|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#21 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Up& To Villareal, czy Barcelona??
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
#22 | |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 30 06 2005
Posty: 26
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Knight
Świat: Thoria
Poziom: 12
Skille: 55/55
Poziom mag.: 3
|
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Juz są pary rozlosowane. Napiszcie, czy pasuje wam grać jutro o 19:00.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2005
Lokacja: In da hell
Wiek: 36
Posty: 626
![]() |
![]() mi nie pasuje. ja wyjezdzam dzisiaj i wracam w niedziele.
moze wtedy?
__________________
do zobaczenia w prawdziwym zyciu |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Redaktor
Data dołączenia: 16 04 2005
Lokacja: Knurów
Posty: 797
|
![]() To gramy kazdy jak komu pasuje, mi osobiscie jutro 19 pasi. Wiec, moge grac. Jesli komus pasi w niedziele, niech gra w niedziele.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 12 2004
Lokacja: Bełchatów/"...W państwie pełnym nienawiści..."
Wiek: 33
Posty: 716
Stan: Niegrający
Świat: Kyra
|
![]() o 19:00 będę na meczu z ekipą GKS Bełchatów : Wisła Płock
__________________
Łza na ślipiach, nie przerwie niczego i tak 247
Nad czaszkami groźby, być złym czy dobrym? Zero pytań, wątpisz ? Strach tonie w liczbach One odbite w źrenicach, a świat upadły w mitach Zamiast powstać w krytykach czynów, kreuje co dnia lepszych skurwysynów Od siebie minimum by z dumą się nie rozstać 2005 Realia Made in Polska |
![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 30 06 2005
Posty: 26
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Knight
Świat: Thoria
Poziom: 12
Skille: 55/55
Poziom mag.: 3
|
![]() Żeby nie zakładać nowego tematu kto zagra spara moj gg:4342438
|
![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Wszystkim chyba pasuje niedziela, więc niech każdy dogada się ze swoją parą, żeby rozegrać mecz dzisiaj i wysłać do mnie msg lub gg (6743049) z wynikiem meczu, oraz jak ktos pamieta przebiegiem meczu.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#31 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Up& Nie matw się, jest jeszcze drugi mecz, wszystko się może zdarzyć...........
|
![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Zakończył się dwumecz Thomisson-Pawełekthedruid
Z pierwszego meczu macie relacje Pawełka, więc ja opiszę drugi mecz. Pawełek od paczatku wsciekle zaatakował, ale udało mi się te ataki odeprzeć. 19 min. po poczatkowym szturmie Pawełka wyprowadziłem skuteczną kontrę i po dosrodkowaniu Wiltorda bramkę głową strzelił John Carew. 10 min. później koszmarnym błedzie mojej obrony sam na sam znalazł się Zidane, ale w ostatniej chwili postrzymał go Cris, za co otrzymał czerwnoną kartkę. Z wolnego minimalnie chybił beckham. Po czerwonej kartce zmieniłem taktykę na 4-4-1. Potem była wyrónana walką w środku pola. W 69 min. po ładnej składnej akcji mogłem podwyższyć prowadzenie, ale John Carew minimalnie chybił po strzale głową. W 87 min. po kontrowersyjnym faulu na Raulu (tego w madrycie ![]() Thomisson-Pawełekthedruid 1:0 (4:0 w całym dwumeczu). Ostatnio edytowany przez Thomisson - 31-10-2005 o 13:28. |
![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 20 10 2005
Posty: 6
|
![]() pierwszy mecz zakonczyl sie wynikiem 2-1 dla mnie chocia| vekegi miaB ma|d|c przewag (27 - 9 strzalow), chyba z 3 razy wybijaBem piBk z lini bramkowej. Obie bramki strzelilem z kontrataku.
Drugi mecz byl juz bardziej wyrownany. wynik 3-3. wygrywalem 2-0 i wtedy vekegi sie rozstrzelal wygrywal 3-2 ale w ostatniej minucie wyrownalem na 3-3 strzaly byly chyba 17 - 15 dla vekegiego ale nie jestem pewny. mecze byly bardzo ciekawe to fantastyczne uczucie wygrac z takim dobrym zawodnikiem jak vekegi |
![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 12 2004
Lokacja: Bełchatów/"...W państwie pełnym nienawiści..."
