Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Inne > O wszystkim i o niczym

Notki

O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;)

Odpowiedz
 
Opcje tematu
stary 19-04-2008, 16:34   #1
Scobel
Redaktor
 
Scobel's Avatar
 
Data dołączenia: 07 01 2007
Lokacja: IR/PL

Posty: 754
Stan: Początkujący
Imię: Nenagh
Profesja: Rookstayer
Gildia: AoR
Świat: Nerana
Poziom: 57~
Skille: XX/YY
Poziom mag.: 0o
Domyślny Uzależnienie od gier - dyskusja.

Szukałem dziś sobie jakieś polskiej stacji radiowej nadającej w sieci. I przez przypadek trafiłem na audycje w której kilku "dorosłych" ludzi poruszało temat Uzależnienie od gier komputerowych. To co tam usłyszałem było dla mnie, jako dla człowieka dorosłego (mam już przecie te 23 wiosny za sobą) dość dziwne, szokujące, przekłamane. Wedle ów ludzi (w wielkim skrócie) jedyne "dobre" gry komputerowe to edukacyjne (np. rozwijające funkcje manualne u małych dzieci, lub inne im podobne) ... Każda inna gra jest zła bo prowadzi prędzej czy później do uzależnienia (to opinia "specjalistów).
Sam osobiście jestem fanatykiem wszelakich gier, od planszowych, przez karcianych, kończąc na grach komputerowych/konsolowych/komórkowych - czyli "kocham" grać praktycznie we wszystko co można (nawet szachy czy warcaby). Poświęcam temu masę czasu, i też jakiś % mych pieniędzy ... Ale umiem to sobie wszystko rozplanować ... Ale czy to, że siedzę "w grach" wtedy kiedy tylko mam ochotę czyni ze mnie człowieka uzależnionego od gier ?
Poza grami mam pracę, studia, znajomych, częste wypady poza dom ...

Szukając w internecie znalazłem kilak ciekawych artykułów na ów temat:

http://www.sop.sds.pl/index.php?opti...d=29&Itemid=54

http://www.astercity.net/~asfodel/dyplom/dyplom.htm

http://www.gry.gildia.pl/newsy/archi...szym_problemem

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,wid...l?ticaid=15bd8

http://www.winter.pl/internet/gry.html

Ciekawią mnie wasze "przypadki" i zachowania. No i przede wszystkim opinie na ten jak by nie było dość burzliwy, kontrowersyjny temat - który najczęściej poruszają "dorośli" którzy wyrośli w erze pierwszych telewizorów kolorowych w domu ... a o komputerach czytali tylko w gazetach ...

Proszę was o podejście do tego tematu z powagą, bez żadnych głupich tekstów. Czekam tylko na przemyślane komentarze, składające się z więcej niz 2 zdań ...
__________________

To napisał Scobel z Altaron Team.
Scobel jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 19-04-2008, 17:27   #2
Zatharin
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 31 10 2007
Wpisy bloga: 4

Posty: 152
Zatharin ma numer GG 4885852
Domyślny

Czy ja wiem czy można NAPRAWDĘ uzależnić się od gier, jak ktoś lubi pograć w to lub w tamto to chyba nie jest już uzależniony? I porównywać gry do narkotyków to już chyba przesada.
Zatharin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 17:47   #3
..::QRAS::..
Manga & Anime
 
..::QRAS::..'s Avatar
 
Data dołączenia: 25 01 2005
Wiek: 36

Posty: 1,795
..::QRAS::.. ma numer GG 638092
Domyślny

Jesli mam byc szczery to gdy bylem mlodszy to przyznam sie ze bylem w pewnym stopniu uzalezniony ( to byl czas gimnazjum 1-3) gdzie bardzo duzo gralem i nic innego az tak bardzo nie przykuwalo mnie jak owe gry.
Obecnie mam prawie 20 lat i na szczescie przeszlo mi to , na ten czas bardziej kreca mnie jakie spotkania ze znajomymi albo "drajwa" po miescie z luznym lokciem moim Fordem Mondeo :*** [zebym sie nie chwalil xD]
__________________
Autor tego posta otrzymał pochwałę

