Wojna Ng vs LS

[Fin'er]

Witam wszystkich

@ Piotrek

Chłopie, nosz można powiedzieć, że zmotywowałeś mnie do napisania postu. Jak tak można ? Bumba bump i Cię nie ma, zapadłeś się jak pod ziemię . Mam nadzieje, że w rl wszystko układa Ci się bardzo dobrze.

Powodzenia, Patryk

Ps. Pamiętam naszą ostatnią rozmowę, i muszę Ci udowodnić, że nazwiska rodów magnackich w Rzeczpospolitej Polskiej ( później Obojga Narodów ) miały w większości końcówki - cki lub - ski - http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnat

@Kiroy

To czy ktoś ma 18 lat czy ma trochę więcej lub też mniej nie świadczy o dorosłości danej osoby.

Nikt Cię nie gani na tym forum za propagowanie lojalności, bądź też słowności - tzn. przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ ostatnio to forum, czytam dość pobieżnie, bowiem nie warto od jakiegoś czasu zagłębiać się w frazesy wypisywane przez naszych Forumowiczów, więc jakiś post mógł uciec mojej uwadze.

Nie widzę żadnego związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy np. pracą oraz studiami a dorosłością. Dziś w Polsce, stereotypowy model studenta dziennego jest coraz częściej zastępowany, nowoeuropejskim spojrzeniem na świat - czyli student zaoczny, pracujący i zdobywający doświadczenie w danym zawodzie.
Sam tak mam, jestem specjalistą do spraw sprzedaży Auto Salonu Skoda od poniedziałku do piątku, natomiast w weekendy studiuję zaocznie na Akademii Ekonomicznej w Katowicach, na Wydziale Finanse i Ubezpieczenia. A, że nie uważam się za jednostkę szczególnie wybitną, więc wydaje mi się że praca połączona ze studiami nie jest specjalnie dobitnym wyznacznikiem ludzi dorosłych.

Co do rodziny. Na tą sprawę też można spojrzeć dwojako. Nie trzeba być bohaterem, żeby zrobić sobie dziecko. A jeżeli już ono się pojawi, to prędzej czy później musi się pojawić rodzina. Ale to, że ktoś posiada żonę ( bądź też narzeczoną z którą zamierza się pobrać),czy dziecko nie znaczy o dorosłości, bowiem bardzo często bywa to wynikiem lekceważenia pewnych spraw przez osoby młode, niedoświadczone życiowo i raczej świadczy to o ich głupocie.

Właściwy pogląd na dorosłość

Od jakiego momentu można powiedzieć o kimś że jest dorosły ? Nie chodzi tu o takie wyznaczniki jak małżeństwo, dzieci, rodzina, praca - bowiem można to wszystko mieć i być zupełnie niedojrzałym. Prawda ?

Mówimy przecież o dojrzałości kogoś, kto kończąc osiemnaście czy dziewiętnaście lat, zdaje egzamin państwowy, nazywany zresztą egzaminem dojrzałości, i staje się „dojrzały”. Dojrzałość tak określona obejmuje oba wymiary — wiek i zgromadzoną wiedzę o świecie. Istnieje też ujęcie prawne, według którego po osiąg*nięciu określonego wieku nabywamy pewnych praw: możemy iść do kina na film dla dorosłych, możemy kupić paczkę papierosów lub butelkę alkoholu, uczestniczyć w życiu politycznym jako wyborca, wyjść za mąż czy się ożenić.

Zakłada się, że człowiek osiemnastoletni może palić papierosy, bo ma prawo podjąć odpowiedzialną decyzję o sięganiu po tę przyjemność w dojrzały sposób, rozważając ryzyko dla zdrowia, jakie to z sobą niesie. Tak się zakłada. Prawo przyjmuje też, że wcześniej osiągamy dojrzałość do rozróżniania między dobrem a złem i dlatego możemy odpowiadać — przed sądem — za postępowanie zabronione. Te przykłady pokazują, czym można się kierować, uznając człowieka za dojrzałego. Może to być również zdolność do osądu moralnego. Lub możliwość wyboru między przyjemnością zapalenia papierosa i ryzykiem choroby płuc.

W języku potocznym mówimy o kimś, że jest dojrzały, gdy chcemy wyrazić o nim opinię pozytywną. Zazwyczaj bierzemy wówczas pod uwagę zrównoważenie emocjonalne, rozwagę przy wyrażaniu sądów i podejmowaniu decyzji i równowagę między zaspokajaniem swoich własnych potrzeb oraz potrzeb innych ludzi. I prawdopodobnie powiecie o kimś, kogo cechuje egoizm, kto jest niezrównoważony, pochopny w decyzjach i działaniu, mówi, co mu ślina na język przyniesie, że jest osobą niedojrzałą.

Psychologia rozwojowa, która przez cały dwudziesty wiek opisywała wnikliwie różne wymiary ludzkiego życia psychicznego, pokazuje, jak ludzie zmieniają się emocjonalnie, jak zmienia się ich funkcjonowanie intelektualne, jak rozwijają się moralnie, a jak popędowo. Wszystkie te opisy uporządkowane są jak wzorce, a na końcu drogi zawsze jest opis jakiejś idealnej rzeczywistości. Atrybuty dorosłości to zrównoważenie emocjonalne, gotowość do stałości w uczuciach i utrzymania stabilnego związku, swoboda w myśleniu abstrakcyjnym i zdolność do niezależnych sądów, autonomia i wrażliwość moralna, umiejętność kontroli popędów i ich zaspokajania bez przynoszenia szkody innym. Można by powiedzieć, że dojrzałość to zdolność do bycia mężem, ojcem, żoną, matką, obywatelem, członkiem społeczności. „Bycia”, w przeciwieństwie do „posiadania” — żony, męża, dzieci i „tego wszystkiego”.

