lepiej zebrać jakiś team, niż grać samotnie na Newbie Island :]

Trapowanie na rooku to rzecz jak najbardziej normalna, wielu rookstayerow to robi. Dobrym miejscem jest drabinka na drodze na mino hell. Tak jak mowicie ze jak "ktos cie trapnie" to bedziesz wyklinac traperow... jest na to prosty sposob, a mianowicie myslenie i bycie ostroznym.
[Ewentualne filmiki na pw.(7.72)]

@rold
a czy ty myslisz ze my ciebie rold bysmy chcieli zniszczyc, po pierwsze ciezko by bylo a i nawet szkoda, w koncu masz masz juz 25 lvl i jestes kumplem. Ale takie do 15 lvl-a to z wielka checia :evul:, co pałętają się na mino hell i przeszkadzają w trapieniu B)

a z reszta rookgaardem nebuli rzadzi :flaga_pl:

Tak przy okazji pamiętam sytuacje jak z kumplem trapnąłem jednego kolesia. Nigdy nie widziałem tak grzecznego l'levela szybko zaplacil nam po 200 gp (może więcej ale nie chcem przesadzić). Aż się nam żal zrobilo i wypuściliśmy. Reszta nie umie tak postąpić i wyzywają (czemu nawet się nie dziwie :p ) a i tak loot tracą i zgromadzony wcześniej exp. Zdarzają się też ludzie którzy nie mogąc sie pogodzić z porażką ukrywają loot w zabitych wcześniej potworach by potem wrocic po stracony loot. Jeden koles wracal po loota 6 razy za każdym razem ginął:D

A czy pomyśleliście, że trapowanie jest to wykorzystywanie bugów w grze? Za to grozi ban. W takich sytuacjach wystarzy tylko zareportować daną osobę i liczyć na to że GM jest online. Możecie mówić, że raportowanie nic nie da bo nie raz zgłaszaliście ofertę sprzedarzy acc na trade i nic się nie działo. Jednak jeżeli chodzi o trapowanie to wiem z własnego doświadczenią iż GMowie nadzwyczaj często reagują na tego typu zgłoszenia. Jednak mało osób podczas trapowania pamięta o użyciu ctrl+r, a szczególnie na Rookgaardzie gdzie połowa graczy nie wie nawet do czego słóży trade chanel itp.

Tak jak już ktoś tu napisał, trapowanie jest to takie małe PVP na Rooku i czasami trzeba komuś otrzeć nosa. Należy jednak pamiętać, że jest to nielegalne, bo jak wiadomo Rookgaard teoretycznie jest tak stworzony aby nie dało się zabijać innych graczy.

@Res Khmer
Btw. edytuj posty

Juz nie jest bo mozna chodzic po pojemnikach. Update sux :/

:)
 

Pozdro dla Pavla Ches bo widze, że to jakiś obrońca uciśnionych. Osobiście to mam wylane na wszystkich innych graczy (nielicząc tych z mojej gildii ofc.) i trapuje nie patrząc czy to pl, br, ger, swe. Oczywiście jak ktoś już powiedział najfajniej jest trapnąć konkurencię, bo to coś w rodzaju trofeum.

Ja sie przyznam ze staram sie trapowac glownie polakow (bo brazylijczycy sa madrzejsi i maja przewaznie life fluidy przy sobie)

Koryta blz.

może nie wszyscy których strapowałem to nOOby, ale większość tak... sprawdzałem ich czy nie skroją mi ciała jak zabije minosa...:baby:

od czasu do czasu zachowuje się jak noobek, ale nie pisze np "plz fri itamz" bo to już jest poprostu nOObiarstwo wrodzone, które trzeba wybić z świata tibiiiiiii:evul:

Trap to podstawa
 

Gdy bije sobie potwora i wpada 5 innych graczy to az mnie krew zalewa ;/
Wtedy właśnie staram sie ich trapować :))
Noobki pokazuja wtedy co umieja i padaj Buhahaha
A ja w spokoju dalej moge expić
BUY EGG <ROOK> GOOD OFFER <<ALDORA>>

