Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Ja, biorąc pod uwagę doświadczenia ze studiów (niematematycznych, tak na marginesie), mogę Ci powiedzieć, że o 70-80% matematyki na poziomie wyższym niż licealny nawet nie słyszałeś, więc nie jesteś obiektywnie w stanie ocenić, gdzie kończą się podstawy.
Poza tym jeśli ktoś ma zamiar pracować w jakimś sensownym zawodzie, z matematyką wyższą zetknie się niezależnie od tego, czy będzie się bawić w chemię, fizykę, budownictwo, elektronikę czy zarządzanie. A nawet jeśli skończy na podawaniu cegieł na budowie, to przyda mu się model matematyczny podawania, żeby wiedział, czy noszenie po dwie jest bardziej cost-effective od noszenia po jednej (przy uwzględnieniu wszystkich czynników wynikających z elementarnej fizyki).
|
jestem w stanie stwierdzić gdzie kończą się podstawy a zaczyna ta średnia wiedza , jedynie nie jestem w stanie stwierdzić gdzie kończy się średnia a zaczyna ta wyższa.
no tak matematyka jest bardzo potrzebna w życiu , ale jestem pewny ze taka np. funkcja kwadratowa dla 99% zawodów będzie nie przydatna.
lepiej było jak podstawówka miała 8 klas , wtedy mogli by uczyć podstaw przez 8 lat a kto chciałby więcej szedł by dalej , a tak te gimnazjum to takie nie wiadomo co...