Jak zrobić wojenną kuszę bez żadnych (albo nie) narzędzi profesjonalnych?

[janek@]

Spytaj sie wiezniow. To dopiero sa kombinatorzy zrobili kusze z papieru , ktora zabila czlowieka.

Do zrobienia kuszy nie trzeba super extra narzedzi, wystarczy tylko troche wyobrazni.

[joey]

Panowie, na to trzeba mieć zezwolenie.

[MatKus]

Oryginalnie napisane przez Mariuszhero

Ja mam własną kusze którą zrobiłem z kawałka dębowej poręczy i listewki też dębowej

Kurde, to ci dopiero archeolog. Trzeba zainstalować chyba moda do forum, żeby autozamykało stare tematy
A na dodatek jeszcze zciemniacz lub niewiedzący Z Dębu nie zrobisz łuczyska (czy jak to się zwie) w kuszy czy łuku z prostej przyczyny - dąb jest sztywny i kruchy. Prędzej połamiesz tą listewkę, niż ją sensownie wygniesz.

[Visek13]

Nom, kusze probowałem po domowemu zrobic i nic... probowalem z jakies 5 razy i nic ale ten tam pare razy up ma racje z lukiem to jest leprza frajda sam mam luk z leszczynki... sam robilem (moge zalaczyc screena jbc.). suszyłem z pare miesiecy + podczas uzytkowania strzaly sam robie. lotki sa paierowe ale co tam dobre sa... na pare hitow ( w koncu w sredniowieczu nikt po wojnie se strzal raczej nie wyciagal z deadow). Luk dobry, jestem zadowlony e swojej pracy ( zasieg do 70 m. wg. mnie to niezle jak na recznie robiony) XD

[Re006]

Na repliki broni z przed 1800r (czy coś koło tego) nie trzeba zezwolenia.
Teoretycznie w domu zrobić kusze sie da, nie wiem jak z praktyką.

[Rybzor]

Oryginalnie napisane przez Visek13

Nom, kusze probowałem po domowemu zrobic i nic... probowalem z jakies 5 razy i nic ale ten tam pare razy up ma racje z lukiem to jest leprza frajda sam mam luk z leszczynki... sam robilem (moge zalaczyc screena jbc.). suszyłem z pare miesiecy + podczas uzytkowania strzaly sam robie. lotki sa paierowe ale co tam dobre sa... na pare hitow ( w koncu w sredniowieczu nikt po wojnie se strzal raczej nie wyciagal z deadow). Luk dobry, jestem zadowlony e swojej pracy ( zasieg do 70 m. wg. mnie to niezle jak na recznie robiony) XD

To mnie rozwaliło, ten język, na co dzień też mówisz, ile barcelona oddała hitów na bramke i w jakim secie pójdziesz do szkoły, nie mówiąc o tym ile dedów jest w szklanej pułapce na polsacie o 20?

[Korektor]

Oryginalnie napisane przez MatKus

A skoro mowa o broni palnej, to w średniowieczu raczej jej nie było (no, może bardzo późne średniowiecze). Zresztą, wogóle produkować proch w europie zaczęto około XIII wieku dopiero, a ręczna broń palna wogóle pojawiła się dopiero koniec XIV wieku.

Oj Matkus. Do Europy proch przybył z okolic dzisiejszego Iraku, dawniej z Królestwa Baghdadu w XIIIw. Broń palna na początku była w postaci armat i czegoś w stylu ówczesnego moździerza. Ponadto w XVw. zaczęto produkować (min. w Polsce i Szwajcarii) Broń ręczną w postaci pistoletu. Były mało popularne, długo się je przeładowywało. Następnie powstały karabiny. Pojawiły się już w okolicach XVIIw. W XVIIIw. w większości krajów Europejskich już broń palna była jednym z podstawowych elementów wyposażenia żołnierza, a potężne salwy muszkieterów potrafiły powstrzymać oddział kawalerii. W XIXw. A dokładnie w połowie, w Stanach zaczęto produkować bronie zbliżone budową, działaniem i wyglądem do dzisiejszych. Powstały rewolwery i Winchestery (karabiny). OD mniejwięcej 1920r, bardzo popularną bronią była Pepesza. Używali jej Ruscy, jednocześnie sprzedając nadmiar włoskiej Mafii i Francuzom.

Więc jak widzisz, w średniowieczu już była broń palna. I to nawet wcześnie.

