Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rybzor
No i pokazałem WrD Vlad vs Anivia na midzie. Jajko padło na 6-7 lvlu, chwilę później zapomniałem dołożyć ignite i tylko to go uratowało. Tyle jeśli chodzi o teorie xxlolkingaxx.
|
Nie ubarwiaj pl0x. Jajko padło na 6-7 levelu tylko dlatego, bo ja tego chciałem. Nie zauważyłeś, że zamiast uciekać krążę wokół ciebie z ulti? Gdy się zeggowałem, od razu flash żeby cię gonić (ile ci zostało? 10 hp?) i zabrakło JEDNEGO PIXELA żebym cię dobił E/Ignite/normal attackiem. I gra była wyrównana, jak już zrecallowałem to ty zrobiłeś od razu to samo, równie skutecznie kaleczyłem ciebie jak i ty mnie. Dodam jeszcze, że ja Anivią nie gram prawie w ogóle, a ty Vladem na*******asz non-stop. Kthxbai.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
I co, zwycięstwo nad WrD cokolwiek tu udowadnia?
|
Zwycięstwo? Gdyby nie to, że musiałem spadać, gra toczyłaby się dalej. Niewiele więcej zjadł mi hp turretowi niż ja jego.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
nie umie odnaleźć się w team fighcie
|
Oceniaj kogoś na podstawie jednej gry, która po pierwsze była po czwartej w nocy, po drugie nie mieli squishy na których mógłbym się nafarmić, po trzecie cokolwiek zrobiłem, szedł na mnie focus. Ciekawy jestem co ty byś zrobił w takiej sytuacji.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
popełnia proste błędy
|
Jak gonienie Malphite'a który miał 5% hp i miał oracle, przez którego właśnie byłem wyłączony z gry? K. A teamfight wygraliśmy, bo wróciłem w porę.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
najprawdopodobniej nie ogarnia Anivii (grał raz czy tam dwa ze mną jako Anivia i lamił niemiłosiernie)
|
No, nie gram Anivią w ogóle. A Rybzora trzymałem na midzie i nie dałem się zabić ani razu, a on Vladkiem mainuje. K.