Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Forum ogólne > Inne

Notki

Inne To co nie pasuje do któregoś z działów a ma związek z Tibią trafia tutaj.

Odpowiedz
 
Opcje tematu
stary 20-09-2003, 11:28   #1
Kortex
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 05 09 2003

Posty: 16
Kortex ma numer GG 5469071
Domyślny Opowiadania

Moje opowiadania ( i wasze) o qestach na tibi bez tibi
Kortex jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 20-09-2003, 11:34   #2
Kodal
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 20 09 2003

Posty: 20
Domyślny

A jak na razie wiem tylko jak zrobić 2 questy na tibi znane są te questy no ale wiem no raczej nie 2 tylko 3, ale wiesz ja siem musiałem popytać i pomęczyć żeby o nich wiedzieć i usłyszeć więc nie sądź że ktoś Ci tak poprostu powie o quescie
Kodal jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 11:36   #3
Lucznik Swiatla
Użytkownik Forum
 
Lucznik Swiatla's Avatar
 
Data dołączenia: 13 09 2003
Lokacja: Chrzanów
Wiek: 36

Posty: 83
Lucznik Swiatla ma numer GG 1287085
Domyślny

moje pierwsze dosc glupawe opowiadanko.


Na libera z miasta venore wybralem sie z mojim kolega Hejomem(ja i on 8level) na zwiedzanie Kazz.
Niestety nie wiedzielismy gdzie to jest bladzimy i bladzimy i wchodzimy do pewnej dziurki. Idziemy nia a potem drabinka do gury. No wiec wychodzimy. hmmmmm pustka nic nie ma idziemy na przud I NAGLE SMOK!!!!nO TO TOTALNY POPLOCH!!! helom mial laga i po 1 GFB odrazu polegl ja uciekam dalej juz widze dziurke ale niestety 2 fireway i juz po mnie powiedzielismy sobie ze go kiedys zabijemy ale niestety przez nas ten miszcz ognia nigdy nie ziostanie pomszczony!


PS. kortex czy musi byc ylko o qestach bo jak tak to skasuje ta historyjke??????
Lucznik Swiatla jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 11:59   #4
Morales
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 21 08 2003

Posty: 22
Domyślny

HEHE. Tez padlem na tym smoku szukajac kazz. Musze go kiedys zabic. 10 uhow mi zejdzie ale go zabije.
Morales jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 12:17   #5
rex
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 09 2003
Lokacja: Gdynia City

Posty: 129
Domyślny

noto moze moje pierwsze opowiadanie: (nie smiejcie sie z levelów i potworków z jakimi walcze itp. bo jestem początkujący)
no wiec ja i mój nie dawno poznany sprzymierzeniec wybralismy sie pewnego razu na skeletony.
ja mialem 6 lvl a on 4 lvl (oile pamietam albo nawet wyzszy)
znalezlismy odpowiednie miejsce w ktorym byly, niestety była tez tam jakas chołota z innego country i ogólnie był chaos kto zabije i kto wezmie najwiecej lootu (wiecie jak to jest na rooku kazdy chce jak najwiecej) było nas tam juz 5 i zabilismy ok. 7 albo 8 skeletonow (cieniasy jak nic) i najgorzej było z lootem bo nie mozna było go wyciągnąć bo cochwile ktos inny przerzucał ciało na swoją strone ale dobra udało mi sie pare tam wooden shield załapac i leather boots, oczywisc wooden shield sprzedałem pozniej. w drodze powrotnej natrafilismy na orc spearman, na począrtku walczyłem z nim tylko ja, on miał leciutką przewage, gdy byłem juz na ciemno żółtym z hp a orc spearman dopiero na jasno zielonym przyszedł moj pomocnik i razem zaczelismy go atakowac, niestety zyciezaczelo mi sie coraz bardziej konczyc, wiec zacząłem uciekac (podczas tej ucieczki mocno oberwałem ale zyskałem +1 do shielding) i miałem pecha bo wpadlem na orca (naszczescie to był zwykły i nie atakowal na dystans) ogólnie udało mi sie uciec ale zostało mi 18 hp, po chwili zauważyłem nad moja głową +10 expa i wiadomosc od mojego kumpla ze go załatwił, na samo nieszczescie w okolicy nie było zadnego wikla, i jelenia od którego miałbym żarcie. naszczescie po 10 minutach szukania wreszcie złowiłem troche jeleni i uszełem z życiem. Było troche strachu oto ze poraz kolejny strace życie i bede musiał zaczynas od początku ale wszystko było git
wiem ze to co tu napisałem moze byc smieszne ze względu na poziom jaki reprezentowałem ale nic na to nie moge poradzic bo gram dopiero od 4 dni po jakies 2-3 godziny :rolleyes: :rolleyes: .
rex jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 12:26   #6
Lucznik Swiatla
Użytkownik Forum
 
