| 
	|||||||
| Notki | 
| O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) | 
| Pokaż wyniki sondy: Czy uważasz, że zajęcia z WF-u są w szkole potrzebne? | |||
| tak | 
		 | 
	98 | 55.37% | 
| nie | 
		 | 
	33 | 18.64% | 
| tak, ale w zmienionej formie..(?) | 
		 | 
	46 | 25.99% | 
| Głosujących: 177. Nie możesz głosować w tej ankiecie | |||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Opcje tematu | 
| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			 Zbanowany 
			
			
			
			Data dołączenia: 25 03 2009 
				
				
				
Posty: 18 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Gdyby nie to że w mojej WF'owej grupie( która jest wynikiem fuzji 2 klas) 2/3 osób ma zwolnienie do końca roku, a pozostali albo się na zajęciach nie zjawiają, albo nie mają stroju, czego wynikiem jest to że zazwyczaj ćwiczy 2 ludzi (a bywają lekcje że nikt nie jest przygotowany), to bym częściej uczęszczał. 
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
|             
            
            
             | 
        
            
    
| 
			
			 | 
		#22 | |
| 
			
			 Just an Orange 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 06 04 2008 
				Lokacja: Płock 
				Wiek: 31 
				Wpisy bloga: 34 
Posty: 1,242 
                Stan: Aktywny Gracz 
                Imię: Tiglatpilezar 
                Profesja: Knight 
                
                Świat: Eternia 
                Poziom: 31 
                Skille: 65/64 
                Poziom mag.: 4 
				
				
				
				     | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
 Ja osobiście od zawsze kochałem wysiłek fizyczny, ale wf-y to masakra. W podstawówce: - zima, na sali w "2 ognie" (bo mała hala), - lato, na boisku w piłkę nożną. W gimnazjum: - zima, na sali siatkówka (hala duża, ale i osób na lekcji 40-50 sztuk), bywa że ping-pong, a jeśli bywa mało ludzi (co graniczy z cudem) to halówka albo kosz, - lato, boisko w piłkę nożną oraz zaliczenia (biegi długi dystans i na 50m, rzut piłką lekarską i mój kochany skok w dal). Mimo, że w gimnazjum ma trochę bardziej urozmaicony wf to jednak wciąż to nie jest to. 
				__________________ 
		
		
		
		
	![]() Literka Z, literka K, literska S jak ZKS! Gargoin na Last.fm! Notka dla Gargulca.  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | ||
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 19 03 2004 
				Lokacja: Szczecin/Kraków 
				
				
Posty: 1,657 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
 Cytuj: 
	
 ![]() I jeszcze taka ogólna uwaga - ruch jest potrzebny, owszem, ale szkoła nie tylko nie jest w stanie go zapewnić, ale jeszcze wiele osób do niego zniechęca. Właśnie dlatego mówię, że jedyną sensowną formą zajęć wuefu są fakultety - żeby uczniowie polubili ruch, sport. Żeby chcieli się ruszać również po lekcjach, z własnej inicjatywy. Choćby i było 5 godzin wuefu tygodniowo, to i tak nie będzie to wystarczająco, a poza tym szkoła się w pewnym momencie kończy, a przed człowiekiem jeszcze kilkadziesiąt lat życia, które przesiedzi na kanapie i w samochodzie, jeśli ruch będzie mu się kojarzył z krzyczącym wuefistą i popisującymi się kolegami.  | 
||
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | |
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 26 06 2007 
				Lokacja: Japonia 
				Wiek: 33 
				Wpisy bloga: 15 
Posty: 1,712 
                Stan: Na Emeryturze 
                
                Profesja: Elite Knight 
                
                Świat: Calmera 
                Poziom: 50 
                
                Poziom mag.: 5 
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Ja w gimnazjum praktycznie wogole nie cwiczylem ze wzgledu na to, iz wiekszy procent zajec to byla siatkowka ktorej wogole nie trawilem, albo w ostatecznosci pilka nozna. I to samo w kolko. Zero jakiej kolwiek innej dyscypliny. 
		
