|
Notki |
Tajemnice Rookgaardu Wyspa początkujacych. Każdy tutaj zaczyna... |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#41 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 02 2005
Lokacja: Gliwice
Wiek: 33
Posty: 52
![]() |
![]() niech strace powiem muj sposub ja mam taki sposub jak posiadam 6 level to robie 6-7 postaci na 1 levelu na tym samym swiecie wyprowadzam je za miasto na 1 levelu i ide do qestuw zminosami niebede sie rozpisywal i spszedaje to wszystko 500 gp pszy dobrym ukladzie
__________________
paladyn 32level 16magic 78/63 eq<--- r helmet c legi boh crown armor v shiled (tak dla szpanu) najlepszy solo - GS najlepszy w timie - dRAGON LORD |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#42 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 21 02 2005
Lokacja: Brazil
Posty: 28
Stan: Na emeryturze
Imię: Eternal Oblivion
Profesja: Elite Knight
Gildia: masterzy
Świat: Amera
Poziom: 275
Skille: 114/110
Poziom mag.: 9
![]() |
![]() ja najwiecej zbieram na szkieletach czyli - mace (30gp), hatchet(25gp), brass shield(25gp) - oczywiscie to ceny w sklepach no i jeszcze mozna line za 20-30gp sprzedac ale to juz rzadkosc
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 10 03 2005
Lokacja: Śródziemie
Wiek: 34
Posty: 38
![]() |
![]() Ja jak zdobęde drógi level ide odrazu do troli, miniosów i orków. Inni je zabijają a ja to kradne
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 12 2005
Posty: 43
Świat: Askara
|
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 08 2005
Lokacja: Łódź
Wiek: 36
Posty: 40
Stan: Na emeryturze
Imię: Astralny Deva
Profesja: Knight
Świat: Secura
Poziom: 42
Skille: 85/85
Poziom mag.: 5
![]() ![]() |
![]() Ja osobiście preferowałem, bo teraz kasy mam przesyp.
1. Szkielety- bo często kasę rzucają i itemy, dające się sprzedać w sklepie. 2. Minotaury, ze względu na itemki, które nierzadko można było sprzedać za niezłe pieniądze. 3. Roty- Nie wiem czy wszystkim, być może ja taki fartowny jestem, ale mi nieźle kasę rzucały. |
![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 12 01 2006
Posty: 6
|
![]() Cytuj:
![]() Yo,mans! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 12 01 2006
Posty: 6
|
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 08 2005
Lokacja: Kluczbork
Wiek: 31
Posty: 46
Stan: Aktywny gracz
Imię: Ladnie :D
Profesja: Knight
Gildia: top secret
Świat: Isara
Poziom: 3??
Skille: 6?/6?
Poziom mag.: 4?
|
![]() Ja ogolnie robie wszystko chaotycznie
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
podpisu niema Chuck Norris sprzedal kopniaka z polobrotu xD |
![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 10 2005
Lokacja: Gdansk-oliwa
Posty: 90
Stan: Aktywny gracz
Imię: Czekoladowy Baron
Świat: patrz na postać
![]() |
![]() Zbireram ciała szczyrow do 3 lvl kiedy kupuje se chain armora i s butami spodniami sabrą i chain armorem ide na trole zbierac male topiorki potem na 6 levelu ide na szkielety
__________________
(\_/) (O.o) (> <) To jest króliczek. Skopiuj go do swojej sygnaturki aby pomóc mu w zawładnieciu światem!!! ___________________________________ Ładowanie reszty cebuli do wora ![]() use the magic power of "Szukaj'' ![]() [CHAR]Czekoladowy Baron[/CHAR] my char ![]() Serv:Celesta mlv:34 lvl:31 Ukryty tekst:
|
![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Użytkownik Forum
