|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
|
Opcje tematu |
04-12-2008, 14:49 | #1 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 07 2006
Lokacja: Mikołów, niedaleko zamtuzu :)
Wiek: 33
Posty: 878
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Majk
Profesja: Elite Knight
Gildia: Great Heroes of Secura
Świat: Secura
Poziom: 146
|
Wasze sny - opowiadania podświadomości
Sny jako opowiadania? Czemu nie!
Pamiętacie jakieś dłuższe sny? Podzielcie się nimi z innymi! Przedstawię swój ostatnio zapamiętany sen: Zaczyna się u mnie na ogródku. Ja, wraz z całą klasą wyruszamy na zebranie, które ma się odbyć w sąsiednim mieście. Dochodzimy na przystanek i odjeżdżamy autobusem. Co dziwne, wysiadamy przystanek wcześniej, niepotrzebnie, bo mogliśmy sobie skrócić drogę. No cóż, idziemy kawałek. Co ciekawe, zamiast iść wzdłuż drogi, skręcamy w taką wąską dróżkę między budynkami mieszkalnymi, skręcając w prawo. Doszliśmy. Tak! Uczucie ulgi mnie opanowało. Był to plac przed targowiskiem gdzie normalnie, w RL powinny parkować samochody. W miejscu przylegającym do tego placu powinien być jak w rl - blok, lecz zamiast tego była pusta przestrzeń, tak jakby przedłużenie tego placu. Dowiedziałem się, że to nie było spotkanie, to normalna wyprawa na koncert. Z tego co zapamiętałem, grupy Lady Pfunks (tak nazwała ją moja podświadomość). Dobra - jest koncert, zbliżę się i posłucham. Słuchało go gdzieś od 10 - 20 osób. Nagle z powietrza słyszę szum. -tu się zaczyna śmieszna, dziwna część - Mały, może w skali 1:2 samolocik F35 (lekko zmieniony, kształt łagodny, gładki, lecz wylądował na tej samej zasadzie co Harrier). Drzwi (tak, drzwiczki) się otwarły i zauważyłem, że mój ojciec jest pasażerem. Wdałem się z nim w rozmowę. Reszta tłumu nie zwracała na nas uwagi, uważnie słuchała koncertu. Ojciec powiedział mi, że kupił ten samolot za około 2255$. Zapragnąłem kupić sobie podobny i tu nagle wyskoczyło mi okno jak w jakimś RPG. Była na nim lista zawierająca 4 pojazdy latające przypominające to, czym przyleciał tatko. Ceny wahały się od 1800 do 2500 dolarów. Wybrałem najdroższy. Momentalnie pojawił się koło mnie. Wsiadłem do niego. Pomyślałem - wreszcie będę mógł polatać! Zabrałem się do dzieła lecz zanim osiągnąłem jakąś konkretną wysokość otoczenie dookoła mnie się zmieniło. Leciałem w stronę jakiegoś miasta, w którym był zamek i kilka pałacyków. Było to ładne i bogate miasto otoczone lasami nie przypominające dzisiejszych metropolii. Kilka kilometrów za nim wznosiła się dość duża góra. Wyglądała na fantastyczną, może przypominała olbrzymią skałę gdzieniegdzie porośniętą roślinnością. Zauważywszy, że to nie jest moje miasto i jestem gdzieś indziej, chciałem zawrócić. Tak też zrobiłem, obracając się w lewo, na wysokości około 50 metrów nad ziemią. Lecąc, wleciałem w las i leciałem między drzewami na których były węże. Tak, węże. Były wszędzie - na gałęziach, na ziemi. Bałem się nich, więc leciałem przed siebie starając się uniknąć kontaktu z nimi. Udało mi się, przeteleportowałem się tam gdzie byłem wcześniej. Wylądowałem. Koło publiczności była moja matka. Podleciałem do niej i opowiedziałem jej o mojej wyprawie, że się bałem. Opowiedziałem o wężach. Matka mi odpowiedziała, że to może mieć jakieś znaczenie, że może chodzić o jakąś pokusę czy coś... Na tym mój sen się skończył. Co o nim sądzicie? Ja poważnie myślę o wężach jako pewnej pokusie, przed którą będę musiał uciekać. UWAGI DOTYCZĄCE POSTÓW -- opowiadania nie mogą być krótkie - treści erotyczne mogą być ukazane pod warunkiem, że nie były one znaczne i cały sen się na nich nie opierał - zależałoby mi na tym, by to były prawdziwe sny a nie zmyślone Jakbym jeszcze jakieś uwagi miał to dopiszę. Myślę, że takie przedstawianie snów może być dość ciekawe Ostatnio edytowany przez Rocket Slayer - 04-12-2008 o 16:07. |
|
04-12-2008, 15:50 | #2 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 04 2008
Lokacja: Pila
Posty: 442
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Knight
Świat: Harmonia
Poziom: 15
Skille: 51/50
Poziom mag.: 3
|
Ja doświadczyłem conajmniej dziwnego snu... Został zapamiętany przeze mnie, bo był bardzo szczególny. Często o tym myślę.
