Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Funkcja kwadratowa jest tak banalna, tak śmiesznie prosta, że tylko największy jełop tego nie zrozumie. To nawet nie musi być wytłumaczone przez nauczyciela, tu nie ma co rozumieć. Przecież to raptem 4 wzory, w tym 2 różnią się tylko jednym zdaniem.
Pozdrawiam Siemiatycze, miasto odmienności.
|
nie sprawia mi to większych problemów ; po prostu nie umiałem tego opisać ;D ale rozwiązać na lekcji umiem. (ale w klasie tylko 3-4 osoby umieją)
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kele
Z tego co mi wiadomo, w porównaniu do poprzednich roczników to nie tyle co mamy rozszerzone przedmioty, co podstawowe są na niższym poziomie. Także jeżeli ktoś sobie nie daje rady z matmy na podstawie, to jest jełop.
|
podstawy z matmy to dodawanie , odejmowanie , mnożenie , dzielenie (+ wszystko to pisemnie) , i jakieś podstawy geometrii , reszta rzeczy na 99 % będzie zbędna.
No i jak ktoś nie umie tych podstaw to fakt - jest jełopem. (a uwierzcie mi ze są tacy nawet wychodząc z gimnazjum)
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
@up: Jako, że jestem urodzonym matematykiem, to chyba logiczne że taki argument do mnie nie przemawia. Zresztą, jak napisałem, to są tylko 4 wzory, w tym 2 takie same ale z innym znakiem. Wystarczy wykuć żeby zrobić to zadanie.
Ale jak ktoś nie ma predyspozycji do ortografii, to się go linczuje. A naprawdę, funkcje kwadratowe to jeden z najłatwiejszych działów w matematyce. Jeśli nawet tego nie rozumiesz, to szykuj się na poprawkę z matmy, o maturze nie wspomnę, bo funkcje sześcienne, całki, statystyka cię po prostu zjedzą.
|
no prawie się z tobą zgodzę.
wzory u nas na klasówkach są na tablicy , wiec uczyć się ich nie trzeba. Funkcje kwadratowe nie są trudne , ale do najłatwiejszych tez nie należą. I jak ktoś nie umie ich robić to na pewno nie jest jełopem (zaznaczę ze ja umiem , żeby zaraz mi nie pisali).