Wiek: 33
Posty: 716
Stan: Niegrający
Świat: Kyra
|
![]() no szkoda ze strzeliles w koncowce bardzo żałuje ale naprawde świetne mecze ;-)
__________________
Łza na ślipiach, nie przerwie niczego i tak 247
Nad czaszkami groźby, być złym czy dobrym? Zero pytań, wątpisz ? Strach tonie w liczbach One odbite w źrenicach, a świat upadły w mitach Zamiast powstać w krytykach czynów, kreuje co dnia lepszych skurwysynów Od siebie minimum by z dumą się nie rozstać 2005 Realia Made in Polska |
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2005
Lokacja: In da hell
Wiek: 36
Posty: 626
![]() |
![]() 1 mecz
Camp Nou Barcelona - Villareal Barcelona od poczatku nacierala i oplacilo im sie to juz w 18 minucie chociaz juz wczesniej Ronaldinho mogl strzelic (Poprzeczka w 8 minucie i sam na sam w 14). Po strzeleniu bramki Barca troche spuscila z tonu ale ciagle miala przewage. W 32 minucie znowu Ronaldinho po wrzutce w pole karne od Giuliego strzelil bramke to wszyscy mysleli ze bedzie po meczu. Pierwsza polowa zakonczyla sie znaczna przewaga Barcy i ani jednym strzalem Villarealu. W 2 polowie Villareal powoli zaczal odzyskiwac rezon i w koncu zaczeli oddawac strzaly. Wydawalo sie ze Barca spokojnie dociagnie do konca meczu z wieksza przewaga jednak Eto popisywal sie niesamowita niecelnoscia. A tu psikus - w 64 minucie po fatalnym bledzie Puyola napastnik Villarealu znalazl sie w sytuacji sam na sam i Oleguer musial faulowac przed polem karnym - to skonczylo sie czerwona kartka. Po tej sytuacji Villareal zyskiwal coraz wieksza przewage ale jednak nie udokumentowal tego bramka i 1 mecz tych druzyn zakonczyl sie wynikiem 2:0. Kibice z Katalonii mogli bez zalu oklaskiwac poczynania swojej druzyny i pogratulowac checi graczom druzyny przeciwnej. Rewanz El Madrigal Villareal - Barcelona Zawodnicy Villarealu poprzysiegli zemste po przegranej walce na Camp Nou ale mecz nie zaczal sie dla nich pomyslnie: w 4 minucie spokojnie rozgrywajac srodkowi pomocnicy popelnili blad i Ronaldinho przejal pilke. Rozgladajac sie (i jednoczesnie dryblujac) podal na skrzydlo do Deco. On rozejrzal sie i wrzucil w pole karne. Tam glowa uderzyl wbiegajacy Giuly i wydawalo sie ze jest po meczu. Jednak gospodarze byli bardzo ambitni i nie chcieli tanio sprzedac ciala. Juz w 12 minucie spelnilo sie ich marzenie - Guyare strzelil po ladnej akcji bramke na 1:1 i kibicie znowu mogli uwierzyc w szanse na awans. Stopniowo uzyskiwali przewage a calkowicie zaskoczeni katalonczycy nie wiedzieli co zrobic. Jednak ciagle nie potrafili udekumentowac swojej przewagi i 1 polowa zakonczyla sie wynikiem 1:1 2 Polowa zaczela sie bardzo szybko - po ladnej akcji Eto strzelil bramke i juz raczej bylo po dwumeczu.... Zawodnicy gospodarzy stracili wiare i coraz slabiej atakowali a Barca bardzo ostro kontratakowala... No i udalo jej sie w 87 minucie Eto znowu strzelil bramke i mecz zakonczyl sie wynikiem 3:1 a dwumecz 5:1 .... Dziekuje za uwage - komentowal Jan Wezyk
__________________
do zobaczenia w prawdziwym zyciu |
![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Up& Nie, no to się nazywa prawdziwa relacja..................xD
Z villem gram półfinał, coś czuję, że będzie bradzo ciężko go pokonać. Gramy prawdopodobnie w czwartek.............. |
![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2005
Lokacja: In da hell
Wiek: 36
Posty: 626
![]() |
![]() Dzisiaj zagralem z Thommisonem mecz polfinalowy tego turnieju i macie tutaj napisana przeze mnie (staralem sie byc jak najbardziej obiektywny jak tylko umialem) relacje.