" Choc droga jest bez konca , pozornie bez znaczenia , mniemam ze mam powody by drogi swej nie zmieniac... "

..::QRAS::.. jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 18:05   #4
Hodal
Użytkownik Forum
 
Hodal's Avatar
 
Data dołączenia: 24 12 2007
Lokacja: Katowice
Wpisy bloga: 3

Posty: 439
Stan: Niegrający
Imię: Hodal~
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Kyra
Domyślny

Temat wiele razy poruszany.. Ja uważam, że to nie jest wina gier tylko psychiki niektórych ludzi. Nikt normalny obojętnie ile niemiałby lat nie wyjdzie na ulice i nie zacznie zabijać, bo tak się robi w CS-ie, Quake Warsie, Moh itd.
__________________


---
http://animecalendar.net/
Hodal jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 19:07   #5
Tompior
UnlimitedWarnWorks
 
Tompior's Avatar
 
Data dołączenia: 14 01 2004
Lokacja: Warszawa
Wiek: 35

Posty: 2,362
Stan: Na Emeryturze
Tompior ma numer GG 3186363
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Hodal Pokaż post
Temat wiele razy poruszany.. Ja uważam, że to nie jest wina gier tylko psychiki niektórych ludzi. Nikt normalny obojętnie ile niemiałby lat nie wyjdzie na ulice i nie zacznie zabijać, bo tak się robi w CS-ie, Quake Warsie, Moh itd.
A co ma uzaleznienie do zabijania ludzi??
Ja bylem od okolo 5-6 podstawowki do 1-2 gimn. lekko uzalezniony od tibii. Ale jak sie znalazly ciekawsze zajecia, nauka itp. to chec do tibii przeszla

@down: akurat geografia mnie interesuje. Cos zlego w tym widzisz?
__________________

Ostatnio edytowany przez Tompior - 19-04-2008 o 19:12.
Tompior jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 19:09   #6
Argen
Użytkownik Forum
 
Argen's Avatar
 
Data dołączenia: 19 12 2006
Wpisy bloga: 1

Posty: 2,059
Domyślny

@up

Może to nic złego, ale jak dla Ciebie nauka jest ciekawa to...

@topic

Nie byłem i nie będe.
Argen jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 19:12   #7
Gonzo
Dinozaur
 
Gonzo's Avatar
 
Data dołączenia: 27 08 2003
Wiek: 33

Posty: 1,824
Stan: Niegrający
Domyślny

Spróbujmy najpierw zdefiniować, czym jest uzależnienie:

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez http://pl.wikipedia.org/wiki/Uzale%C5%BCnienie
Uzależnienie - nabyta silna potrzeba wykonywania jakiejś czynności lub zażywania jakiejś substancji. W praktyce określenie to posiada kilka znaczeń.

W języku potocznym termin "uzależnienie" jest stosowany głównie do osób, które nadużywają narkotyków, leków (lekomania), alkoholu, czy papierosów. W szerszym kontekście może odnosić się do wielu innych zachowań np. gier hazardowych, oglądania telewizji, internetu, czy seksu. Są to uzależnienia często mniej znane i opisane, nie zawsze nawet określane w oficjalnych klasyfikacjach chorób, ICD-10 i DSM IV, jako zaburzenie. Dlatego współczesna psychologia traktuje pojęcie uzależnienia szeroko i zakłada, że obejmuje ono także „(...) inne wypadki, kiedy ludzie czują się zmuszeni angażować się w ryzykowne, ‘‘wymykające się spod kontroli’’ zachowania (...)” -
Uzależnienie jest chorobą naprawdę nie ścisłą, tzn. nie ma określonych zasad jej nabycia. Uzależnić można się od wszystkiego, a to już leży w kwestii podatności naszej psychiki. Co do kwestii samych gier komputerowych, to nie są one temu winne. To jest takie samo uzależnienie jak od heroiny, czy telewizji.

A co do moich uzależnień - faktycznie, byłem uzależniony od Tibii, HOMM 3 i wielu innych, potrafiłem grać 12 godzin dziennie... Ale całe szczęście - to uzależnienie z wiekiem mija.

