skille u knighta

[Don Chichot]

LOL
Ja mam 43 lvl i skille 67/62 biegam w g-arm, k-leg, cruss helm, gs, bez sword rina i exp mi idzie szybko - jezeli mi sie chce rac to moge lvl dziennie (tak jak zrobilem lvl 40-43)i nie uzywam wogole uh.

[Stożek]

Oryginalnie napisane przez Don Chichot

LOL
Ja mam 43 lvl i skille 67/62 biegam w g-arm, k-leg, cruss helm, gs, bez sword rina i exp mi idzie szybko - jezeli mi sie chce rac to moge lvl dziennie (tak jak zrobilem lvl 40-43)i nie uzywam wogole uh.

Prosze o skomentowanie tej wypowiedzi, poniewaz jak narazie ciezko mi sie pozbierac po upadku z krzesla spowodowanym atakiem chronicznego smiechu po przeczytaniu tego czegos (rodzaj postu, wypowiedzi... ale w naszym jezyku niestety madry post nazywa sie tak samo jak to o jeden wyzej).

[Huberciak]

Ja mam knighta 24 lvl i skile 60/57.

[Bass]

Oryginalnie napisane przez Huberciak

Ja mam knighta 24 lvl i skile 60/57.

A kogo to obchodzi ? -.-

@topic
Skiluj do 80/80 bo pozniej to juz naprawde masakra

[Vil]

Oryginalnie napisane przez Don Chichot

LOL
Ja mam 43 lvl i skille 67/62 biegam w g-arm, k-leg, cruss helm, gs, bez sword rina i exp mi idzie szybko - jezeli mi sie chce rac to moge lvl dziennie (tak jak zrobilem lvl 40-43)i nie uzywam wogole uh.

ech a mialem nadzieje ze walisz z aksa.

To moze ja sie wypowiem mam 72 najta i ze skilami 83/81 w axe. widze ze w wielu tematach ludzie pisza ze guardy knightem sa dobre... nie zamierzam powtarzec tego co mowia Vil i Stożek bo maja swieta racje i nic nie trzeba dodawac... ja jak probowalem swych sil na guardach to nie wychodzilem na + z kosztami...jednego guarda zabijalem bez strat hp a drugi zjechal mnie do deep yellow a exp marniutki...ledwo 20k na godz przy dobrych wiatrach...dalem sobie spokoj z guardami.... teraz siedze na cycach na pohu + slimy + drag... wychodzi 30k exp na godz i schodzi jedynie bp manasow ew mino tower kolo kazz z obsidian knife jesli cycki sie znudza

PS: guardy to jedynie chyba z SCA/SoV ale kto by wtedy expil tam xD

PS2: jesli chodzi o skile to uwazam ze od 80/80 nie trzeba skilowac chyba ze odrabiac stracony skil po dedzie

[Rivelan]

Odpowiednie skille to 80/80 tylko uważaj jak grasz na pvp to mogą cie zabić i będziesz musiał odrabiać

[Terranova]

Ja mam ek 83 lvl i 85/82 i ciagle mi malo. Mysle, ze tak skille po 90 to akurat, zeby juz sie nimi nie martwic. Jak pacc sie skonczy to potrenie, bo tak szkoda czasu.

[Catrishia]

Oryginalnie napisane przez Vil

W skrocie: guardy sa za twarde, za mocne, daja za malo expa i respia sie w zbyt malych ilosciach zeby konkurowac z dobrymi miejscowkami dla knighta.

zależy kiedy powiem szczerze o treningu i miejscówkach rycka wiem sporo (club fighting 90, axe fighting 88, shielding 95, troche trwa zrobienie takich skili, a pewnie jak bym się nie przerzucił na axe to by było około 97/95), jak latalem ze skull staffem nawet na skillu 90 to za guardami nie przepadałem, ale już na 80 z sca guardy to żyć nie umierać, zejdzie ci 3-4 uh na godzine max! exp leci dużo szybciej w dobrej kopalni, no i co za tym idzie kasa z loota bardzo przyjemna

wiec na niższym lvl i skillach zgadzam się z Tobą, guardy nie mogą konkurować z innymi miejsówkami, a na wyższym lvl to już słabszy exp bo przecież są dragi/orki/hydry itp. ale za to kasa dobra, jeśli chcesz na coś zarobić

Oryginalnie napisane przez Knight Simon Dark lord

mam małe pytanie pierwszy raz gram knightem i jakie skille mam zrobić by już NIE SKILLIĆ w przyszłości tylko prosze bez odpowiedzi "narazie 60/60 potem doskillujesz" mi właśnie o to chodzi by zrobić takie skille by puźniej już wogóle nie skillić bardzo prosze o odpowiedzi

tak jak byś chciał to się ryckiem nie robi, bo jak byś chciał wogóle już nie trenować to wbij 90/90 i leć wtedy tak, ale czy się chce? wątpie! lepiej wbić lvl 20 skile 60/60, lvl 50 skile 70/70, lvl 70-80 skile 80+ itp itd. to jest najlepsza taktyka dla rycka