|
![]() Zbieraj raty najpierw potem kup shielda i tak zbieraj to dużej sumy. Wg. mnie lepiej jest uzbierać więcej kasy i kupic cos na raz a nie pojedynczo bo nam sie cap zmniejsza i mozemy mniej szczórów nosić. A takie nabieranie newbie wg mnie to strata czasu
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 10 2005
Lokacja: Lubań
Wiek: 35
Posty: 77
Stan: Na emeryturze
![]() |
![]() Mój sposób na kase:
1. Szkielety sprzedaje mace i hatchety (shieldy zostawiam) 2. Mino hel i bear room w 1 osobe o 6 rano (możne nieźle wyciągnąć plate shieldów i chain armów @Gravestone Fighter 1 . Mógł mieć postać depo na kase(ja mam 10) 2 . Mógł mieć kase w platynkach 3 . A w złocie serio by mu bylo tródno . Postać z 8 levelem uniesie w zlocie troche ponad 4k (+backpacki) Wiem bo wysyłam kase na main i się rookuje (mlodszy brat nabija level hehe) |
![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Moj sposób jest taki:
Bije na ratach do 3 i zbieram ciala i je pózniej sprzedaje u Toma.Pozniej kupuje se studded shield, studded armor, legion helmet, spodnie , buty i broń.Ide do minohell jak ktos jest (3-5osob) zbieram loot z mino i ze skrzynek mam 4lvl.Wracam do miasta i kupuje strzaly za małą cene zbieramy tak ze 100 i szukam jakiegoś rookslayerowi któremu sprzedam czasem da dużo.Ide do wieży troli i bije 6-7lvl i ide na szkielety i sprzedaje mace i hatchety z których robimy platyny i je sprzedaje za np 200gp dobijemy na szkieletach i na maina Koniec ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Przepraszam 2 razy kliknolem na odpowiedz
Ostatnio edytowany przez Oxygne - 17-02-2006 o 19:15. |
![]() |
![]() |
#54 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 03 03 2006
Lokacja: Włocławek
Posty: 5
Stan: Aktywny Gracz
|
![]() ziomek od kiedy mace sie sprzedaje za 40 gp ?!
|
![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 04 2005
Lokacja: Inferno
Posty: 126
Stan: Rookstayer
Imię: Alric Avatara
Profesja: Brak (Rookgaard)
Świat: Julera
Poziom: 21
Skille: 22\25
|
![]() dla newbiech to najlepiej sie zarabia na szkieletach
dla rookstayterów polecam orc spearmany (studded legi) minosy (p shield c arm b amulec sword mace i ponoć p dagger) szkielety (jeśli chcesz uzbierać po 4 swordy\mace\brass shieldy zeby miec platynke) ewentualnie trole (silver amulet i spiry dla rook palków) mam rook chara 21 lev skile 20\25 i 17 dista z mino juz mam 2 bronze amulce i wypadają naprawde rzadko dlatego myśle że jeśli p dagger wypada rzadziej to osoby które go maja można policzyć na palcach |
![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 05 2005
Lokacja: W domu przed monitorem
Wiek: 32
Posty: 284
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Lunnix
Profesja: Paladin
Świat: Refugia
|
![]() Ja znam inna taktyke na zarabianie kasy.. A wiec, ide na 1 lvlu na sheepy, deery, rabbity, zabijam je, biore wylootowane jedzenie, ide do Billa (kolo mlynu) sellnac jedzonko i to wszystko
![]() ![]() A za tyle sprzedasz jedzonko ![]() Meat- 2gp ![]() Ham- 4gp ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() ja to kupowalam klucz od seymour'a (czy jakos on tam) za 5gp i gadalam im ze to klucz do tajnej skrytki ktora znaja tylko nieliczni
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 06 2006
Posty: 138
|
![]() Witam.