1 mecz Lyon - Barcelona Stadion Muncipal de gerland Ten dwumecz mial byc przedwczesnym finalem. Zawodnicy z pokonanych uprzednio zespolow typowali ze zwyciezca tego polfinalu wygra caly turniej. Trener Lyonu z duzym szacunkiem wypowiadal sie na temat Barcelony ktora jest od dluzszego czasu w zwyzkowej formie. Oficjalnie trener Barcelony nie wypowiadal sie na temat przeciwnika jednak w kuluarach mowiono ze bardzo obawial sie tego meczu i staral sie zmotywowac odpowiednio swoich zawodnikow. Jednak wszystko mialo wyjsc na wierzch na boisku. Na Muncipal de gerland mial odbyc sie pierwszy mecz. Od razu po gwizdku sedziego zawodnicy Lyonu ruszyli do ataku. Duzo strzalow, agresywna gra w srodku pola owocowala - Barca gubila sie w swoich poczynaniach. To musialo skonczyc sie bramka no i tak sie stalo w 13 minucie kiedy po bardzo ladnej akcji Wiltord strzelil bramke. To rozjuszylo byka - Barca przestala sie cofac tylko zaczela w koncu atakowac, jednak robili to bardzo chaotycznie. Doszlo do wymiany ciosow: Strzal za strzal. Jednak to Eto wykazal sie duzym sprytem - po ladnym podaniu od Deco kiwnal jednego zawodnika i w sytuacji sam na sam strzelil w dlugi rog i Katalonczycy cieszyli sie ze zdobytej bramki. Jednak po tym przyszedl moment zalamania sie ktory wykorzystal bardzo ladnie Lyon. Wrzutka w pole karne, niepilnowany Carew uderza w srodek bramki z ok. 10 m i jest 2:1. Polowa ta juz pozniej nie zaowocowala w specjalne akcje i zakonczyla sie wynikiem 2:1 W drugiej polowie zawodnicy Katalonii wyszli z mocnym postanowieniem poprawy. I od razu ruszyli do ataku: Lyon nie zdazyl wejsc jeszcze dobrze w polowe i od razu bylo 2:2 w 46 minucie. Pozniej mecz rozgrywal sie glownie w srodku pola ale warta odnotowania jest akcja w 88 minucie kiedy to Ronaldinho podal prostopadla pilke do Eto i bylby sam na sam z bramkarzem gdyby nie to ze byl spalony. Rewanz Barcelona - Lyon Stadion Camp Nou Po meczu na Muncipal de gerland media spekulowaly ze albo Lyon przez pierwsza polowe zagral tak swietnie i tak agresywnie i dlatego zremisowali bo w tym szalenczym tempie zapomnieli ze jest cos takiego jak kondycja, albo po prostu katalonczycy nie skoncentrowali sie wystarczajaco na tak wazny mecz i dopiero trener w polowie uswiadomil im o jak wielka graja stawke. Jednak w konferencji przed meczem trener katalonczykow obiecywal ze ten mecz zagraja na 200%. Tym razem zeby bylo ciekawej trener lyon milczal jak zaklety i nie chcial wyjawic taktyki na rewanz. Na mecz przyszedl komplet widzow ktorzy chcieli zobaczyc swoich pupili w akcji. Na poczatku meczu znowu lyon nacieral jak szalony ale barcelona grala bardzo konsekwentnie w obronie i nie pozwalali przedostawac sie zbyt czesto na pole karne rywalom. Za to bardzo kasliwie kontratakowali. Pod koniec polowy rozegrali bardzo ladna kombinacyjna akcje w ktorej wzieli udzial i van Bommel, Deco, Giuly, Eto az w koncu Ronaldinho ktory wbiegajac na pole karne tym razem przejal role egzekutora. Tak strzelona bramka pokrzyzowala szyki Lyonowi ktory bardzo dobrze sobie radzil i w obronie i w ataku. W drugiej polowie w zasadzie istniala tylko Barcelona z drobnymi przeblyskami Lyonu. W 77 Ronaldinho dobil Lyon strzelajac bramke i odbierajac nadzieje graczom przyjezdnym nadzieje na final. Pozniej Eto biegnac sam na sam po bardzo ladnym podaniu od Ronaldinho ale zawodnik Lyonu zmuszony byl do faulowania za co dostal czerwona kartke co bylo do przewidzenia. Nie do przewidzenia byla kontuzja Eto ktory od razu zszedl z boiska i zastapil go Larsson w 83 minucie. Wydawalo sie ze juz nic sie nie stanie ale po kardynalnym bledzie Coupeta (Thommison mowil ze to przycisk sie zablokowal) Larsson do strzelil do pustej bramki i zakonczyl tym spotkanie. Dwumecz zas zakonczyl sie wynikiem 5:2 dla Barcelony i to ona zagra w finale.
__________________
do zobaczenia w prawdziwym zyciu |
![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 02 2005
Lokacja: Old Trafford
Wiek: 33
Posty: 682
![]() |
![]() Ehhhhhhhhhh..pozostaje walka o 3 miejsce. Przeciwnik był zdecydowanie lepszy. Apeluje do Żółwika i Kamosa, żeby szybciej rozegrali swój mecz........
|
![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Redaktor
Data dołączenia: 16 04 2005
Lokacja: Knurów
Posty: 797
|
![]() Cytuj:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 12 2004
Lokacja: Bełchatów/"...W państwie pełnym nienawiści..."
Wiek: 33
Posty: 716
Stan: Niegrający
Świat: Kyra
|
![]() to ja moge za niego zagrac
![]()
__________________
Łza na ślipiach, nie przerwie niczego i tak 247
Nad czaszkami groźby, być złym czy dobrym? Zero pytań, wątpisz ? Strach tonie w liczbach One odbite w źrenicach, a świat upadły w mitach Zamiast powstać w krytykach czynów, kreuje co dnia lepszych skurwysynów Od siebie minimum by z dumą się nie rozstać 2005 Realia Made in Polska |
![]() |
![]() |