[Belizariusz]

Tutaj znajdziecie wszystko www.lucznictwo.dl.pl

Miłego strzelania

[Vanhelsen]

Oryginalnie napisane przez MatKus

Kurde, to ci dopiero archeolog. Trzeba zainstalować chyba moda do forum, żeby autozamykało stare tematy
A na dodatek jeszcze zciemniacz lub niewiedzący Z Dębu nie zrobisz łuczyska (czy jak to się zwie) w kuszy czy łuku z prostej przyczyny - dąb jest sztywny i kruchy. Prędzej połamiesz tą listewkę, niż ją sensownie wygniesz.

Nie dość, że archeolog to z żyłką pisarza fantasy

Oryginalnie napisane przez Re006

Na repliki broni z przed 1800r (czy coś koło tego) nie trzeba zezwolenia.
Teoretycznie w domu zrobić kusze sie da, nie wiem jak z praktyką.

Nie na REPLIKI ale na oryginalne...

[Mariuszhero]

Oryginalnie napisane przez MatKus

Kurde, to ci dopiero archeolog. Trzeba zainstalować chyba moda do forum, żeby autozamykało stare tematy
A na dodatek jeszcze zciemniacz lub niewiedzący Z Dębu nie zrobisz łuczyska (czy jak to się zwie) w kuszy czy łuku z prostej przyczyny - dąb jest sztywny i kruchy. Prędzej połamiesz tą listewkę, niż ją sensownie wygniesz.

Też do tego doszedłem po 4 złamanych listewkach. Teraz zrobiłem nową kuszę.
Zero dębiny, łuszysko zrobione z 4 metalowych płaskowników, każdy z nich jest mniejszy od poprzedniego. Aby je zamocować zrobiłem w "korpusie" nacięcie o głębokości równej szerokości płaskownika i grubości złączonych razem 4 płaskowników. Nacięcie jest na początku "korpusu" i odległe od krawędzi o jakieś 3cm (tak aby po naprężeniu łuczyska nie rozerwało ono przedniej części "korpusu"). Wszystkie 4 płaskowniki są złączone razem taśmą klejącą tak aby po zwolnieniu cięciwy nie wpadały w wibracje. Myślę że pomogłem, w razie jakiś pytań pisać na adres [email protected]
umieścił bym obrazek ale nie wiem jak to zrobić

[Descartes]

Uploadujesz na www.foteka.pl i kopiujesz gotowy kod do posta.

[kojot]

Oryginalnie napisane przez Anaconde

Cześć, wspomniał tu jeden jak uuk zrobić, ale ja mam inne pytanie. Jak zrobić kuszę? Nie mam żadnej wojny czy coś, ale w średniowieczu to było narzędzie diabła ;P . Chcę również perfekcyjnie i łatwo strzelać.
P.S. Jeszcze powiedzcie jak zrobić amunicję

kusze mozna zrobic naj lepiej z buka albo s bardzo wytrzymałego drewna
1.zrobic łuk ok 35cm
2.wystrugac okragły kolik ok 40cm a z gury zeby był prosty
3.trzeba przymocowac łuk do kolika na koncu pala\
teraz najtrudniejsze trzeba zrobic spust ............:;

[Zalgadis]

up@
Ta, napewno autor zobaczy twojego posta po 3 latach zwłaszcza że jest zbanowany

[Walekifa]

mój brat zrobił kusze w prosty sposób. Wziął deskę,którą kroił wzdłuż przez środek mniej więcej do połowy.przedział jakiś pręt w szerz(w środku) no i przymocował po dwóch stronach linkę jako cieńciwe. Linka znajdowała się w środku,tam gdzie kroił. Napinało się ją,po czym zablokowywało gwoździem wkładanym od góry(trzeba było zrobić otworek na gwóźdź. do środka wkładało się bełt,a do tego gwoździa był przyczepiony sznurek.Po załadowaniu kuszy wystarczyło pociągnąć za sznurek który odbezpieczał cieńciwe w środku deski i leciało. Całkiem efektywna.

witam sam zrobiłem kusze to jest naprawdę bardzo łatwe bierze się kołek od palety robi się otwór na cyngiel o twór na sprężynę aby cyngiel się nie otwierał pod wpływem nacisku linki do cyngla wzdłuż belka trzeba zrobić wyżłobienie na szczałe tak aby do połowy chowała się .Na początku przymocować jeden liść resora ja akurat mam 2 Najlepiej linkę przymocować stalową i dobrze skręconą i drzwi od stodoły przebija na wylot pozdro

[Wiatr]

chyba ukochany temat archeologów gdyż regularnie co pare lat go odświeżają... pie***ol kusze zacznij bić z axa ;/