Może nie napiszę niczego odkrywczego, ale jako początkujący gracz mogę się pewnie podzielić swoimi doświadczeniami. ;-) OK, zaczynamy od levelu 1. Na tym poziomie jestem jakby "nikim", więc nie ma co jeszcze startować na wielkie akcje ;-). Co więc robię? Zabijam króliki przy użyciu najpierw pały, a potem pięści. Choć nie dostaję przy tym żadnego doświadczenia, to zbierając mięso warte 2gp za kawałek wyrabiam sobie już podstawowe skille do walki. O ile dobrze pamiętam, na jeden raz jestem w stanie unieść 24 do 25 kawałków mięsa, więc mam za to około 50gp. Przez godzinę jestem tak w stanie zarobić sporo kasy: nawet na całkiem dobry stuff (miecz, tarczę, zbroję itp.). Ale pomalutku, jeszcze niczego nie kupuję, tylko chomikuję kasę. Pora na doświadczenie. Mając już o wiele większe skille niż normalnie, przy zerowym expie, wchodzę do kanałów i jaskiń zabijać szczury, z których także zbieram kasę, a także sery do odżywiania się i robaki na później. Choć mam exp równy 0 i poziom dopiero pierwszy, jednak, przy dobrze wytrenowanych na królikach skillach, zabijanie szczurów to bułka z masełkiem. ;-) Dobrze, jest level 2. Ale aaale... spokojnie! Wiem, że już mogę sobie wyjść z miasta, ale ja jeszcze trochę idę na króliczki i dziczyznę: nawalam je już tym razem przy użyciu jakiegoś prostego "machacza" (czyli mieczyka: sworda, sabre czy tym podobnego ;-), ale i także pięści. Zarabiam, oczywiście, znowu przy tym kasę, a jednocześnie podnoszą mi się skille. :-) No to teraz można iść w teren ;-). Znowu, jak ze szczurami, zabijanie wilczków i wężyków z wyrobionymi skillami to pestka ;-). Przyglądałem się ludziom, którzy na 2 levelu spieszyli się, żeby wyjść z miasta i zaraz po tym zaliczyli śmierć :-). Ja nie padłem na 2 ani na 3 levelu żadną z obydwu swoich postaci, łażąc po lesie wśród wilków, węży a nawet waspów (no, w razie konieczności salwowałem się też ucieczką ;-). Heh, przez już ten czas właściwie to już nawet nie pamiętam kiedy sam się nabił level... 4! (o 3 nawet nie wspomnę ;-). Teraz troszeczkę zaczyna się monotonia. Długie łażenie i expienie na wilkach i wężach, ale także długie wystawanie w mieście w oczekiwaniu na atrakcyjną ofertę sprzedaży dobrego stuffu (np. broni, czy zbroi). No cóż - trzeba było to przeczekać i jakoś pokombinować ;-). Ale warto było - bo dość szybko zdobyłem większość, może jeszcze nie najlepszego, ale, rzekłbym: dobrego stuffu. Nie chciałem wydać jednak całych pieniędzy na stuff - wiadomo, że musi pozostać pewna suma rezerwowa, na wszelki wypadek. Zadowoliłem się więc takim na razie średnim stuffem. I znowu długotrwałe expienie, a pod koniec już początki treningów. Najlepiej późno w nocy, nawet nad rankiem, kiedy "be-ery" (Brazylijczycy ;-) już także pójdą spać, iść na trolle i misie. Oczywiście brałem jakiegoś słabego "machacza", ale dobrą tarczę i... jazda przez kilka godzin. No i, oczywiście, nie należy też zapominac o Fishing skill ;-) - po tanim zdobyciu wędki, kiedy potrzebowałem żarełka, miałem już je za (prawie) darmo :-), zwiększając jednocześnie sobie skill do wędkowania. I tak jakoś, nie wiadomo kiedy, każda moja postać doszła w końcu do 8 levelu, gdzie pierwsza z nich (Jarassimus) poszła jako rycerz do Venore, a druga (wytrenowana znacznie szybciej, bazując na doświadczeniach, nauczkach i błędach poprzedniej postaci: Jarissimus) ostała się na Rookgaardzie. :-) Obecnie wychodzi już taka sytuacja, że na Rookgaardzie mam 14 level i w Venore też mam 14 level, tyle, że na Rooku moja postać ma "trochę" więcej exp ;-). Nie ma już dla mnie problemu w tym, aby samodzielnie i bez użycia choćby jednego life fluida zabić w walce w zwarciu minotaura (choć jednak z rotwormem mam pewne problemy - udaje mi się go zabić, ale tracę mnóstwo HP :-/) czy orca spearmana, co, jak zauważyłem, dla wielu ludzi jest wciąż sprawą bardzo ciężką (pomijając na razie stosowane przez ludzi strzelanie do minotaura z łuku czyli Distace fighting, który będę trenował później). :-) Pamiętacie mój wątek, w którym, jako początkujący zadawałem pytania odnośnie gry? OK, dziękuję wszystkim za cenne rady, wziąłem je sobie do serca, a dziś sytuacja Jarissimusa (Rookstayera) wygląda tak:
Wiecie co? Kiedy tak się przyglądam niektórym ludziom, którzy grają w Tibię, a widzę, jak tyle czasu spędzają snując się po centrum miasteczka na Rookgaardzie i żebrząc: "free items plx", to się zastanawiam nad tym: czy nie byłoby lepiej spożytkować ten czas na staranne trenowanie, expowanie i zdobywanie nowych doświadczeń? I czy nawet, jeśli tacy ludzie zdobędą już pożądane (najczęściej od razu najlepsze) broń i stuff, czy będą umieli z niej korzystać w pełni funkcjonalności? Czy po prostu, zaraz gdzieś w ciemnym lesie zginą, bo nie mają dobrych skilli i będą się głupio zastanawiać: "czemu zginąłem? przecież miałem najlepszy stuff!", nie rozumiejąc, że nie samym stuffem gra się w gry RPG takie jak Tibia? Echhh... to właśnie jest dla mnie noobstwo. ;-) A wszystkim nie-noobom życzę ogromnych skilli, no i, oczywiście, leveli. :-) Przesyłam pozdrowienia.
