Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Trol'Trol
no i co w polscie alkohol mozna kupic od 18 roku a pije sie juz od 10 roku zycia no ale w szwecji moze nie jest tak latwo kupic
|
nie masz 18 nie kupisz, to jest kraj prawa.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kafes
nie wspominajac juz o tym ze tam alkohol jest drogi jak chuj
piwo powyzej 3,5% mozna kupic tylko w specjalnej sieci sklepow system bolaget czy cos
no i tak w normalncyh sklepach i tych blagetsach od 20 lat a w barze czy pubie od 18
|
Ogolnie alkohol co ma wiecej niz 3,5 % nie kupisz w normalnym sklepie, tylko w System Bolaget (20 lat wymagane i drogo, butelka Bolsa 0,7 180 szwedzkich koron bodajze, tzn 75 zlotych czy jakos tak). Alkohol ponizej 3,5 % kupisz w normalnym sklepie. Jedyne co tutaj z alkoholi maja dobre to Rekorderlig, owocowy napoj o zawartosci 2,25 %. Do wodki w sam raz, szkoda, ze w Polsce tego nie mamy.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Decade
a w szwecji nie ma latwiejszego dostępu do zielska niz w polszy?
|
tu i tu jest latwo, zalezy czy masz znajomosci.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Decade
no ale mozesz sobie zostawic chocby motor pod blokiem czy cos i nikt ci nie rozpierdoli u nich a tutaj? tutaj jak nie da sie ukrasc to "chociaż" ci rozpierdolą. zamulenie mlodziezy ma swoje plusy a nie takie adhd jak w polszy jest..
|
stary, Szwecja to inny swiat... Polska jest jeszcze 50 lat za Szwecja. W Szwecji jak przechodzisz na pasach to samochod sie zatrzyma, w Polsce przejedzie i jeszcze krzyknie ''jak kurwa jezdzisz kurwo''. Wszyscy sa bardzo uprzejmi, na wstepie w sklepie kazdy sie pyta czy moze Ci jakos pomoc. NA DODATEK jest tutaj mega bezpiecznie. Jedyne co zabija to ceny, sa masakryczne - 1,5 do 2,5 razy wieksze niz te w Polsce.
ps. co do tego co napisales ze mozna zostawiac motor pod blokiem - fakt, mozna. Ale widac, gdzie Polacy mieszkaja - wsadzaja rowery na balkony zamiast przypiac do miejsca dla rowerow
.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Sakan
Trza dorzucić swoje trzy grosze.
[IMG]tujestobrazek[/IMG]
|
HAHAH Zajebiste
PS - przestancie sie spinac, wakacje sa i zostawcie ta gowniana gre w spokoju, albo idzcie na otsa, bo to ostatni bastion prawdziwej Tibii.