Jeśli ktoś oglądał Blad Runner'a (Łowca Androidów) to pewnie skojarzy słowa które są chyba kluczowe w tym o czym śniłem. To wyglądało tak, że poprostu jakiś głos wypowiedział słowa. Prócz głosu nie było nic. I nie mówie tu o tym, że wszędzie czerń. Nie było nic. Nie potrafię opisać, słowa do opisania tego nie istnieją. Głos mówił coś w stylu " Waszymi oczyma widziałem rzeczy tak ludzkie, o których, Wy, ludzie, nie potraficie nawet śnić". Obraz zamienia się z 'nicości' we 'wszystko'. Jedna "scena", Para starszych ludzi, umierają w łóżku szpitalnym, nagle sen przeskakuje na jakby "2 scenę', para zakochanych, odrzucają się wzajemnie, następnie bójki uliczne, przestępstwa, morderstwa, później staje się "coś". Niewiem co. Sen przeskakuje na jakąś strasznie odległą przyszłość. Ziemia niemal jak czerwona planeta, i znów sceny życia. Świat to jakieś wielkie pustynie, ludzie żyją i mają się... lepiej. Żyją, cieszą się, gdzieś tam chłopak dziękuje w sklepie komuś za czystą wodę, wszędzie jakaś taka ludzka życzliwość. Świat zniszczony, ale to było takie jakieś dobro w źle. Wiedziałem, że coś złego się stało, lecz przezto było dobro wśród ludzi. Niewiem, chyba wtedy gdy to do mnei doszło, sen się skończył, lub śniłem zupełnie oczymś innym? Niepamiętam. Ogólnie przepraszam za tak denne opisanie, ale poprostu starałem się przekazać wszystko tak, jak to wyglądało, i jak mi to mózg przekazał. Jako ciekawostka- tekst który usłyszałem na początku, skojarzyłem z Łowcy Androidów, bardzo podobna kwestia, tyle, że Blade Runnera oglałem po śnie, niewiem ile, ale w każdym razie po tym, gdy już mi się to pokrętne coś przyśniło. Z tym snem mam wiele przemyśleń, ma tak wiele ukrytych znaczeń i odniesień dla mnie.
__________________
My Blue Heart beat for Chelsea FC. Life's Ours. We Live it Our way. Legenda Ducha Prypeci |
04-12-2008, 16:18 | #3 |
Just an Orange
Data dołączenia: 06 04 2008
Lokacja: Płock
Wiek: 29
Wpisy bloga: 34
Posty: 1,242
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Tiglatpilezar
Profesja: Knight
Świat: Eternia
Poziom: 31
Skille: 65/64
Poziom mag.: 4
|
Jako mały szczyl panicznie bałem się... portretów. I teraz opowiem o koszmarze, który najbardziej mi zapadł w pamięci, mimo, że śnił mi się z 7 lat temu.
