Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Harru
wszystkie akcje kitore robilismy i mogly przyniesc skutek byly niszczone przez naszych spy ale zawsze cos zrobilismy tylko po takich 3-4 akcjach niektorzy od nas sie zalamali a np bez takiego bezoka to niemamy za duzych szans , owszem mozemy walczyc i robic na nich spontany tak jak naprzyklad wczoraj wieczorem aure ubil thundera  no ale organizacja to jescze nie wszystko potrzeba nam ludzi w 10 nic nie zrobimy jak ich jest 30~~
|
No ubil tego thundera ale co z tego skoro 10 min pozniej zrobil suicide na fe :|.. Rozumiem i domyslam sie ze niektorzy mogli sie zlamac ale jesli juz nie macie spy to mozna walczyc, ogolnie jesli chodzi o war i ilosc ludzi to jak jest za malo to zle i jak jest za duzo tez jest zle.. Mala, ale zgrana grupa jest w stanie zrobic naprawde duzo tylko potrzeba dobrego lidera, brak konfliktow wewnetrzych, trzeba dobrze dobierac miejsce walki i wiedziec co sie robi... Chociazby na przykladzie Unitu z titanii.. w 20 osob wygrali wara z 80-90 z wynikiem cos kolo 35-1, nie sa jakimis bogami pvp ale maja bardzo dobrego lidera i cierpliwosc...
__________________
-nZo- mą jedyną miłością...
-nZo- mym przeznaczeniem...
-nZo- mym jedynym pRo klanem...
Powiem Wam coś w tajemnicy...
NIECH ŻYJE ODBYT !!