|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#21 |
CS Tibia.pl Team
Data dołączenia: 06 09 1970
Lokacja: Gliwice
Wiek: 34
Wpisy bloga: 1
Posty: 8,453
Stan: Początkujący
|
![]() Jade sobie jade na rowerze, z gorki, dosyc szybko i zagapilem sie i walnalem bokiem kierownicy o samochod zaparkowany oboj, zachamowalem łokciem
![]() ![]() |
![]() |
|
![]() |
#22 |
Zbanowany
|
![]() dobra... udowodnilem juz ałtorowi tęmatu rze jezd gópi... to teraz moge cos napisac, wypadek nie moj lecz kolegi... jakis pol roku temu, siedzimy na miejscowce [niedaleko torow kolejowych], pijemy piwko, skonczylismy lolka... i slysze nagle pisk panienki... wyskoczylem od razu, i zemdlalem... kumpel wpadl pod pociag :/ po butach go poznali
|
![]() |
![]() |
#23 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 08 2004
Lokacja: Uwiędły Las
Posty: 2,391
![]() |
![]() @up
Nie przeżył? A ty serio zemdlałeś, czy taka przenośnia? |
![]() |
![]() |
#24 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 05 2005
Posty: 41
Stan: Aktywny gracz
Imię: Agalloch
Profesja: Knight
Gildia: Carphatian Forest
Świat: Balera
Poziom: 45
Skille: 86/85
Poziom mag.: 5
![]() ![]() |
![]() Ja nie miałem dużo wypadków, a jak już to takie słabe. Jadę na rowerze nagle gleba i klatą w róg (do dzisiaj mam tam kółko)
![]() Drugi to już totalnie słaby ale pokazuje moją głupotę ![]() Jadę trzymam kierownicę jedną ręka i chce skręcić tak mocno nacisnąłem na kierownicę że się o 180 stopni obróciła i glaba na asfalt. |
![]() |
![]() |
#25 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 12 2004
Lokacja: Kraków
Wiek: 35
Posty: 289
Stan: Na Emeryturze
Imię: Suldanesslar
Profesja: Elite Knight
Świat: Harmonia
Poziom: 60
Poziom mag.: 6
|
![]() Raz spadlem z drzewa i zachaczylem reka, to byla do szycia, kilka stluczek samochodowych (czemu zawsze jak ojciec byl za kierownica??), pare rowerowych, raz brat moja głową stłukł lustro. Raz dostalem chustawka w pale, to znalazlem sie 2 metry dalej od miejsca zdazenia, kilka razy moja glowa zachaczyla o drzwi.
__________________
Cytuj:
OWN3D
Ostatnio edytowany przez PalAnonim - 01-06-2005 o 17:39. |
|
![]() |
![]() |
#26 | |
Zbanowany
|
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
#27 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 09 2004
Posty: 283
|
![]() Ja nie miałem żadnych poważnych wypadków
Jedyne co to złamanie lewej ręki na rolkach podczas przejeżdzania przez ulice jak już migało zielone światło ;/ jechałem w miare szybko i straciłem równowage i gleba ![]() Niewiem czy to wypadek ale wywaliłem na rowerze kierownicą o lustro (lewe) sąsiada i zaliczenie fikołka przez kierownice... efekt?? bolące plecy bo rower nie trafił we mnie ^^ |
![]() |
![]() |
#28 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 12 2004
Posty: 2,105
|
![]() Cytuj:
@Topic 1.Miałem wiele wypadków bez roweru, ale jeśli już musimy mówić... na boisku szkolnym rozpędziłem się do ok. 40 km/h (mam licznik, nie pamiętam dokłandie ile) i przywaliłem w taki betonowy murek wyskości troszkę poniżej kół mojego roweru, nic ciężkiego mi się nie stało, ale mój rower przykro to wpsomina (ciekawe ile leciałem ![]() 2. Jechaliśmy do braciaka 20 km na rowerach, mocno rozpędzeni jechaliśmy bliski "barierki" odgradzającej nas od duuużej ulicy, nagle mój brat z tyłu zaczął krzyczeć "UUWAAAGA!!!11111oneone". Nerwowo kolega jadący obok mnie skręcił na mnie... przy prędkości około 35 km/h przejechałem się kilka metrów po ostrej barierce, zósemkowane koła : P. |
|
![]() |
![]() |
#29 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 16 05 2004
Lokacja: ubikacja!
