Zobacz pojedynczy post
stary 30-07-2008, 16:56   #345
Nari
Użytkownik Forum
 
Nari's Avatar
 
Data dołączenia: 06 12 2006
Lokacja: www.tibiaspy.com

Posty: 1,549
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gelt Pokaż post
O to mi chodzi.! Nie chodzi mi o kościół jak o mężczyzn (chociaż stanowili tam właściwie niemalże 100% ale mniejsza) lecz o instytucje. Kobiety praktycznie nie miały praw, ponieważ katolicyzm był narzucaną religią. Dziś jest inaczej. Nawet gdyby kobiety nie miały praw to i tak nie miałoby to znaczenia bo coraz więcej krajów jest świeckich. Co nie zmienia faktu, że kościół katolicki próbuje tworzyć niejako rzeczywistość (nie wiem czy to dobre słowo) na swoje widzimisię. Ma praktycznie na każdy temat coś do powiedzenia. A wystarczy popatrzeć na księży.. Nie wszyscy wiadomo.. Ale większość. Zresztą, jak ktoś jest katolikiem to kieruje się rozumem i żyje jak dobry człowiek. A księdzą i kościół go nie obchodzą; )

Troche offtopujemy: x
Jeśli chcesz to mogę wytłumaczyć rzekomo śmieszne decyzje Kościoła na temat kary śmierci, aborcji i in vitro. Na razie powiem, że te decyzję są właśnie wzięte z tego, aby nie powtórzyć tego co robił Kościół. Taaak- to jest bardzo możliwe, że coś takiego się powtórzy. Przecież już raz tak było, ba nawet dwa. Tyle, że teraz będzie na większą skalę i nie za pomocą mieczy, nie za pomocą pistolecików i karabinów, lecz za pomocą słowa i rozkazów. Tak więc słowo rzeczywistość jest złym słowem.
Katolicyzm był religią akceptowaną. I to w Europie. Przeważnie. To, że pod karą śmierci/ wygnania to akurat wina ludzi. I kościoła jako zbiorowiska ludzi zepsutych.
Ja jakoś jestem katolikiem, a żyję tak, że większość ludzi rzekomo porządnych, o nie znanej przeze mnie orientacji religii, powiedziałoby, że widzą hmm... W tym momencie brak mi słów. Powiedzmy, że nie jestem abstynentem, nie przejmuje się porą dnia, ani nie lubię nie wykorzystywać moich rąk. A do kościoła chodzę często.


@up. A co da Ci to, że to napiszesz? Nie uważam, że jesteś głupi- wręcz przeciwnie- człowiek jest podatny na wpływ innych materii ze względu na to, że taka jest natura. A czym może być natura? Również śmiercią. A dlaczego ludzie umierają? Bo jest to naturalne. Dlaczego? Abyśmy mogli umrzeć. Co ma być po śmierci? Świat astralny. Jedni mają połączyć się z Bogiem, drudzy robić co chcą, trzeci cierpieć z własnej woli, a czwarci nawet będą mogli się zreinkarnować. W to wierzę. Dlaczego w to wierzę? Bo mam argumenty na to. Dlaczego nie uznasz tych argumentów? Dlatego, że człowiek nie akceptuję tego czego nie rozumie. Dlatego nie akceptuję Twojej teorii. A jakie są moje argumenty? A zdjęcia duchów, zdjęcia objawień, wywoływania duchów, pseudo-nauki, doświadczenia, zaufanie i modlitwa wstawiennicza- zdarzenie, który osobiście widziałem z liczną grupą ludzi.
__________________
*Tooku sora mado no mukou*


Ostatnio edytowany przez Nari - 30-07-2008 o 17:06.
Nari jest offline   Odpowiedz z Cytatem