|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#41 | |
Użytkownik Forum
|
![]() Hmmm...
1) Dwa lata temu w październiku. Goniłam się z kumpelą [nie pamiętam o co poszło], mój ukochany asfalt był mokry [ah te jesienne deszcze] tak więc szybko się wywaliłam... nie było aż tak źle - 'tylko' wystawiłam sobie bark ![]() 2) Rok temu, również w październiku! Tym razem na treningu, na które miałam zakaz od pierwszego wystawienia barku... wpierw z dwie godziny strzelania z łuku, potem wzięłam się za walkę... do dziś pamiętam panikę kumpla, jak z nim walczyłam i nagle, jak brałam zamach mieczem padłam na ziemię z ręką pod dziwnym kątem ![]() ![]() 3) Z góry przepraszam, jeśli na forum są też przedstawiciele tejże, hm, interesującej grupy społecznej, ale od tego wypadku po prostu do dresów jestem uprzedona. Było to tydzień temu, w dzień matki. Wracałam wieczorem z dwoma kumplami, jakiś koleś zapieprzał za nami na rowerze. Nie wiedziałam, że jedzie, tak więc wydarł się na mnie dopiero ok pół metra za mną. Zdąrzyłam się tylko do niego odwrócić, a ten wpadł na mnie z całą prędkością ![]() pzdr
__________________
Cytuj:
|
|
![]() |
|
![]() |
#42 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 04 2005
Lokacja: B-sTok
Wiek: 34
Posty: 98
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Paladin
![]() |
![]() Dobry temat
![]() A co do topicu to nie wiem czy to był wypadek czy raczej głupota ale bolało ![]() ![]() ![]() ![]() Od teraz dbamy o porządek w sali ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 01 2005
Lokacja: A ja mieszkam sobie w mieszkaniu
Wiek: 34
Posty: 126
|
![]() 2 lata temu pierwszy dzień wakacji wziełem rower i w droge poszlifowac z kumplami. Była wtedy pewna stroma góra na ktorej robili jezdnie zjezdalismy z niej była bardzo stroma i długa... Jechałem strasznie rospedzony... Najechałem na beczke podskoczyłem lekko do góry i najechalem na jakis kamien dalem kozla za rame roweru na twarz... Śmiali sie ze mnie bo jak wstalem rozejrzalem sie zaczelem z bólu mowic umieram
![]() ![]()
__________________
"Zycie jest jak szachy albo posuwasz królowo albo walisz konia" |
![]() |
![]() |
#44 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Ja we Włoszech na nartach chciałem się sprawdzić w tzw. próbie prędkości (kto był np. w Ortisei to wie o czym mówię) Kolega pojechał...68 km/h Tata pojechał 87 km/h,a ja ostani...była mała muldka o której nie wiedziałem...inni ją omijali...a ja na dodatek chciałem przed kolegą pokazać jaki dobry jestem.Narta wbiła mi się w tą mulde przy prędkości ponad 50km/h.Oczywiście się wypieła,ale tak bolało...no i 2 tygodnie zamiast jeździć siedziałem w hotelu.Podejrzewano wstrząśnienie mózgu,ale tylko podejrzewano
![]() |