Posty: 610
![]() |
![]() mam powiedzieć wszystkie wypadki? uznacie mnie za pechowca na ale cóż:
5 lat: dwa razy w szpitalu dziecięcym piewszy to rozcięcie (na bujawkach) drugi to wstrząc błędnika lewego 9lat: złamanie lewej reki oraz coś tam z okiem 11 lat: złamanie lewej nogi (drugi raz) i obojczyka 13 lat: wstrząs błonnika prawego oraz prawej ręki 14 lat: na początku roku zrobiłem se cos z kregoslupem (2 tygodnie w szpitalu) jak narazie nic mi nie jest i czuje sie dobrze le najgorzej gdy zmienia sie pogoda |
![]() |
![]() |
#30 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 08 2004
Lokacja: Białystok
Wiek: 36
Posty: 529
Stan: Na Emeryturze
Imię: Friida
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Nebula
|
![]() Człoiwieku jak ty byś walną z prędkością 55 km/h czołówe w malucha zrobił obrót 720, przeleciałbyś malucha i rower spadłby na ciebie to by cię tu nie było. Pozatym jak mogłeś zobaczyć do ilu km/h zachamowałeś ?
|
![]() |
![]() |
#31 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 12 2004
Lokacja: ZaWsZe TaM gDzIe JaGa GrA
Wiek: 32
Posty: 174
Stan: Aktywny gracz
Imię: Blendy Ortograwidzne
Profesja: Knight
Gildia: Mistżowie Ortograwfi
Świat: Rzubrownia
Poziom: 666
Skille: 10000/1
Poziom mag.: 4
![]() ![]() |
![]() Cytuj:
![]()
__________________
Za wysoki podpis |
|
![]() |
![]() |
#32 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 01 2005
Wiek: 33
Posty: 132
|
![]() nie ważne
kasacja
__________________
Nie odpowiadam za swoją ortografię... gram na arcanii i niestać mnie na pacca... |
![]() |
![]() |
#33 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 01 2005
Posty: 175
Stan: Niegrający
|
![]() Kiedys, niedaleko basenu, bylo pole do minigolfa. Poszlismy tam razem z kolega, poniewaz po raz pierwszy mielismy okazje w to zagrac. Wszystko fajnie, gralismy z raczej mizernym skutkiem punktowym, ale zabawa byla przednia. W koncu doszlismy do ostatniego dolka(niektore omijajac, bo byly za trudne
![]() Duzo pozniej, na obozie z gralem z innym kolega i przypier... mu z calej sily kijem w brzuch, przy podobnym, wymagajacymn duzej sily uderzenia strzale. Przez jakis czas nie mogl oddychac i musialo to baardzo bolec. Jeszcze raz mi ktos powie, ze mini golf to bezpieczny sport, to go wysmieje ![]() To nie byl wypadek rowerowo-drogowy, ale ciekawszy chyba od moich innych. Mam niezle szczescie bo nigdy sobie niczego nie zlamalem ani nie skrecilem. BTW gratz dla autora tematu, ze jechal 55 km/h, jesli to prawda, ja jak jechalem ok. 43 to musialem zwolnic, bo rower (goral) mi sie wyrywal spod kontroli, a ped powietrza uniemozliwial widzenie ![]()
__________________
"Realistyczna grafika dzięki zmodyfikowanemu silnikowi Unreal." |
![]() |
![]() |
#34 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 05 2005
Posty: 208
Stan: Na Emeryturze
Gildia: Sirvak Dragoth
Świat: Furora/ Saphira
|
![]() ![]() ![]() 1) Spadając z drzewa (było mokre i sie poślizgnąłem) rozciąłem nogę. Założyli w wtedy 4 szwy ( 1998r.) 2) Grałem w piłkę nożną z kumplem i moim psem (rasa - pitbull). Kolega kopnął piłke górą w moją strone, ja podbiłem sobie i gdy miałem uderzać z główki wyskoczył pies i wbił mi wtedy zęba w głowę. <niemiłe uczucie> ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Jaki Duuzy znak - oo fajna miejscowa na deske ,idziemy? poszlem z kumplem , jade jade a tam koniec drogi , zatrzymuje sie , odwracam a tu z duza predkoscia pedzi na mnie kumpel - kto wierzy niech wierzy kto nie , nie pisac mi ze klamie czy cos w tym stylu- spadlismy z wysokosci 3-5 metrow, ja spadlem na nogi , dwie nogi polamane ,kumpel spadl na mnie i nic mu sie nie stalo po za malymi obdarciami -.-
|
![]() |
#36 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 10 2003
Wiek: 35
Posty: 522
|
![]() Hmm...w 98 roku felernie spadlem z dwoch schodow, stracilem przytomnosc, robili mi nawet usta-usta bo nie oddychalem.