__________________
Co mógłbym rzec o tym forum? Choć strona, na której ono jest "mieni się" tytułem supported fansite, dzięki pracy moderatorów jest to najgorsze forum, jakie w życiu widziałem. Mają oni bowiem w nosie użytkowników, ich prawa, a nawet sam regulamin. Uważają się za bogów, za nieomylnych. :-P Nie będę się już udzielał tutaj i napisałem do Administratora priva z prośbą o usunięcie mojego profilu z bazy danych forum. Nie bedę tu siedział ani dłużej. NA TYM FORUM PANUJE BEZPRAWIE! Ostatnio edytowany przez Jarassimus - 17-06-2006 o 03:04. |
![]() |
![]() |
![]() |
#59 | ||||||||||
Użytkownik forum
Data dołączenia: 13 06 2006
Posty: 23
|
![]() Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Ostatnio edytowany przez Mahrdis - 17-06-2006 o 11:23. |
||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 06 2006
Posty: 138
|
![]() Cytuj:
OK, teraz do rzeczy. Wy wszyscy, jak widzę (heh, większość z Was, bo może nie wszyscy) śpieszycie się, żeby wszystko mieć łatwo, tanio i przyjemnie, pozbawiając się tym samym najlepszego klimatu gry. To co piszesz, żeby na drugim poziomie iść na katana quest, jest poza tym tak bezsensowne, że lepiej, żeby tego nie czytali inni początkujący, bo jeszcze naprawdę uwierzą, że tak można zrobić. Coś Ci powiem: tak, żeby pójść na questa za jakąś grupą, która go wykonuje i tylko zebrać śmietankę, to i ja potrafię :-P. Przypomina mi to sytuację, w której piszesz komuś, żeby na 8 levelu, po wyjściu na main, "wykonał" questa wymagającego pójścia do pomieszczenia np. ze smokiem. Można i tak: pójść za innymi, którzy w końcu tego smoka ubiją i tylko zabrać co swoje. :-P Wyobraź sobie, że właśnie w ten sposób (czyli idąc zaraz za grupką ludzi i łatwo wchodząc do pomieszczeń, w których powybijali oni już wszystkie potwory) byłem prawie we wszystkich miejscach, włącznie z Carlinem i Copper Shieldem. Jednak questów tych celowo nie wykonałem. Dlaczego? Bo to nie miałoby dla mnie żadnej przyjemności, żadnej satysfakcji. Już i tak zrobiłem coś, czego robić nie powinienem: Carlin Sworda kupiłem na rynku (ale Plate Shield zdobyłem samodzielnie zabijając monosa w zwarciu :-P). Dlatego postanowiłem sobie, że zarówno katanę, jak i Copper Shield zdobędę samodzielnie, bez niczyjej pomocy i to w czasie, kiedy na miejscu questa będą zrespowane wszystkie potwory. Zginę? Trudno, ale będę mógł sobie powiedzieć: próbowałem i dzięki temu już coś niecoś wiem więcej. A jeśli zdobędę ten stuff? Świetnie - w końcu o to właśnie mi chodzi! Wydaje się, że nie rozumiesz pewnej "drobnej" istoty gier RPG, w których jak w życiu realnym, są miejsca, do których, owszem, możesz sobie pójść będąc "niedoświadczonym chłystkiem" (czyli np. na poziomie 2), ale w ogóle nie warto tego robić, bo Twoje umiejętności na to nie pozwalają. Jak napisałem wcześniej: większość z Was chce tutaj mieć wszystko szybko, tanio i przyjemnie, a tak ani w życiu realnym, ani w grach RPG nie ma. Dlatego ja, przy użyciu tak "słabego ekwipunku" mam