Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Thomisson
Dobra olewając Yoha i jego giermków....
Maggic oglądałeś dzisiejszy klasyk? Jeżeli tak, napisałbyś coś o nim? (ja nie miałem przyjemności oglądać)
|
Ja się troszkę zawiodłem, spodziewałem się czegoś więcej, mecz ocenił bym na 7/10. MU przez pierwsze 30-35minut przeważało co udokumentowali w 18 minucie, po ładnej akcji Park zdobywa gola na 1-0. Chwilę przed tem sam na sam nie wykorzystuje Joe Cole. Chelsea ocknęła się na ostatnie 10minut pierwszej połowy ale strzały Ballacka i Anelki (który zagrał totalne dno w tym meczu) nie stanowiły większego zagrożenia dla Kuszczaka. Druga połowa raczej pod dyktando gospodarzy, znów sam na sam marnuje Joe Cole, Anelka 27m nad bramką, Anelka mija się z piłką i nie trafia na pustą bramkę. SAF wpuścił na boisko Ronaldo i co dziwne O'Shea. Kwadrans przed końcem Rooney mógł podwyższyć na 2-0 jednak trafił w boczną siatkę. W 80min Chelsea wyrównuje po strzale głową Kalou. No tkaie szmery bajery a mecz niezły aczkolwiek nie jakiś zajebisty ;p