Ostatnio edytowany przez Gonzo - 19-04-2008 o 19:14.
Gonzo jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 19:59   #8
sphinx123
Użytkownik Forum
 
sphinx123's Avatar
 
Data dołączenia: 15 06 2005
Lokacja: Bydgoszcz
Wpisy bloga: 44

Posty: 1,255
Stan: Niegrający
Skille: Milion
Wyślij wiadomość przez ICQ do sphinx123 sphinx123 ma numer GG Siemanowice Adres Jabbera do sphinx123 Send a message via Skype™ to sphinx123
Domyślny

Ta, mądra wikipedia. Ciekawe jakie są negatywne skutki uzależnienia od seksu :<
__________________
sphinx123 jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 20:01   #9
Scobel
Redaktor
 
Scobel's Avatar
 
Data dołączenia: 07 01 2007
Lokacja: IR/PL

Posty: 754
Stan: Początkujący
Imię: Nenagh
Profesja: Rookstayer
Gildia: AoR
Świat: Nerana
Poziom: 57~
Skille: XX/YY
Poziom mag.: 0o
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123 Pokaż post
Ta, mądra wikipedia. Ciekawe jakie są negatywne skutki uzależnienia od seksu :<
Dużo dzieci ?? ...
__________________

To napisał Scobel z Altaron Team.
Scobel jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 20:57   #10
Dark Sven
Użytkownik Forum
 
Dark Sven's Avatar
 
Data dołączenia: 20 08 2005
Lokacja: Śrem

Posty: 2,539
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123 Pokaż post
Ta, mądra wikipedia. Ciekawe jakie są negatywne skutki uzależnienia od seksu :<
Możliwość gwałtu, rozpad związku...

Był czas, kiedy faktycznie grało się dużo (rekord to 10 godzin przed drugą odsłoną K&M- nawet pierwszej misji w tym czasie nie przeszedłem ^^"). Ale teraz to głównie forma rozrywki. Już nawet nie gry, co sam komputer.
__________________
Cytuj:
- Nie wszyscy mogą być mądrzy, panie oberlejtnant – rzekł Szwejk tonem głębokiego przekonania. – Głupi muszą stanowić wyjątek, bo gdyby wszyscy ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby z tego.
Dark Sven jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 19-04-2008, 23:04   #11
Scobel
Redaktor
 
Scobel's Avatar
 
Data dołączenia: 07 01 2007
Lokacja: IR/PL

Posty: 754
Stan: Początkujący
Imię: Nenagh
Profesja: Rookstayer
Gildia: AoR
Świat: Nerana
Poziom: 57~
Skille: XX/YY
Poziom mag.: 0o
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__ Pokaż post
Możliwość gwałtu, rozpad związku...

Był czas, kiedy faktycznie grało się dużo (rekord to 10 godzin przed drugą odsłoną K&M- nawet pierwszej misji w tym czasie nie przeszedłem ^^"). Ale teraz to głównie forma rozrywki. Już nawet nie gry, co sam komputer.
ET QW, UT3, The Orange Box, AC ... all wciągało za pierwszym razem po włączeniu na 12 h minimum ... Tibia ... hmm po pierwszym 10 minutowym razie nie grałem w nia 2 lata ??
__________________

To napisał Scobel z Altaron Team.
Scobel jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 20-04-2008, 12:36   #12
YoomeN
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 07 04 2008

Posty: 115
Domyślny

Mnie naprzykład wciągneło ET. Mojego kolege Cs. Innego kolege tibia. Gry mogą uzależnić.
YoomeN jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 21-04-2008, 17:20   #13
_-asdf-_
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 15 04 2008

Posty: 3
Imię: deleted
Domyślny

Grałem w tą grę(tibie) w około 5-6 lat (brzmi jak zwierzenie w klubie AA )