Więc zaczęło się od tego, że spałem. Śnił mi się jakiś koszmar, ale nie mam pojęcia co to było, bo to chyba nie możliwe, żeby być świadomym co się śniło w śnie. Więc przebudziłem się. Cały spocony, wyczerpany. Postanowiłem pójść do kuchni, żeby się napić. Wychodzę z pokoju, idę w stronę schodów. Schodzę schodami, jest środek nocy. Na wprost jest kuchnia, na prawo salon. W kuchni widzę dziadka. Czuję uśmiech na twarzy, gdy usłyszałem jakieś stuknięcie w salonie. W salonie wisiał kiedyś wielki obraz kobiety z wazonem. No więc wchodzę sprawdzić co to, a kobiety nie ma na obrazie, jest pusty. Spanikowałem, zacząłem uciekać, ale mimo ruchu nóg, nie przemieszczałem się. Nagle coś chwyciło mnie za nogę i zaczęło ciągnąć. To była ta kobieta z obrazu. Ciągnie mnie po podłodze a ja krzyczę "Dziadku! Dziadku!". Gdy ja byłem cały zapłakany, obudziłem się. Najstraszniejszy sen w moim życiu ;d.
__________________
Literka Z, literka K, literska S jak ZKS! Gargoin na Last.fm! Notka dla Gargulca. |
04-12-2008, 16:38 | #4 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 07 2006
Lokacja: Mikołów, niedaleko zamtuzu :)
Wiek: 33
Posty: 878
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Majk
Profesja: Elite Knight
Gildia: Great Heroes of Secura
Świat: Secura
Poziom: 146
|
Macie podobnie, że miejsca odległe, w snach mogą być sąsiednie?
Ja miałem szkołę w sąsiedztwie we śnie ( w rl jest w zupełnie innym mieście). Smiesznie to wyglądało Wymieniajcie swoje najróżniejsze sny, nawet te dziwne do bólu. Jak spamiętacie jakiś sen to podzielcie się nim! |
04-12-2008, 16:52 | #5 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 02 2007
Lokacja: Lublin~~
Wiek: 31
Posty: 653
Stan: Na Emeryturze
|
To chyba tylko ja tak mam, że w snach wale wszystkie laski, które chodzą do mojej szkoły ^^
__________________
Mistrz Offtopu. |
04-12-2008, 17:06 | #6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Wszystkie? To współczuję... albo gratuluję szkoły. Bo ja jeszcze takiej placówki (czytać uważnie, bo brzmi podobnie do innego wyrazu >.>), gdzie bym ruszył choćby kijem przynajmniej 1/10 płci podobno pięknej, nie widziałem.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|
04-12-2008, 17:08 | #7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2006
Posty: 2,104
|
Heh to nie widziałeś mojego LO. Mm xD
|
04-12-2008, 17:10 | #8 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 07 2006
Lokacja: Mikołów, niedaleko zamtuzu :)
Wiek: 33
Posty: 878
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Majk
Profesja: Elite Knight
Gildia: Great Heroes of Secura
Świat: Secura
Poziom: 146
|
Ok, ok. Jeśli można to zakończmy dyskusję
Przejdźmy do snów! Czekam na wytwory waszej podświadomości. |
04-12-2008, 17:17 | #9 |
eX Moderator
Data dołączenia: 24 09 2006
Posty: 1,273
|
Mój sen nie jest długi, ale powtórzył się 2x, więc można go uznać za proroczy :S!