Zgadzam sie z Druidkiem12. Rookstayerzy maja pomagac slabszym, dawac im itemy, pomagac w questach, etc. Ja zawsze caly loot wyrzucam na ziemie by inni mieli ( chyba ze jest to co spada rzadko lub food bo zjadam). Dlaczego niektorzy sa noobami i trapuja?!? Po co tak sie meczyc z tymi life fluidami, czekaniem?!? Zeby miec satysfakcje, ze sie kogos zabilo???X(

@Michaello
Ty naprawde jestes taki glupi czy tylko udajesz?
Nie.
Nie.
Nie.
Gratz glupoty. Poison daggera tez wyrzucisz? :D
Nie uzywaj slow ktorych nie znasz. Najpierw sprawdz w slowniku co to jest noob, a potem dopiero pisz posty na forum.
Zeby miec satysfakcje ze dzieki mnie gra w tibie mniej dzieciaków twojego pokroju.

Jak tak mówisz to sam pomagaj a nie czepiasz się innych. Albo sie expi, albo sie kolekcjonuje rzadkości, albo trapuje albo to albo tamto albo jeszcze sram to.

A ja jestem za trapowaniem:
a) pierdo**nych złodziej
b) oszustów
c) wkurzających n00bó
Będe trapował tylko tych którzy będa mieli coś z listy up.

Jesus, rookstayer to niejestest żaden palladyn, to czy pomaga, czy okrada, czy okrada innych rookstyerow z expa to jego wybór :fool: Gdzie i kto powiedział że roosktayer to człowiek miłosierdźa? Szlag mnie trafia jak słysze "Rookstayer to człowiek który pomaga innym na rooku uczy ich grać daje im itemy etc." Oczywiście przeważnie tak mówią ci co mają rookstayerów gdzieś tylko mają se 30 lvl druida na mainie. -.- Ale zdażają się także rookstayerzy z innej planety... (min. Michaelo)

Sorry ze napisalem musza. Moglem napisac mysle, ze powinni pomgac slabszym.
Dlatego wywalam itemy bo po co mi na rooku kasa etc.? Nie zbieram jej. A jakbym mial przez te itemy na sell 0 cap i by za mino trafil sie poison dagger to i bym jakos nie wzial, nawet po tych 10 sekundach to co by bylo? I napisalem: MYSLE, ze tlko nooby trapuja. Jak cie urazilem to przepraszam.Moge chyba wywalac kase prawda? Kolekcjonuje tylko wisienki, platynki etc. I nie nazywaj mnie noobem tylko dlatego, ze nie trapuje tak jak ty.

ja trapuje każdego kogo popadnie i mnie to nie obchodiz czy to oszust, złodziej czy nOOb... trapuje i koniec... może i nie jestem sprawiedliwy ale to jest wspuczesna tibia.
nie trapuje tylko kumpli i ziomów;) którzy mi pomogli ...

Polska schodzi na psy że tak powiem.
Sorka za offtopic ale nie mam juz nic do powiedzenia co do tematu.

Bierzemy taką sytuację: stoje na Minohell obok piecyka pelno tu skrzyn i krzesel, przechodzi po nich jakiś gracz i teraz:

---------------------
a) Vialix: zostaw jest moj
Player: <glucha cisza dalej wali> lub przeklina lub noobuje lub próbuje trapnąć

Bezwłocznie przesuwam go na ukos kratkę wyżej wchodzę za skrzynkę minos przerzuca sie na nooba a noob jka to noob myśli że przesunie mnie kratkę dalej na krzesło. Po niecałej minucie pada i umyślnie rozwalam jakieś viking helmety, jackety itp xD po całym minohell albo wrzucam do kosza.
---------------------
b)Vialix: zostaw jest mój
Player: OK, food?