Przez ten okres zawsze potrafiłem przestawać grać na np. 2-3miesiące, w ogóle o niej nie myśleć, kompletnie się od tego świństwa odciąć. Śmiałem się z tych "starszych" którzy bredzili coś o uzależnieniu od gier, o traceniu czasu, o bezsensowności i bezcelowości tego całego 'procederu' grania. ..."przecież mogę przestać grać kiedy chce, mogę to olać i tak robie jak potrzebuje, nie jestem idiota, nie mam 15lat... wiem ze w moim wieku mam inne priorytety"
To jednak z perspektywy czasu okazało się mydleniem samemu sobie oczu. Czas który marnowałem, myśląc że i tak nic mądrego bym wtedy nie robił.. okazał się czasem nie do nadrobienia. Gdyby nie gra(czy ogólnie komputer) musiał bym robić w tym czasie coś co służyło by np mojemu rozwojowi.. nauce.. Nie koniecznie nauce w sensie szkoła - studia - rozwój zawodowy, tylko nauce radzenia sobie z życiowymi sytuacjami... choćby taka sytuacją jak "nuda". Niby było wszytko w porządku... możliwość poznania ciekawych osób, spotykania się w rl(niejednokrotnie zaskakiwało mnie jak inteligentne i ciekawe osoby grają w tą grę), jednak to zawsze były kontakty oparte tylko na wspólnym temacie "Tibia". Nic się tak naprawdę nie zmieniało... tibia... tibia... tibia... zmarnowany czas na rozmawianie, pisanie, granie.... I to jest sedno sprawy: uzależnienie od tej gry polega nie na samym notorycznym graniu, ale na całej reszcie: rpg, fora, screeny, "ludzie", robienie poradników(hyy..), ots... wszytko to jest Tibia.

Straciłem przez to bardzo dużo... a ten post jest tego przykładem co się tak naprawdę traci = w czasie jego pisania mógłbym wysłać 20 CV, odbyć ze 2 szybkie rozmowy kwalifikacyjne, zostać dłużej w pracy i zarobić te kilkadziesiąt/naście zł więcej ..i wysłać zarobione pieniądze (np)głodującym. Albo przynajmniej się wyspać, odpocząć, pomyśleć o kimś kogo się dawno nie widziało i wysłać mu sms.
Bo co ten post komukolwiek dał?

I szczerze mówiąc nie zauważył bym tego gdyby nie wielki zbieg okoliczności.
Gdybym nie poznał osoby na której mi bardzo zależy, i jest faktycznie uzależniona od pewnej gry komputerowej, i zachowuje się bardzo podobnie jak ja w przeszłości. Wszelkie moje starania w kierunku odciągnięcia jej od tego, odbiera podobnie jak większość z was – jak atak. I uwierzcie, puki gracie, i krążycie naokoło tych gier i ludzi z nimi związanych... nie zauważycie tego, nie ma takiej możliwości.
_-asdf-_ jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 21-04-2008, 17:49   #14
Yoh Asakura
Użytkownik Forum
 
Yoh Asakura's Avatar
 
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Emirates Stadium
Wpisy bloga: 3

Posty: 5,817
Stan: Niegrający
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez _-asdf-_ Pokaż post
Straciłem przez to bardzo dużo... a ten post jest tego przykładem co się tak naprawdę traci = w czasie jego pisania mógłbym wysłać 20 CV, odbyć ze 2 szybkie rozmowy kwalifikacyjne, zostać dłużej w pracy i zarobić te kilkadziesiąt/naście zł więcej ..i wysłać zarobione pieniądze (np)głodującym. Albo przynajmniej się wyspać, odpocząć, pomyśleć o kimś kogo się dawno nie widziało i wysłać mu sms.
Bo co ten post komukolwiek dał?
To nie rób też kupy, w końcu tracisz na to sporo czasu, a mógłbyś go przeznaczyć na rozesłanie swojego CV.
@Topic:
Uzależnić się można od wszystkiego. Od lodów, czekolady, telewizji, książek i gier. A że parę prof.s.jonalistów (<3 CDA) sobie ubzdurało, że gry są winne temu, że na świecie panują wojny, a gołębie robią na szyby, to już zupełnie inna bajka.
__________________
Ooh to be a Gooner.
Yoh Asakura jest offline   Odpowiedz z Cytatem
Odpowiedz


Użytkowników czytających ten temat: 1 (zarejestrowanych: 0, gości: 1)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 21:05.


Powered by vBulletin 3