Kiedyś podobała mi się pewna dziewczyna, ale wyjechała do innego miasta. Jak się dowiedziałem to tego samego dnia śniło mi się, że ożeniłem się z nią na cmentarzu. Co lepsze, wszyscy byli na biało i wyglądali na szczęśliwych, co może być dziwne, ale w końcu to sen. A kiedyś naoglądałem się Dragon Ball Z i tam był ten cyborg c-16 chyba co wysysał z ciała wszystko i zostawała tylko skóra. Później mi się śniło, że mnie gonił a na końcu wyssał ze mnie wszystko, ale żyłem. Ok, moja zryta psychika wypisała się, pozdrawiam. |
04-12-2008, 17:43 | #10 | |
Now or never
Data dołączenia: 15 04 2006
Lokacja: Chorzów
Wiek: 32
Posty: 682
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Tytanowiec
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Masters of Dedaj
Świat: Refugia
Poziom: 87
Skille: 87/56
Poziom mag.: 18
|
Cytuj:
Otóż parę lat temu, gdy dowiedziałem się o wyżej wymienionym zjawisku robiłem wszystko, by je osiągnąć. Pragnienie było ogromne i przejawiało się w bardzo denerwujących skutkach, mianowicie w śnieniu o tym, że śnię świadomie. Dziwne jest to, że dziś każdy pojedynczy tego typu sen pamiętam całkiem dobrze. Inne (czyli takie standardowe, w których niczego szczególnego nie widziałem) już dawno mi umknęły. Stoimy w jakimś pomieszczeniu z trzema znajomymi z podstawówki. Artur, Klaudia i Rafał. Wygłupiamy się, słychać nasz śmiech. W pewnym momencie wsiedliśmy do windy i pojechaliśmy do góry. Nie minęło wiele czasu i znaleźliśmy się na półpiętrze gimnazjum. Artur wziął Klaudię na "barana" i zaczął z nią biegać krzycząc. W pewnym momencie stracił równowagę i wleciał na Rafała stojącego na krawędzi schodów. Ten bezwładnie spadł odbijając się od marmurowych stopni jak kauczuk (boleśnie i brutalnie). Zaparło mi dech w piersiach. Wystraszony, szybko zbiegłem na dół, żeby zobaczyć, czy wszystko z nim w porządku. Majaczył coś pod nosem, bełkot połączony z jękiem cierpienia. W korytarzu obok stała pani od informatyki, powiedziałem jej o wypadku. Pobiegła pomóc koledze, ja natomiast nacisnąłem włącznik światła. To był moment, który mnie zaintrygował... szkolna lampa zaświecała się i po sekundzie gasła. Podniosłem brwi dziwiąc się. Coś tu jest nie tak. Od razu przeszła mi myśl o LD, jednak zamiast uświadomienia sobie mojego stanu, ujrzałem przed oczami telewizyjne "mrówki". Myśląc, że mam LD, powiedziałem "Chcę, by pierdzielnęła tu kometa". Sen natychmiast został przerwany. Nigdy nie miałem prawdziwego LD, w którym sam podejmowałbym decyzje dotyczące mojego sennego świata. Zawsze podczas snu byłem święcie przekonany, że to LD, natomiast po przebudzeniu z rozczarowaniem uświadamiałem sobie, że wpływu na jego przebieg nie miałem praktycznie żadnego...
__________________
Three days grace - Animal I have become Three days grace - Time of Dying Wstaw mi notkę Ostatnio edytowany przez Aroonia - 04-12-2008 o 17:47. |
|
04-12-2008, 19:24 | #11 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 13 10 2008
Lokacja: Gdańsk
Posty: 234
Stan: Na Emeryturze
|
hehe gdybym chciał wam opowiedzieć mój sen to byłoby to cokolwiek, ponieważ nauczyłem się doprowadzać do stanu świadomych snów... jest to bardzo przyjemne... mogę wyobrazić sobie kogo chcę i co chcę... wszystko jest jak najbardziej realistyczne jeśli chcecie mogę opowiedzieć o tym coś więcej albo skąd się tego nauczyłem
|
04-12-2008, 20:08 | #12 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 04 2008
Lokacja: Pila
Posty: 442
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Knight
Świat: Harmonia
Poziom: 15
Skille: 51/50
Poziom mag.: 3
|
Zamieniam się w słuch, opowiadaj :-)
Kiedyś mi się takie cośzdarzyło, ale gdy jakby zdałem sobie sprawę, że nie widzę jakby obrazu, tylko nim wyraźnie kieruje, zaraz się wybudzałem.
__________________
My Blue Heart beat for Chelsea FC. Life's Ours. We Live it Our way. Legenda Ducha Prypeci |
04-12-2008, 20:33 | #13 | |
Użytkownik Forum
|
Cytuj:
__________________
Jeżeli potrzebujesz pomocy, napisz. Chętnie pomogę : ) Amor patriae nostra lex! Miłość ojczyzny naszym prawem!
|
|
04-12-2008, 20:43 | #14 |
Da Old school.
Data dołączenia: 04 12 2005
Lokacja: Szpital dla psychicznie i nerwowo chorych Drewnica
Posty: 2,508
Stan: Na Emeryturze
|
Śniło mi się, że w mojej 3piętrowej szkole jest 4 piętro i musiałem na nie wejść. Koszmar.
