Gralem na morganie bylem w Nemesis i walczylem z Avis pierwsze akcje zapieraly dech w piersiach kazdy kto oglondal filmik z akcji w kanionie niedaleko kazo wie oo czym mówie. Po tym byla nas cała masa mielismy wygraną w kieszeni, ale... calymi dniami siedzielismy w pz a avis nocą sobie expili .... pozniej wyszly nowe światy mam na mysli Berylie itp... ci którzy sie nudzili poszli tam. Pozniej ten hack zaznosa... tez nas to podlamalo az wkoncu przegrana. Moim skromnym zdaniem przegralismy przez brak organizacji... nie zrozumcie mnie zle gdy walczylo samo sunblade i kilku z nemezis wszyscy byli zgrani rozumieli sie a co najwazniejsze słuchali Modora...
gdy zrobilo nas sie wiencej kazdy chcial po swojemu to rozegrac ... i w ten sposob przegralismy. Wielkie dzięki dla wszytkich ktorzy grali na morganie i umieli sie przeciwstawic Avis.... HAIL! SUNBLADE.. HAIL NEMEZIS....
|