zamiar solo (chyba nie zauważyłeś tego słowa, cytując wyrwany z kontekstu fragment) te questy wykonać. Chciałbym bardzo, żebyś mi pokazał jak Ty solo, na 2 levelu (jak piszesz :-) robisz katana quest. Chcesz, to ja Ci zrobię questa do wykonania: zasponsoruję wszystkie tam pochodnie, Carlin Sworda, jakąś dobrą tarczę (ale niekoniecznie LF-y, bo w końcu na 2 levelu jeszcze graczy nie bardzo stać na kupowanie tak drogich rzeczy :-P) dam to wszystko Tobie na 2 levelu i poproszę, żebyś w niedzielę w nocy, kiedy już nawet Brazylijczycy pójdą spać, wykonał katana quest :-D, abyś mi pokazał, jak to robisz solo na 2 levelu :-D. Ale warunek jest taki, że ja tylko będę szedł za Tobą i tylko się przyglądał, nawet cały loot z potworków po drodze będzie Twój. Chcesz? Heh, no jasne, że nie chcesz, bo za chińskiego Boga nie zrobiłbyś samodzielnie tego questu przy takich warunkach. Nie wystarczyłoby Ci capa na noszenie swojego "wypasu" ekwipunku, nie wystarczyłoby Ci HP na pokonanie potworków, ani też nie wystarczyłoby Ci skilli na pokonanie tych potworków najtrudniejszych. Przy takich warunkach nie zabiłbyś nawet wszystkich trolli w wieżyczce na północnym Rookgaardzie :-). Ale spoko, z Twojej wypowiedzi wynika, że np. minotaur dla Ciebie na 2 levelu nie stanowiłby żadnego problemu. Hehe, no pewnie! :-D I tak to właśnie Ty oraz wiele ludzi tego po prostu nie rozumieją: tylko expią, expią i jeszcze raz expią, żeby zaszpanować przed kolegami wysokim levelem, "zarąbistym" ekwipunkiem i w ogóle wysokimi parametrami postaci. Pozbawiając się tym samym jakże pięknego uroku gry, polegającego nawet na tym, że są miejsca, w które nie warto nawet wchodzić nie mając odpowiednich do tego warunków, o czym już napisałem wcześniej. A wiele z takich ludzi, kiedy bym spytał o jakieś ciekawe miejsce na połażenie sobie po terenie, nie umiałoby nawet zapewne odpowiedzieć mi na pytanie, bo w tym czasie, kiedy ja po prostu zwiedzałem sobie Tibię, oni byli zajęci nabijaniem. Wiedz jednak, że ja (i, mam nadzieję, także paru innych ludzi) mam całkowicie gdzieś takie "załamania nad słabym stuffem" i dalej sobie będę "pocinał" takim "gównianym machaczem" :-P jak carlinek, a osłaniał się platem. A katanę i coppera zdobędę wtedy, kiedy sam uznam, że jest już na to odpowiedni czas. Jak napisałem, ja na swoje wyprawy chodzę solo, ewentualnie z wypróbowanymi przyjaciółmi i to tak, żeby mieć z tego pełną satysfakcję, a nie tylko exp, skills i eq. :-P Pozdrawiam.
__________________
Co mógłbym rzec o tym forum? Choć strona, na której ono jest "mieni się" tytułem supported fansite, dzięki pracy moderatorów jest to najgorsze forum, jakie w życiu widziałem. Mają oni bowiem w nosie użytkowników, ich prawa, a nawet sam regulamin. Uważają się za bogów, za nieomylnych. :-P Nie będę się już udzielał tutaj i napisałem do Administratora priva z prośbą o usunięcie mojego profilu z bazy danych forum. Nie bedę tu siedział ani dłużej. NA TYM FORUM PANUJE BEZPRAWIE! |
||
![]() |
![]() |