Lucznik Swiatla's Avatar
 
Data dołączenia: 13 09 2003
Lokacja: Chrzanów
Wiek: 36

Posty: 83
Lucznik Swiatla ma numer GG 1287085
Domyślny

wiesz to nie chodzi o to jaki miales level! historyjka bardzo ladna i obszerna co zajmuje nam czas bez tibi a tak po za tym ja tez tak kiedys mialem ze ide z niedzwiedzi i mam 10ha a tu 2 orc zwyklwe no to daje dyla potem 2 wolfy snake a ja spieprzam no i wreszcie jestem!!!!!!udalo mi sie zwiac hehehe 8)
Lucznik Swiatla jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 12:27   #7
rex
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 09 2003
Lokacja: Gdynia City

Posty: 129
Domyślny

dzieki ze macie litość do czytania opowiadań newbie
rex jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 13:27   #8
Lidanu
Użytkownik forum
 
Lidanu's Avatar
 
Data dołączenia: 18 09 2003

Posty: 16
Lidanu ma numer GG 2846190
Domyślny

Moje pierwsze opowiadanie bzmi tak raz z kuplami mielismy ie wybraci na smoczka wiec zrobilismy pszygotowania jak niewidział nikt spszety niestejsziemi plecaków hmmów multum plecaki z uhami i wogule ful wypas wszystko bylismy zapakowani po bzegi wiec pszyszed czas wyprawy a mielismy wteczas słabe lvle ktos tam powiedział go wiec wszyscy my ruszyli do boju pojakims czasie drogi okazało sie ze nikt niewie gdzie lezy poh wiedzielismy ze w strone venory ale w kturom strone potem skrecic to nikt niewiedział ktos wpad na pomys zeby sprawdzic na stronce stanelismy nahwile i zobaczyli my potem ruszylismy dalej idziemy idziemy a tu z zakaszków wypada minogłard wiec poszłem z nim na solo a ze jestem paladynem i miałem wteczas lvl11 to sło mi tak sredni brałem mu po 10 po 15 ale wrescie go dobiłem idziemy dalej a tam wychodziminomag i głard wic juz nasoluwke niemogłem wyjsc poszet dzikato on jest magiem na 17lvl puscił 3 razy grejtfajerbala i wszystko pospadało no to my uradowani idzmy dalej paczymy a tu cmetazysko ludzi myslimy sobie no to zaczoł sie poh czeba uwazaci to idzimy kratka po kratce pszstraszeni bo nigdy tam niebylismy idziemy idziemy idziemy a tu wypadajom 4cyce i arczer no to ja sie dre spier****** ja uciekam pacze arczer mnie goni no to sie dre zabijcie arczera zanim go zabili to ja straciłem puł mocy i musiałem uzyci uha potem juz poszło łatwo idziemy dalej idziemy jestesmy koło tego domku co zanim jest gs wteczas jeszcze tego niewiedzielismy ja whodze a zamnom dzikato i tak ide pacze pojson spajder no to zuku go a tu mnie taka trucizna wpyzior walneła se mysle co to ku****** pacze a tam gs ja muwie ucziekaj do dzikiej zanim to powiedziałem pajok mi zajebał 100hp ale naszczescie dzikato zaregował bardzo szybko i puscił e bobe ja sie wycofałem uleczyc stanoł na moje miejsce kryto wniego jebał truciznom i zabierał mu po 6 po 9 bo jest rycezem wiec miał sziliding dosyci dosyci na 25lvl a my zaczeli tego gs siekaci hmemów i ja jeszcze z boltów zabili my gsa e bomba znikneła pozbierali my lota z niego i jakmy sobie obiecali poszli my na smoka idziemy idziemy a tu wypada obiecany smok no to my panika niewiemy co robic tylko dzika odwazny poszed zucił e bobe i stracił połowe hp pszesto alnicnieszkodzi miał many podostatkiem i sie wyleczył wezwał sobie arczera i zaczoł napiraci w tego smoka krytostanoł sobie na odszczal smok w niego siekał a my znowu z hmmeów i z boltów ja tak to trwało puki niepszyszed ds i niezaczol mnie gonic jak to zobaczył kryto ze mnie ds goni pobiek mi naratunek chociasz ja go niepoczebowałem tak pojakimszczasie sie kapnoł ze zeszed z pola widzenia smoka i smok zaczoł walic dzikato 2 szcały i było ponim potem zaczoł walic w liksto po 3 szcałah pad no a potem to juz zabawa była bo smok uwolnił sie z ebomby i zaczoł nas gonic my jakos spierniczali puki ja nienatknołem sie na gs ktury mnie dopad i pomscił za wczesniejszego gsa muj kupel kryto uciek do swiotyni i czekał tam pułgodziny puki ktos niepszyszed i niezabił smoka wlłasnorecznie koniec pierwszej opowiesci troszke duga bedziecie mieli co czytaci nastepne opowiesci w nastepnych odcinkach opwiesci skrypty CDN...........
Lidanu jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 19:03   #9
Piew
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 19 09 2003

