Ok...
Wydaje mi się, że niedługo zamkną nam szkołę, pewnie na kilka dni ale jednak. W ciągu ostatniego tygodnia aż ~40% uczniów i 20% nauczycieli było nieobecnych w szkole, z powodu różnych gryp itd... Trochę zabawnie to wygląda: takie pustki w szkole, a praktycznie co druga lekcja to zastępstwo/okienko.
U was jest może podobne zjawisko? Czyście raczej zdrowi jak Ryba?
|