__________________
Jestem oazą spokoju, zajeb*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora. Jeśli Ci będzie smutno i bardzo źle, to pomyśl, że byłeś najbardziej niesfornym i aktywnym plemnikiem w całej swojej grupie. Poradnik "Jak dojść do Demony" |
04-12-2008, 20:47 | #15 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 07 2006
Lokacja: Mikołów, niedaleko zamtuzu :)
Wiek: 33
Posty: 878
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Majk
Profesja: Elite Knight
Gildia: Great Heroes of Secura
Świat: Secura
Poziom: 146
|
@Serious Sam
http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=171202 Pomyliłeś topici. @gelt No postaraj się trochę bardziej opisać, wyraźnie zaznaczyłem, że to nie mają być krótkie "opowiadania" jednozdaniowe... Wysil się (patrz kilka pierwszych postów) Nie róbcie tego na odwal, opisujcie dokładnie tak jakbyście zapisywali jedną stronę książki. |
04-12-2008, 20:56 | #16 |
Słitaśny Krulik
|
Jakbym opisał te sny, które pamiętam, to by mnie za wrzucanie treści niecenzuralnych, niesmacznych i erotycznych powiesili za piątą kończynę i głowę na pal nabili.
A nie, jest jeden sen, który zapadł mi w pamięć. Spokojny dzień, jak zwyklę no-lifuję na kompie. Nagle słyszę bum trzask za oknem. Wyglądam, a na niebie widze wielką inwazję z kosmosu. Statki są naprawde dziwne, od jakichś odrzutowców z 10-cioma silnikami, do enterprise'ów. Ale ok, tak stoję przy tym oknie, patrzę się dalej. Wtem widzę jakiś statek ogromny jak niebo w tibii, no i tak leci na mnie, centralnie w moje okno. Ja chwytam za kredki, ołówki, gumki, koty, to znaczy wszystko co mam pod ręką i ładuję w ten statek. Ale nie zatrzymał się, walnął we mnie. Czułem się jak na kolejce linowej do czasu, aż noga mi przed głową przeleciała. Obudziłem się cały spocony, bez ręki w majtkach. |
04-12-2008, 20:57 | #17 |
Da Old school.
Data dołączenia: 04 12 2005
Lokacja: Szpital dla psychicznie i nerwowo chorych Drewnica
Posty: 2,508
Stan: Na Emeryturze
|
Jak mam rozwinąć sen o wchodzeniu po schodach? Spieszyłem się na biologie i musiałem wejść na ostatnie piętro. W rl ledwo dochodzę na 3, wiec 4 było straszne. Wszedłem i się obudziłem. Tu nawet jakbym chciał nie mógłbym lać wody; p
__________________
Jestem oazą spokoju, zajeb*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora. Jeśli Ci będzie smutno i bardzo źle, to pomyśl, że byłeś najbardziej niesfornym i aktywnym plemnikiem w całej swojej grupie. Poradnik "Jak dojść do Demony" |
04-12-2008, 21:15 | #18 |
Manga & Anime
Data dołączenia: 25 01 2005
Wiek: 35
Posty: 1,795
|
Moje sny ? zawsze same porno ...
__________________
Autor tego posta otrzymał pochwałę " Choc droga jest bez konca , pozornie bez znaczenia , mniemam ze mam powody by drogi swej nie zmieniac... " |
04-12-2008, 21:27 | #19 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 13 10 2008
Lokacja: Gdańsk
Posty: 234
Stan: Na Emeryturze
|
no więc tak : podstawa świadomego śnienia to dziennik snów od razu jak wstajesz zapisujesz swój sen... w KAŻDYM SZCZEGÓLE! tu pojawia się odpowiedź "w ogóle nie zapamiętuję swoich snów - więc jak mam je zapisać?". Otóż zanim zacząłem swoją przygodę z świadomym śnieniem to nie pamiętałem ani jednego snu ! no może jeden koszmar z dzieciństwa. aby skutecznie zapamiętywać swoje sny trzeba się afirmować, to jest wmawiać swojej podświadomości, że będę pamiętał swoje sny... przed snem oczyść swój umysł i powtarzał w kółko takie zdanie (na początek proste) "będę pamiętał swoje sny" i powtarzaj je aż Ci się znudzi lub uśniesz. Wydaje się banalne ale naprawdę działa... tak naprawdę w ciągu jednej nocy człowiek miewa od 2 do 4 snów.
