Jakby ktoś obrażał moją rodzinę, dziewczynę, bliskich znajomych czy moje inne wartości to nie umiałbym odejść. Ryj nie szklanka, a honor i duma do czegoś zobowiązują. Jak ktoś mi pluje w twarz, to nie mówię, że to deszcz. A podrywanie jak jest natarczywe i zaczyna być chamskie to podpada (działanie wobec tego) pod obrazę.
|