W każdym razie chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o granice osiągnięcia dojrzałości. Uważa się, a raczej uważało dotychczas, że dorastanie, czyli stawanie się dorosłym, powinno kończyć się w połowie trzeciej dekady życia. Właśnie dorosłym, nie dojrzałym. W psychologii i psychopatologii rozróżnia się te pojęcia. Dorosłość zastrzegamy dla tego etapu życia, w którym człowiek jest niezależny w sądach — to znaczy potrafi samodzielnie formułować i wyrażać opinie w ważnych kwestiach, jest niezależny uczuciowo, czyli umie poradzić sobie z tym, że nie jest kochany lub że ktoś, kogo kocha, sprawia mu przykrość, jest w stanie znieść krytykę bez popadania w rozpacz, jest autonomiczny moralnie — to znaczy potrafi skorzystać z wolności, dokonując wyborów korzystnych dla siebie, nie krzywdząc przy tym innych ludzi.

Dojrzałość zaś ocenia się w odniesieniu do każdego etapu życia. Tak jak dojrzałość do rozpoczęcia nauki szkolnej, dojrzałość do uprawiania sportu wyczynowego, dojrzałość do pracy, do rodzicielstwa i małżeństwa.


__________________________________________________ _____


Części wywodów zaczerpnięte z ksiązki ""Być rodziną, czyli jak zmieniamy się przez całe życie""


Myślę, że temat "dorosłości" został przeze mnie wyczerpany


Dobranoc

[Nattii]

oO Patryk, postarałeś się. Tak mądrze na tym forum to chyba jeszcze nikt nie pisał, hihihih A co do samej treści to dużo w tym racji. Ja także sądzę, iż nie wiek świadczy o dojrzałości, czy jak kto woli dorosłości...

Btw, pomimo że mam "tylko" 18 lat, wcale nie czuję sie niedojrzała :> i myślę że "tylko" dziewiętnastoletni Fin'er również

[Pershing]

Oryginalnie napisane przez Fin'er

Ps. Pamiętam naszą ostatnią rozmowę, i muszę Ci udowodnić, że nazwiska rodów magnackich w Rzeczpospolitej Polskiej ( później Obojga Narodów ) miały w większości końcówki - cki lub - ski - http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnat

wy to macie tematy

archin
Nov 09 2007, 23:19:10 CET Killed at Level 162 by Ethinos
and by Osnar

jezu ludzie dajcie mu pograc

11 Nov 2007 +2,833,064 Gz Pephy oby tak dalej.

@fin'er

o f.uck, ty to masz gadane
sori ale ugrzezlem gdzies na poczatku twojego postu. Nie na moj leb.

[zielaq]

@Flesz

jest tak dalej , dzisiaj 150 xD

Mam nadzieje ze na 152 sie nie zakonczy. Jutro pacc i zaczynam cie gonic xD

[Fin'er]

Oryginalnie napisane przez Pershing

wy to macie tematy

Da się jeszcze wytrzymać

Oryginalnie napisane przez bencio

@fin'er

o f.uck, ty to masz gadane
sori ale ugrzezlem gdzies na poczatku twojego postu. Nie na moj leb.

Treść postu była skierowana w szczególności do Kiroya, którego bardzo lubie, tylko chciałem mu pokazać, iż z tą dorosłością to tak nie do końca jak On myśli.

Oryginalnie napisane przez zielaq

@Flesz

jest tak dalej , dzisiaj 150 xD

PLAX change exp place

[zielaq]

@/\
sssssij ; *

nie lubie ssssać

[Asmit]

heh Arha powienienes wiedziec, ze takie miejscowki jak frosty, vdl,edl sa zawszezajete przez kogos z leadujacej gildii na serverze . Tak jest prawie wszedzie

[Allirav]

Oryginalnie napisane przez Asmit

heh Arha powienienes wiedziec, ze takie miejscowki jak frosty, vdl,edl sa zawszezajete przez kogos z leadujacej gildii na serverze . Tak jest prawie wszedzie

Oprócz Non-pvp

[zielaq]

23:03 You advanced from Level 149 to Level 150.

[Nattii]

@Pephy
ofc gratz

@Bencio
Obejrzałam sobie wszystkie 3 części filmu, do którego dałeś linka...
To wcale nie było zabawne, to po prostu prawdziwe... i raczej smutne, nie sądzisz?

Bes sensu isz.... wy ćongle gatacie w temacie o woinie, jak jej jusz ni ma, a rotartator teh sie wyplacil...

@up

ja jebie, nie ma to jak probowac byc smiesznym na sile

[kafior]

Oryginalnie napisane przez Allirav

Oprócz Non-pvp

Nie prawda. U mnie na neranie sprawa wyglada tak. Na VDL jest wiecej ludzi niz dragow ale na edron obowiazuja listy, tak samo hero, demony, demona, frosty

[Kiroy]

Zielaq: gratz Misiek przyjacielu lvla

Fin'erek : hehe pozdro stary przyjacielu stara gwardia ROX

[Czepez]

@Pephy

jak tak dalej pójdzie to zaniedługo przegonisz Waptora