Skonczylo sie w szpitalu, okazalo sie, ze cos nie tak z siodmym kregiem i ze musze lezec miesiac w szpitalu(nie moglem wstawac z lozka, tylko ciagle lezec). Po miesiacu tego lezakowanie ![]() ![]()
__________________
Leader of Oldschool's Maniacs. I Believe, I Can Fly... ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Użytkownik Forum
|
![]() @Masmix:
Dziwne? Mialem BARDZO podobny wypadek.. spadlem z drzewa i sie nabilem noga na siatke.. noga (stopa wlasciwie) przebita prawie na wylot, 4 szwy.. ;] Mialem szczescie, bo pare cm w inna strone, a moglbym miec przebity brzuch, albo glowe.. ;/ Dodatkowo spadajac (glowa w dol) podparlem sie na rekach o ziemie, co bardzo mi pomoglo (jakbym tego nie zrobil, mogloby mi rozszarpac stope oraz uderzylbym glowa o ziemie.. ![]() Ogolnie nie mialem zadnych powazniejszych wypadkow, jestem z osob, ktore maja szczescie w zyciu jesli chodzi o te sprawy.. ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 03 08 2004
Lokacja: Niech cie to nie interesuje!
Wiek: 33
Posty: 355
Stan: Na emeryturze
|
![]() Bodajże miałem 3 lata - już nie pamietam jak mi mama to opowiadala.
Więc tak... tata mnie niósł, potknoł się o szelki łóżeczka i no było ***ut. Jakieś 3cm w drugą strone i byłbym bez oka. Została mi blizna która się ciągle powieksza, ale mi nie przeszkadza ![]()
__________________
Signed ¬¬ |
![]() |
![]() |
#39 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 11 2004
Posty: 380
|
![]() Ogolnie tez troche przezylem, ale to co tu czytam to jest przewaznie powazniejsze...
1. Mialem cos kolo 9 lat i jechalem sobie na rowerkach z kolegami... Nagle jeden zajechal mi droge i zachaczylem swoim przednim kolem o jego tylnie (nie wiem jak to bylo, ale jakos tak ![]() ![]() To chyba jedyny z takich powazniejszych moich wypadkow. W zyciu jestem ostrozny dosc i nigdy nie mialem zadnej konczyny zlamanej itp. A to juz historia w ktorej nie ja ucierpialem: Postanowilismy sie wybrac z kumplami na rowerach na zjazd po drugiej stronie miasta (45 tys ludzi mniejwiecej). Dojechalismy... zjechalismy pare razy i moj kumpel stwierdzil ze sobie skoczy... Stanelismy kolo skoczni, a on zjezdza. Jedzie, dojezdza do skoczni, wybicie.... PIERDUT... Zachaczyl przednim kolem o "krawedz" takiego malego dolka wykopanego za skocznia. W locie zrobile pelny obrot a rower na niego spadl... Musielismy odpiac przedni hamulec, bo kolo bylo tak skrzywione, ze nie przechodzilo... Ja prowadzilem jego rower, a kumpel prowadzil "rannego" przez jakies 45 minut do domu wracalismy... Kumplowi na szczescie nic takiego sie nie stalo.. Na poczatku myslelismy ze ma reke zlamana, ale mial tylko obtluczona cala... |
![]() |
![]() |
#40 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 06 2005
Lokacja: Toxicity
Wiek: 33
Posty: 47
|
![]() Ja kiedys jechalem na rowerku i sluchalem akurat Metallice
![]() Jade sobie jade.... i z za rogu spożywczaka wyskoczyl pudelek od sasiadki -.-' sprytnie go ominolem i przy***alem w kraweznik. Przewrowcilem sie i uderzylem twarza w ulice i mi krew z nosa i z lokcia leciala ![]()
__________________
hehehehehe |
![]() |