@topic ogółem
zresztą wszystko to zalezy od indywidualnych upodobań, jedni (tak jak ja) wbijają jakiś lvl i potem trenują do jakiś skili (tak jak to opisałem przed chwilą), jedni zrobią na początku skile 65/65 i już wogóle nie będą trenować, a jeszcze inni maniacy (znam takich) nie patrzą na lvl tylko na skile i na lvl 50 mają po 90 a nawet 95+ i mówią że przy porządnych skilach zabiorą się za expowanie, wszystko zależy od twojego stylu gry

[Vil]

Oryginalnie napisane przez Catrishia

latalem ze skull staffem nawet na skillu 90 to za guardami nie przepadałem, ale już na 80 z sca guardy to żyć nie umierać, zejdzie ci 3-4 uh na godzine max! exp leci dużo szybciej w dobrej kopalni, no i co za tym idzie kasa z loota bardzo przyjemna

Kiedys pobawilem sie w liczenie i wyszlo mi, ze w czasie potrzebnym na wyskillowanie do 90/90 da sie bez problemu zrobic 100 level bez wchodzenia na guardy. Taka mala dygresja ;p

Oryginalnie napisane przez Catrishia

na wyższym lvl to już słabszy exp bo przecież są dragi/orki/hydry itp. ale za to kasa dobra, jeśli chcesz na coś zarobić

zgadzam sie, nie wypada na 80 levelu z wysokimi skillami zajmowac low levelom Senji/ Mint ;p

[Fagaro]

Oryginalnie napisane przez Vil

Kiedys pobawilem sie w liczenie i wyszlo mi, ze w czasie potrzebnym na wyskillowanie do 90/90 da sie bez problemu zrobic 100 level bez wchodzenia na guardy. Taka mala dygresja ;p

ja na 91 levelu mam sklile 87/85, wcale nie uwazam ze trenowalem za duzo, wiem ze poswiecilem na to duzo czasu, ale nie byl to czas kiedy wpatrywalem sie w pasek skila i czekalem 20 minut az sie jeden % ruszy. Trenuje jak ogladam telewizje, sprzatam pokoj, sciagam muzyke z internetu. Wniosek z tego taki ze trenowac mozna i 300 godzin robiac cos innego w tym samym czasie a expic sie nie da ogladajac TV.

@ Topic

Zrob 70/70 sa to optymalne skile na 30-50 level. Na levelu ponizej 60 nie widac duzej roznicy midzy 70/70 a 90/90, cyklopy, minosy, scraby daja podobny exp, mimo tak wielkiej roznicy w skliach, bez duzej ilosci HP smoki, orki, nizsze poziomy w cyclopis ciagle sa strata kasy

Jestem na bierząco, więc powiem tak...
Moją pierwszą postacią był knight - oczywiście szybko został zmieniony, bo żeby dobrze się grało knigthem trzeba umieć grać... W między czasie miałem druty, sorce, palki.. Teraz znowu zrobiłem sobie knighta Z przyzwyczajenia zacząłem trenować prawie odrazu. Wyskillowałem go do 75/75 (5 mlvl) i teraz tego żałuje, bo pech chciał, że raz disconnect, raz lag no i oczywiście zbyt duże ambicje, sprawiły że padłem 3 razy. Teraz mam w plecy po 2 skille czyli kilka dni z życiorysu wyjęte... Wiem ża fajnie jest sobie zrobić skill i potem mieć skillowanie gdzieś (palkiem zawsze zaczynałem od treningu do 75-80 dista) , ale niestety u knighta to się zdecydowanie NIE sprawdza. Na Twoim miejscu potrenowałbym troche (60/60-65/65) wystarczą na dobry początek i później jakoś koło 30-40 lvla skillować dalej (80/80 ładnie by wyglądało ) - nie musisz też kupować pacca expiąc knightem, bo w zasadzie ani soule, ani promocja nie jest Ci potrzebna.
Więc moja rada jest taka:
Skilluj do 65/65 , zrób 35 lvl, skilluj do 80/80 (jeżeli potem chcesz mieć to już z głowy) - kup pacc i chulaj dusza, chulaj wola

PS: Jeżeli już zrobisz ładny lvl to wedle własnego uznania ze skillami ale tak przynajmniej pod 90/90 by wypadało...