		
		
		
		
		
	Naszczescie teraz w technikum mamy raz pilke, siatke, hokej i zawsze mozna sie dogadac kto co chce. Cytuj: 
	
 Na poczatku roku, dochodzily do mojej grupy dziewczyny. Pewnego dnia nauczycielka dala nam pilke do rugby i powiedziala zebysmy sobie zagrali (oczywiscie nie takiego prawdziwego rugby, tylko pseudo "ragby". Gra polegala na bieganiu z pilka po calej sali i wrzucanie pilki do kosza). Czasem sie tak zdarzylo, ze specjalnie dales sie tym dziewczyna zlapac, a one wbiegaly wprost na ciebie by zabrac ci pilke i wtedy twoja twarz znajdowala sie przy biuscie jednej z nich. Bylo calkiem ciekawie, gdzyz niektorzy robili to specjalnie i ogolnie bylo fajnie ^^  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | |
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			Posty: n/a 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
 ![]() Na WFie wykonujesz X czynności, prawda? Od zwykłego siadu po przewrót w przód z półprzysiadu z zaakcentowaniem lotu. Dzięki neuronom lustrzanym nauczyłeś się większości ruchów z WF. Nikt nam nie wykładał książkowej teorii, że skip a polega na uniesieniu stawu kolanowego na wysokość mięśni prostych brzucha i tak naprzemiennie. Obserwując innych uczymy się, połączenia nerwowe powstają. Wf - > nowy bodziec - > polepsza się zdolność kopiowania przez mózg. Czyli wf -> względne dobro ;p To było tak w ramach ciekawostki. Kurde, teraz Ci nie znajdę źródła, ale czytałem, że dla kobiet laktoza nie jest dobra. Laktoza = Glukoza + Galaktoza, o tym wiedziałem ;p Było właśnie opisane tak ładnie o różnicach między mężczyzną i kobietą, a nawet rasami a przyswajalnością substancji odżywczych i odurzających. Postaram się przypomnieć sobie tytuł tamtego artykułu i zgoogluję.  | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 Inquisition Hero 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 11 12 2005 
				
				
				
Posty: 918 
                Stan: Niegrający 
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Jest to lekcja jaka na 100% powinna być. Jedyny problem jak dla mnie to jest to, że zawsze mam wf w ciągu dnia (tzn w środku lekcji). Żadna przyjemność u pocić się jak świnia na wfie (co z tego, że przebieram strój jak i tak dalej spocony jestem) i siedzieć ileś tam jeszcze lekcji (zazwyczaj 3) cały spocony.  Albo wprowadzić prysznice w szkole ale to też takie do których nie było by strachu wejść albo żeby wf zawsze był na ostatniej lekcji. 
		
		
		
		
		
			Co do formy wfu, u mnie jest tyle fajnie, że raz w tygodniu gramy w siatke lub, noge lub kosza. A tak to siłka, gimnastyka, szachy albo tenis. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			"I tried so hard and got so far but in the end it doesn't even matter" Ostatnio edytowany przez Milten Magician - 08-04-2009 o 22:51.  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | ||
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 19 03 2004 
				Lokacja: Szczecin/Kraków 
				
				
Posty: 1,657 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
   Mimo to nie ulega wątpliwości, że ćwiczenia wymagające koordynacji ruchowej wpływają pozytywnie na funkcjonowanie mózgu. I wysiłek fizyczny w ogóle - dla mnie główną motywacją do ruchu jest świadomość, że tak naprawdę ćwiczę głowę ![]() Cytuj: 
	
  | 
||
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			 Słitaśny Krulik 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 Ale takie danie w/f'u na ostatnia lekcje to tez glupi pomysl. U mnie klas jest 18, dni szoklnych 5, powiedzmy, ze przynajmniej 4 klasy koncza lekcje o tej samej godzinie i co? Walniesz na ich ostatnia w/f? W sali, w ktorej przy 50 ludziach jest juz sie ciezko poruszac? 
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	A pomysl, ze jest kilka lekcji w/f'u tygodniowo.  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | |
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 28 07 2005 
				
				
				Wpisy bloga: 1 
Posty: 735 
                Stan: Niegrający 
                
                Profesja: Elite Knight 
                
                Świat: Obsidia 
                
                
                
				
				
				
				     | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
  . | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 27 01 2008 
				Lokacja: Y ten no.. niewiem 
				Wiek: 28 
				
Posty: 651 
                Stan: Aktywny Gracz 
                Imię: Tuptus Pogromca 
                Profesja: Royal Paladin 
                
                Świat: Pacera 
                Poziom: 42 
                Skille: 68/45 
                Poziom mag.: 11 
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 W-F Jest przecież ********... 
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Mi się wszytko na w-fie podoba na koniec wychodzi 5 i git. Cały czas gramy w nogę (lubię nogę) więc good ![]()  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#31 | |
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
			Data dołączenia: 18 01 2009 
				Lokacja: Wrocław 
				
				Wpisy bloga: 3 
Posty: 995 
                Stan: Na Emeryturze 
                
                
                
                Świat: Iridia 
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytuj: 
	