Następny krok to zdobycie świadomości, zorientowanie się, że jestem w śnie a nie w rzeczywistości... są to tak zwane testy rzeczywistości... kiedy nie śpisz wyznacz sobie test rzeczywistości i wykonuj go najczęściej jak możesz... taki test to np spojrzenie na dłonie : w prawdziwym świecie będą one wyraźne, we śnie będą zamazane i o różnych kształtach. najprostszym sposobem jest jednak spojrzenie na zegarek : spoglądasz na zegarek, po czym po sekundzie robisz to samo... jeśli godzina się nie zmieniła znaczy, że to jawa; we śnie zegarek nie miałby wskazówek albo wskazywał by zawsze inną godzinę... i to tak naprawdę jest klucz do świadomych snów... wyrób sobie nawyk robienia testów rzeczywistości, a kiedyś we śnie zdasz sobie sprawę, że to sen... kiedy już zdasz sobie sprawę, że jesteś we śnie zapewne strasznie się podekscytujesz (ahh te moje początki ^^) i od razu wyssie Cię ze snu... jest na to sposób : zacznij się kręcić wokół własnej osi... wiem wiem to brzmi strasznie głupio, ale działa (poczujesz to) takiego kręciołka możesz użyć jako "teleportu" do różnych miejsc... np kręcisz się i myślisz sobie "fajnie by było zwiedzić chiny" ... YEBUD () i jesteś w ryżowym raju... chwile odetchne i napisze jeszcze co można robić w świadomym śnie... PS polecam strone drugadroga.com tam dowiecie się dużo rzeczy, również jest filmik o świadomym śnieniu EDIT : no masz nie potrzebnie wam to wszystko pisałem znalazłem link do szybkiego kursu http://www.drugadroga.com/blog/audio.../swiadomy-sen/ wszystko o świadomym śnie czyli co to tak naprawdę i jak go wywołać @ jeśli chodzi o moje sny to robiłem w nich już naprawdę wszystko od rozrywania przez samolot do dokopania się do jądra ziemi wszystko tam jest możliwe Ostatnio edytowany przez Ze'To - 04-12-2008 o 21:40. |
04-12-2008, 21:30 | #20 |
Użytkownik Forum
|
Jak wspominałem, kiedyś robiłem LD, na początku mi nie wychodziło, no i może zacznijmy od tego początku. Krótki sen:
Leżałem sobie na łóżku. Po zapalonym świetle zorientowałem się, że to jest sen, gdyż zawszę, jak idę spać, zostawiam małą lampkę włączoną. W tym przypadku światło rozświetlało cały pokój. Byłem zbyt podekscytowany, gdyż, jak później wyczytałem na forum, o tematyce LD, był to główny powód, tego, że mój sen tak szybko się skończył. Dobra, wracamy do snu... Postanowiłem wypróbować ''latanie'', rzuciłem się w powietrze i powoli w nim płynąłem, tylko, że w stronę ściany. Nie chciałem się szybko odwracać, lub zmieniać trasy lotu, gdyż bałem się, że się za szybko obudzę - postanowiłem przelecieć przez ścianę, a jak! Niestety, przelatując przez ścianę, moja ekscytacja tym stanem dosięgła zenitu, no i niestety mój sen został przerwany, jednak nie skończony... Była to bowiem pierwsza część, teraz, w drugiej części snu, stoję sobie na balkonie(obok mojego pokoju), od razu się zorientowałem, że do sen, oraz o dziwo pamiętałem pierwszą część. Rzuciłem się z balkonu : ] Uczucie NIESAMOWITE! Jednocześnie uczucie błogości, poczucie przestrzeni, no.. nie do opisania. Kilka chwil polatałem sobie, po czym się obudziłem.
__________________
Jeżeli potrzebujesz pomocy, napisz. Chętnie pomogę : ) Amor patriae nostra lex! Miłość ojczyzny naszym prawem!
|