Pozwalam mu atakować minosa i dziele sie lootem wzamian za food\lf które mi dał.
----------------------
c)Vialix: zostaw jest mój
Player: <odchodzi>

Heh, kogo mam trapnąć? :D
---------------------

Ale głównie trapuje ludzi z mojej i kolegów czarnej listy: http://www.balanced.prv.pl/pl/001/011/001/ podaje wam ją bo gdyby ktoś trapnął osobę z tej listy i ta osoba pytałaby się ''dlaczego'' to macie powód :]

sorry ale mam dysa:o .... zaraz to zmienie:(

Czytanie ze zrozumienie czy czytanie tego co się tylko chce przeczytać? Przecież dalej napisał:

Nie sądze, aby takie "elementy" rezygnowały z gry (może na dzień, dwa). Wręcz przeciwnie podpatrzą i później zaczynają robić to samo. Niewielki procent takich rezygnuje z gry definitywnie.

Nie mają, ale mogą. Wolny wybór gracza.

Oj br często też mnie zaskakują głupotą.

Nie tyle obrońca, co mówię co sądze na ten temat, bo niektórzy to mają w oczach tylko k..... (no to co ma pewna posłanka) i na chama próbują tylko jak najwięcej ludzi powybijać, nieważne czy noob czy newbie czy wogóle jakiś gracz (Często to są gracze którym nie powiodło się na mainie i mszczą się na boga winnym nowym graczom). Ogólnie to może w końcu dojdzie do tego, że quest na carlin sworda będzie tylko dla rookstayerów, bo nikt inny żywy stamtąd nie będzie wychodził . ;)

O tak takich to zapewne wypada pouczyć. Szczególnie tych pierwszych. Już nie chodzi o to, że zwiną te parę gp, bo prawdę mowiąc to mnie nie obchodzi te parę gp, ale o jakiekolwiek zachowanie się, zasady i poszanowanie drugiego gracza. No ale cóż, większość zachowuję się jak bydło. Chociaż najnowszy sytem lootowania (10 sek.) rozwiązuje ten problem złodziei lootu, ale problem złodziei expa nigdy nie będzie rozwiązany raczej.
Pamiętajcie, nie atakujcie stworka, który walczy z innym graczem (może ten przekaz dotrze do paru osób... eh... nadzieją matką głupich ;))

Pozdrawiam

Szczerze mówiąc nawet nie wiem jak się trapuje lub urządza trapy widziałem na filmie tylko jak jacyś ludzie obstawili skrzynkami ropnięte potworki nad mino hellem i tam wpuszczali ludzi, osoby które weszły mogły się poruszać ale nie wszędzie i wkońcu padały, a tamci zgarniali loot.

A czy ktoś mi wytłumaczy jak "trapnąć" kogoś?

@Tom~
Wg. Xadi'ego wszystkich =)
@topik (umyślnie)
Ja sam mam rookstayera więc mi nie p****yć, że jestem z kosmosu czy cuś ("u" specjalnie napisane). I ja pomadam nupkom, ale ostatnio salmonki zbieram więc mniej aktywnie.

Ostatnio zbierasz salmonki więc mniej aktywnie gadasz nupkom, o to ci chodzi? Jeśli tak to gdzie tu jest sens tzn jak nie będziesz zbierał salmonek to będziesz mógł sobie gadać z noobkami tylko jak gdzie i poco. Zauważ też że mało osób zna język noobów...

ale przeciesz noob z noobem niemoże się dogadać więc każdy noob ma swój język...

Myślałem, że wreszcie będzie temat, w którym będzie można podyskutować na "w miarę jakimś poziomie", ale po takich wypowiedziach jak:
a szczególnie:
pewnie zrobi się z tego tematu jedne wielkie G. Język noobów, prawdę powiedziawszy nie ma takiego języka. Jeśli ktoś na odmienne zdanie niech poda przykład, chętnie wysłucham (a raczej przeczytam) co uważacie za "język noobów".