Cytuj:
Oryginalnie napisane przez mazgier
Więc wybacz, ale argumentacja w stylu min. Ziobry czyli oparta wyłącznie na "dowodach" w rodzaju "a ja wiem ale nie powiem" jest raczej niewiele warta.
Albo masz dowód na poparcie swoich twierdzeń i go pokazujesz albo nie ma innego wyjścia jak uznać Twoją wypowiedź za czystą konfabulację. Sorry.
P.S. Ostatnio widziałem jak 2 knightów FACC na ~30 levelu ubijało demona. Ale nie powiem Ci gdzie, bądź sprytny i sam znajdź tę miejscówkę...
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny
Jestem dość sprytny, żeby się domyślić, że wyssałeś to wszystko z palca, a powyższa wypowiedź (w tłumaczeniu: "wiem, ale nie powiem") tego jeszcze dobitniej dowodzi.
|
No dobra jak nie jesteście w stanie sobie sami znaleźć takich miejsac to mówi się trudno... powiedzmy że macie racje i jesteście najsprytniejsi więc takich miejsc nie ma <lol3>
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny
Jedyną różnicą było to, że rycerz nie może używać sd. Zresztą, jak już pisałem, chodziło mi tylko i wyłącznie o wykazanie, że siła magii rycerza na 300 poziomie była porównywalna z siłą magii 200-poziomowego maga i tę tezę udowodniłem. Nic mnie nie obchodzą dywagacje nad tym kto jakich run używał. Przypomnę twoją wypowiedź, od której się ta dyskusja zaczęła:
|
Heh to troche głupie... na ich poziomach różnica expa wynosi 310kk expa więc takiemu knightowi na 300 lvlu coś się jednak należy (należało?) prawda?... zwłaszcza, że hity z melee były tragiczne, a na exori musiał się manasować praktycznie więcej niż sorc na ue (a hity zadawał około 1k) więc żel.pl...