Kuczer ale pier do lisz głupoty.Aylitha był w Dominion,vice liderem był,był kiedy dobrze było, kiedy mało HWL było,kiedy nie atakowali ,wtedy właśnie był.Z Maćkiem już powiadziane mamy,że prawdopodobieństwo,że kiedykolwiek się spotkamy w jednej gildii wynosi prawie zero.Jeżeli ktoś chodzi z kimś na wspólne odkrywanie,wykonuje questy itp to albo jest kolegą albo dwulicową mendą,która wykorzystuje innych.Sam wybierz kim Aylitha była.
Co do mnie to nie mam zamiaru grać w tą grę w szczególności z osobami,które nie pamiętają co pisały o lojalności w swoich komentach. Wypłaciłem się z 3 razy z wojen na galanie ale wtedy starałem się pomóc innym którzy zostali w war i nigdy ich nie lałem.
|