 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#32 | |
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 24 09 2005 
				Lokacja: Łowicz. 
				Wiek: 37 
				Wpisy bloga: 6 
Posty: 1,227 
                Stan: Aktywny Gracz 
                Imię: Taifun Palladyn 
                Profesja: Royal Paladin 
                
                Świat: Nova 
                Poziom: 114 
                Skille: 101/84 
                Poziom mag.: 24 
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 Problemem nie są uczniowie, ale wuefiści ; d. Przynajmniej w moim liceum i gimnazjum obojętne im było co robimy na lekcji, czy idziemy do domu, czy 2 osoby będą biegać, 3 grać w piłkę nożną i jedna będzie grała sama ze sobą w badmintona. A wf można zrobić naprawdę ciekawym przedmiotem, nie chodzi mi o ciągłe tłuczenie piłki na boisku- mój bratanek w gimnazjum na wf-ie ma lekcje tańca i niechęci do tego przedmiotu w jego klasie nie ma. 
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Cytuj: 
	
  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#33 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 03 11 2004 
				Lokacja: Uć 
				Wiek: 33 
				
Posty: 2,319 
                Stan: Na Emeryturze 
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				     | 
	
	
	
		
		
			
			 @Pacz 
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Leżę xDDD @Topic Ja się nie udzielam, z racji swojej niepełnosprawności na WFie nie byłem nigdy.  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#34 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 29 07 2008 
				Lokacja: W domu(?) 
				Wiek: 35 
				
Posty: 224 
                Stan: Na Emeryturze 
                
                Profesja: Paladin 
                
                Świat: Refugia 
                Poziom: 112 
                Skille: 80+ 
                Poziom mag.: ?! 
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Najgorzej mam chyba ja. My nie mamy nic do gadania. Mamy załóżmy plan, że w środku jest WF, albo drugi ale nigdy ostatni, ale to nie o to chodzi, bo tak mają wszyscy. Nie mamy tzw. samowolki, tylko jedziemy np. 3 lekcje koszykówka, w tym 20 min rozgrzewki, 10 min pierdo*enia o tym jak trzeba grać, każdy walnie po 2-takcie i mamy 5 min gry. Piłka nożna? Phi, rozgrzewka 20 min +, jak grać, pierdo*enie o Szopenie i 5 min gry. U naszego nauczyciela Na CAŁY ROK możesz się nie przygotować 3 razy, a za każde następne jedynka. Jest co najmniej 5-6 lekcji z przygotowania do lekkoatletyki (z mojej klasy może 3 osoby są tym zainteresowane), z czym biegamy jak jakieś dzieci rodem z psychiatryka za korytarzu i odwalamy jakieś chore (niekiedy zboczone) ćwiczenia. Lekko atletyka to z 5 lekcji skoku wzwyż itp. ćwiczeń. Sprawdziany z wf-u (to jest dobitne), np. z piłki nożnej podać wymiary realnego boiska, zrobić kilka "kapek", przyjmować na banie, klate itp. po czym wpisać (to jeszcze dobitniejsze) ocenę do swojego zeszytu. Czasem mamy nawet zadania domowe, podać wymiary boisk do ręcznej, nogi itp. A jak wchodzimy na sale to się pyta czy mamy obuwie zmienne jak nie to ćwiczyć (gdzie cała reszta klas ćwiczy w normalnych butach) na bosaka na kur*a całej brudnej podłodze, oczywiście sprzeciw równa się jedynka. Nie zrobisz jakiegoś durnego ćwiczenia (bez asekuracji, a uwierzcie, że przydała by się) to siadasz na ławkę i do końca lekcji siedzisz, w dodatku... Tak! Jedynka! ... Przeklniesz-kary w postaci pompek. Jego cytaty to, np: "Podziwiam czasy komuny", "Wyjmij ręce z kieszeni, bo nie rozmawiasz z kolegą". Dla mnie wf to chyba najbardziej znienawidzona lekcja w szkole, no prócz chemii. Aha, i u nas jeden typ nawet z wf-u nie zdał, chociaż ćwiczył i się starał i uczęszczał na lekcje. Ale kur*a za bieg na bodajże 400m razy 6, w szybkim tempie, bez przerw i w określoną (krótką) ilość czasu to przesada. Najwybitniejsi w naszej klasie dostali po czwórce, ja... 2. 
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#35 | 
| 
			
			 Zbanowany 
			
			
			
			Data dołączenia: 24 08 2008 
				
				
				
Posty: 107 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Ja osobiscie kocham sport, ale nienawidze WF-u... 
		
