Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
PS. Dla normalnego człowieka który pracuje w normalnej pracy przydają się tylko podstawy , reszta będzie zbędna (w większości zawodów)
|
Ja, biorąc pod uwagę doświadczenia ze studiów (niematematycznych, tak na marginesie), mogę Ci powiedzieć, że o 70-80% matematyki na poziomie wyższym niż licealny nawet nie słyszałeś, więc nie jesteś obiektywnie w stanie ocenić, gdzie kończą się podstawy.
Poza tym jeśli ktoś ma zamiar pracować w jakimś sensownym zawodzie, z matematyką wyższą zetknie się niezależnie od tego, czy będzie się bawić w chemię, fizykę, budownictwo, elektronikę czy zarządzanie. A nawet jeśli skończy na podawaniu cegieł na budowie, to przyda mu się model matematyczny podawania, żeby wiedział, czy noszenie po dwie jest bardziej
cost-effective od noszenia po jednej (przy uwzględnieniu wszystkich czynników wynikających z elementarnej fizyki).