Przeczytałem większość postów w tym temacie i doszedłem do wniosku, że poziom intelektualny społeczności zgromadzonej tutaj na forum jest niebywale niski. Zapewne moi drodzy zastanawiacie się dlaczego
JA-zwykły użytkownik forum mam o
WAS cudowni gracze "tibijscy" (istnieje w ogóle takie słowo? Jeżeli jest to neologizm to wyjątkowo obleśny) aż takie złe zdanie? Przecież to WY macie swoje postaci, które sami stworzyliście i w pocie czoła, dniem i nocą trenowaliście. Przecież macie "kumpli", których poznaliście podczas wspólnych polowań i mrożących krew w żyłach eksploracji starożytnych grobowców(co z tego że to świętokradztwo. Ps. nie moge sie doczekać aż ktoś przyczepi się to tego zdania
wiec czekam). Część z was dostało nawet błogosławieństwo(popularnie nazywane Pacc'em) od bogów(nadzianych rodziców...) , dzięki któremu możecie spędzać kolejne godziny w bajkowym, a zarazem pełnym okrucieństwa, zdrady i nienawiści świecie. Myślicie sobie pewnie kochani, że wam zazdroszczę. Tak, jest to prawda. Zazdroszczę z całego serca
uporu wytrwałości i
chęci , ponieważ ja nie potrafiłbym zanurzyć się w wyimaginowanym świecie stworzonym - powiedzmy to sobie wreszcie - na potrzeby komercji. Właśnie dlatego nie zazdroszczę wam waszego (a raczej waszej postaci) poziomu doświadczenia. Zapytacie pewnie "Co ON ma takiego wspaniałego, że oczernia NAS - graczy! przepraszam... RYCERZY wybawiających dziewice!" . Odpowiedź jest totalnie prymitywna ale bardzo wymowna - ja mam swoją pasję(silne zainteresowanie) która mnie kształci i rozwija. Bynajmniej, nie interesuje mnie aż tak bardzo matematyka czy fizyka, a rowery. Dzięki temu zatrzymuje sprawność fizyczną i umysłową. Nie spędzam nocy na niszczeniu zmysłu wzroku poprzez odbieranie bodźców świetlnych wysyłanych przez monitor.
Dobrze. Dowiedzieliście się już, dlaczego uważam się lepszy od większości z was (Przepraszam, że nawet nie próbuję być skromny. Jak mniemam zdanie wcześniejsze również zostanie użyte w jakże inteligentnej, mam nadzieję, nie wulgarnej "ripoście"). Aby nie wyjść na kompletnego idiotę (chociaż i tak nikt by pewnie nie zauważył) podam wam GŁÓWNY powód dla którego spędziłem 10min. na pisaniu tej wypowiedzi. Temat pt. " Kto uważa, że trzeba zakazać tematów gdzie żalą się FACC?" miał odpowiedzieć na pytanie w stylu "palec do budki" i dotyczył tylko i wyłącznie FORUM tibia.pl . Skończyło się na tym, że kolega Bloodwin z zatwardziałością górskiego mustanga próbuje dowieść swojej racji, że osoby posiadające darmowe konto (Facc) są osobami *niezdolnymi do funkcjonowania w społeczeństwie ze względu na ich poziom intelektualny(bynajmniej nie niższy) wynikający z tego, że ich otoczenie jest totalnie odmienne niż otoczenie owego delikwenta Bloodwina, a zdolność dogadania się - według tego pana - to przyznanie racji tylko i wyłącznie jemu*. Mimo wszystko kolega nieudolnie próbuje dowieść, że jest miłym i opanowanym człowiekiem (a jednak denerwuje go nawet temat założony na forum) i gracze Facc go nie obchodzą. Przypomina mi to pewną zabawną sytuację z jakiegoś FastFooda, kiedy pewien dres próbował pokazać ładnej dziewczynie, że potrafi być miły, fajny, pomocny i grzeczny. Wszystko byłoby ok gdyby nie rzucił w mojego kolegę kebabem. Tak samo jest z waszymi wypowiedziami przyjaciele. Próbujecie przepchnąć wasze racje pod przykrywką koleżeństwa.
Podsumowując chciałbym powiedzieć, że nie wszyscy gracze i użytkownicy forum tibia.pl to samolubni, wulgarni i głupi ludzie. Wręcz przeciwnie. Poznałem na tym forum wiele wspaniałych osób. Niestety - muszę to powiedzieć - WIĘKSZOŚĆ osób wypowiadających się w TYM temacie to osoby albo z kompleksem niższości, albo odrażający pyszałkowie. Oszczędzę wam kolejnych linijek bezsensownych wyjaśnień. Podsumowując - żałosne