		
		
		
		
		
	Czlowiek sie wyperfumuje do szkoly i takie tam.. A potem sie poci na WFie... to jest do dupy... Gram po szole po 4 godziny w pilke az do wieczora i mi to wystarcza.. Poco komu ten zakichany WF... Tylko dodatkowe zeczy trzeba tragac...  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#36 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 29 07 2008 
				Lokacja: W domu(?) 
				Wiek: 35 
				
Posty: 224 
                Stan: Na Emeryturze 
                
                Profesja: Paladin 
                
                Świat: Refugia 
                Poziom: 112 
                Skille: 80+ 
                Poziom mag.: ?! 
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 UP: 
		
		
		
		
		
		
	Ty lepiej zamiast stroju weź do szkoły słownik  . Niestety to jes przez MEN zarządzone i tak będzie, czy sie to nam podoba czy nie. Czekam z niecierpliwością do końca mojej Edukacji... aż do studiów, ale tam na szczęście nie ma WF-u. | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#37 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			Posty: n/a 
                
                
                
                
                
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Jak ktoś w wieku 20 paru lat chce wyglądać jak kupa gówna, lub wieszak to jego sprawa. W dzisiejszych czasach ludzie zaniedbują ciało względem umysłu, a musk raczej nie pomoże po pięćdziesiątce, gdy do lodówki trzeba będzie ciężarówką podjeżdżać... 
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#38 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			Data dołączenia: 11 03 2007 
				Lokacja: Tychy 
				
				
Posty: 120 
                
                Imię: Czarny Zenek wedrowiec 
                
                Gildia: VX Team 
                Świat: Luminera 
                
                
                
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 @up 
		
		
		
		
		
			owned Xd 
				__________________ 
		
		
		
		
	14:30 Robin Hood of Shaier [80]: wiesz z kim gadasz? 14:30 Czarny Okocza [79]: z mafiozem?  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#39 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 A ja mam pozytywne doświadczenia związane z wfem. 
		
		
		
		
		
			Pierwsza sprawa- targanie tych dodatkowych rzeczy. W moim liceum można wykupić sobie szafkę na rok, w której trzymamy książki, strój na wf i co tylko jeszcze ktoś sobie wymyśli. Więc problemu nie ma. Jeśli chodzi o pocenie się i zmęczenie to powiem tak: prawie każda szkoła ma szatnie z prysznicami. Czyli wykąpać się można. Moje podejście do tego jest takie, że wymycie się po wfie jest priorytetem. Nieważne czy przez to nie zjem na przerwie drugiego śniadania, nie spiszę zadania domowego, czy nawet spóźnię się na lekcję. Przecież siedzieć spoconym na lekcjach po wfie to najgorsze co można sobie zafundować: brud, smród i do tego uczucie wielkiego zmęczenia(do tych, którzy nigdy się nie kąpali po wfie i narzekają, że potem są zmęczeni- spróbujcie się wymyć i od razu poczujecie się rześko!). Moje podejście prawdopodobnie wykształciło się kiedy chodziłem jeszcze do sportowej klasy(konkretnie piłkarskiej). Tam nie było mowy o tym, żeby po treningu się nie wykąpać, bo człowiek nie wytrzymałby dnia w szkole. Trzecia sprawa to godziny wfu. Akurat w moim liceum są to pierwsze lub ostatnie zajęcia. Dodatkowo mamy system, w którym sami zapisujemy się praktycznie, na którą godzinę chcemy, także nie ma z tym problemu. A co do tego, że na wfach nauczyciel przeważnie rzuca piłkę i mówi "grajcie" to pewnie domyślacie się jakie jest moje zdanie  . Zrezygnowałem wprawdzie z zawodowego piłkarstwa, ale nadal kocham piłkę nożną i dla mnie nauczyciel z piłką w ręce mówiący "grajcie" jest jak dla narkomana kolejna dawka^^.Więc dla mnie forma wfu jest idealna(pomijając to, że wcześniej przeważnie nawet nauczycielowi nie chce się przeprowadzić kilkuminutowej rozgrzewki). Ale zgodzę się, że fakultety byłyby idealnym rozwiązaniem w szkołach. I muszę powiedzieć, że w Zielonej Górze część gimnazjów wprowadza coś takiego(wiem, bo moja siostra w tym roku poszła do gim). Może wszystko idzie w dobrym kierunku. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Nowe, niespotykane i wyjątkowe you can dance 4! Tańczmy albo nie, ale czytajmy tę stronę ; )  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#40 | 
| 
			
			 Użytkownik Forum 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 Ja jestem jedną z tych osób, które nie lubią wfu. Po prostu ten czas, wolę spędzić jadąc na jakąś dłuższą jazdę na rowerze, lub pograć w to, na co mam ochotę, a nie to, na co ma ochotę nasza wf-istka. 
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |