Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kombossik
Hmm a co myślicie o samo spaleniach
|
Nie wolno wstrzymywać bąków.
A co do "Crying Boy'a", troche inaczej to było. Slay na ochotnika miał obraz na pulpicie przez parę miesięcy, chyba nawet wydrukował i powiesił nad łóżkiem. I żyje. Chyba.
Była już kiedyś o tym obrazie (razem z "The Hands Resist Him"), ale nie wiem czy na forum publicznym, czy w grupie, dlatego przypomnę:
"Crying Boy"
"The Hands Resist Him"
Jak chcecie informacje, to sobie je wygooglujcie.