Posty: 21
Piew ma numer GG 4978041
Domyślny

Fajne opowiadanka też bym napisał swoje ale nie chcę mi się ponieważ nie lubie tak duuuuuuuuużo pisać.
Piew jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-09-2003, 19:24   #10
Wampirek
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 09 2003

Posty: 59
Wampirek ma numer GG 3088437 Adres Jabbera do Wampirek
Domyślny opowiesc o naduzywaniu szczescia!

MA TO BYC PRZESTROGA!: Postanowilem pojsc sam do jaskini rotwormow. Lazilem lazilem okolo 10 h az cap pelen no to wracam. Kroczek po kroczku iiii.... i wlasnie nic. W miejscu gdzie powinna byc dziura na wyciagniecie nie ma nic, a za mna zsumonnowaly sie 3 roty, ja jako wtedy 9 lvl palladyn nie mialem szans... NO TO W DLUGA! Biegne, wylaze na powierzchnie zlazilem ja cala i snejki spotkalem...potem dowiedzialem sie od qmpla ze tam sie wiedzmy summonuja...przeszedlem troche dalej i widze 3 trupy beholderow przeszukalem-nic ide troche wyzej i widze skorpiona. No to se pomyslalem aha ja juz znam ta glupia trucizne z tibii 1 hp odbiera no to siup... wiadomo dead... a wnerwilem sie bo caly bagaz na jakies 2k. I jeszcze raz ta sama droga i co? Jak od wiedzmy ucieklem to mnie 2 beholdery dobily --POST MORTEM-- Aha i mam troche zal do prowadzacych tibie.pl, zeby choc drobna wzmianka w opisie skorpiona ze jego trucizna zadaje tak duzo Bylo minelo....
Wampirek jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 22-09-2003, 23:48   #11
Black Leader
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 21 09 2003

Posty: 42
Black Leader ma numer GG 4146198
Domyślny GS hunt

Moje krótkie opowiadanie:

Byłem raz z qumplem na PoH. Szukalismy gsa. Szlismy, szliśmy i nasz dialog mniej więcej tak wyglądał:

ja: gdzie ten gs??? Musze zobaczyć jak jest szybki
qumpel: gdzieś tu musi być
j: dawać mi gsa!!!
W TEJ CHWILI SPADAM O POZIOM W DÓŁ I OTO SPEŁNIEJĄ SIĘ MOJE NAJSKRYTSZE MARZENIA JESTM W MAŁYM POMIESZCZENIU NA SOLO Z GSEM ) SZKODA TYLKO, ŻE NIE MIAŁEM ZA DUŻYCH SZANS NA 18 LEV I UJRZAŁEM PIEKNY NAPIS "YOU ARE DEATH" . JEDNAK QUMPEL NIE MIAŁ POJĘCIA, ŻE NIE ŻYJE I STOJE SOBIE JUŻ W THAIS. DALEJ TO WYGLĄDAŁO TAK:

q(na priv): Łukasz!!!!! Ropnąć cię??? (w tej chwili ropuje i wyciąga dorodnego gsa pół PoHu przeleciał, zanim ktos mu pomógł)
TAK OTO ZAKOŃCZYŁ SIĘ NASZ HUNT
JAI Z TEGO MORAŁ???
1) marzenia się spełniają
2)GS w zwarciu wcale nie jest taki zły
3)nie chodź na GSy na 18 lev bez qumpli
I co podobało się???
Black Leader jest offline   Odpowiedz z Cytatem
Odpowiedz


Użytkowników czytających ten temat: 1 (zarejestrowanych: 0, gości: 1)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:00.


Powered by vBulletin 3