Widze ze wiesz o czym mowiesz, ale to moge kierowac do wielu adresatow jednoczesnie.
A rodzice przeczytaja to na pewno, bo w tibie graja cale rodziny... Oo
Ale powiedz ile razy mozna slyszec grozby "chcesz ezdeka na ryj" od jakiegos dzieciaka/od kumpla ktory jest swiecie przekonany ze tibia jest NAJWAZNIEJSZA? Za to ze powiesz mu ze tibia jest uzalezniajaca?
Nawet jak juz jakie cos chce cokolwiek zdzialac w realnym swiecie to moze jedynie postekac, z braku fizycznej kondycji.
EDIT - GORA
Pierwszy rodzic z glowy
