Jesli to twoj pierwszy jednoslad to najmadrzej byloby zebys kupil skuter, poduczyl sie jezdzic i dopiero przesiadl na crossa/scigacza, IMO. Wiem, ze to taka moze i dupna rada, bo sam tez odrazu siadalem na scigare, ale musial Ci to ktos powiedziec, zebys nie byl zaskoczony jak Cie powiezie takie 'gowienko z 80cc' ;P
Co do pojemnosci, to 125cc i motorynka to jakas glupota : o Z tego co pamietam to 2-3 lata temu w Polsce takie pojazdy mozna bylo rejestrowac jako motorynke jesli mialo do max 80cc. No, chyba ze sie troche pokrecilo, znam takie przypadki. Znajomy (niepelnoletni) po zakupie nowego motorka o pojemnosci wiekszej niz 80cc, przy pierwszej rejestracji dal w lape zaprzyjaznionym mechanikom ze stacji diagnostycznej. Oni dawali mu zaswiadczenie z zanizona pojemnoscia, tak aby motor kwalifikowal sie jako motorynka (wiadomo, na wieksze pojemnosci potrzebne prawko a on 18-ki nie mial, wiec kombinowali zeby karta motorowerowa wystarczyla). Potem szedl z tymi papierkami do urzedu i rejestrowal go jako motorower. Proceder moze i dosc prosty, ale cholernie ryzykowny. Przy jakies wiekszej wpadce koles moglby miec niezle problemy, nie mowiac o pracownikach stacji. Ja bym raczej sie nie odwazyl