[MefiJess]

Nivadi dobrez to okresliłes zrobie tak jak mówisz moją nową postacią na askarze ty

[NicNIeWiedzący]

Jeśli nie planujez robić z niego h lvla 70-80 styknie a jak na dłuższą mete 85-90

[chesek]

Teraz znowu zrobiłem sobie knighta Z przyzwyczajenia zacząłem trenować prawie odrazu. Wyskillowałem go do 75/75 (5 mlvl) i teraz tego żałuje, bo pech chciał, że raz disconnect, raz lag no i oczywiście zbyt duże ambicje, sprawiły że padłem 3 razy. Teraz mam w plecy po 2 skille czyli kilka dni z życiorysu wyjęte...

A jeśli ktoś ma dobry internet?

nie musisz też kupować pacca expiąc knightem, bo w zasadzie ani soule, ani promocja nie jest Ci potrzebna.

A dobre expowiska? Mam knighta, skille 80/80, 42 lvl. Chciałbym znaleźć expowisko, gdzie "wejdę i wyjdę z lvlem do przodu". Nie sądzę żebym znalazł taką miejscówkę na FACC area. Co do moich skilli. Pewnie zaraz Vil powie, że są przesadzone (pozdro) i ja nie mam innego zdania, poprostu zamiast expić, skillowalem.

[Fagaro]

Mozesz niezle poexpic w MINT, zdobedziesz 25-30k expa na godzine i niezly loot, ale faktem jest ze knightem przed 70 levelem na facc arena nie ma prawie co robic.

[Vil]

Oryginalnie napisane przez chesek

Pewnie zaraz Vil powie, że są przesadzone (pozdro) i ja nie mam innego zdania, poprostu zamiast expić, skillowalem.

Przesadzone ? to ty straciles czas ;p

[dawid mag]

Niewiem co wy macie ale gracie na swiatach pvp bo ja na non-pvp mam 21 lvl i knightem skile 52/50 wale clubami i mam 4 lvl i dlamnie to sa dobre skile jezeli chcesz miec skile i potem nieskilowac to wbij max 65/65 i mozesz se chodzic a jak ci sie nudzi expijenie potem to wez wbijaj next skille ja mam 52/50 i jestem zadowolony nikt mi niezazuci ze z tymi skilami nic nieporobie

[Colard]

@Guardy

Ja train olalem calkowicie o czym najlepiej swiadczy fakt ze na 122 lvlu mam tylko/aż (niepotrzebne skreślić) 80 shieldinga. Na guardy nie chodzilem, nie chodze i nie bede chodzil chocby z tego wzgledu ze zabijanie ich jest po prostu nudne! Na innym spocie mam kilka roznych rodzajow potworow a na guardach jest jeden rodzaj i gra staje sie bardzo montonna. (podobnie jak trening dlatego nie skillowalem i nie skilluje) Pomijam wszystkie inne niedogodnosci z jakimi mozna sie zetknac na guardach a jest ich naprawde sporo: gigantyczne przeludnienie (noobki nie daja poexpic), kiepska oplacalnosc tego expowiska dla knighta. [wolny exp, wolny zarobek i praktycznie tylko z malo wartosciowych przedmiotów (postman prawie niezbedny)]

[Anzirus]

Oryginalnie napisane przez Nivadi

Jestem na bierząco, więc powiem tak...
Moją pierwszą postacią był knight - oczywiście szybko został zmieniony, bo żeby dobrze się grało knigthem trzeba umieć grać... W między czasie miałem druty, sorce, palki.. Teraz znowu zrobiłem sobie knighta Z przyzwyczajenia zacząłem trenować prawie odrazu. Wyskillowałem go do 75/75 (5 mlvl) i teraz tego żałuje, bo pech chciał, że raz disconnect, raz lag no i oczywiście zbyt duże ambicje, sprawiły że padłem 3 razy. Teraz mam w plecy po 2 skille czyli kilka dni z życiorysu wyjęte... Wiem ża fajnie jest sobie zrobić skill i potem mieć skillowanie gdzieś (palkiem zawsze zaczynałem od treningu do 75-80 dista) , ale niestety u knighta to się zdecydowanie NIE sprawdza. Na Twoim miejscu potrenowałbym troche (60/60-65/65) wystarczą na dobry początek i później jakoś koło 30-40 lvla skillować dalej (80/80 ładnie by wyglądało ) - nie musisz też kupować pacca expiąc knightem, bo w zasadzie ani soule, ani promocja nie jest Ci potrzebna.
Więc moja rada jest taka:
Skilluj do 65/65 , zrób 35 lvl, skilluj do 80/80 (jeżeli potem chcesz mieć to już z głowy) - kup pacc i chulaj dusza, chulaj wola

PS: Jeżeli już zrobisz ładny lvl to wedle własnego uznania ze skillami ale tak przynajmniej pod 90/90 by wypadało...

Powiem tylko jedno- nieźle to napisałeś ale mam kilka zastrzeżeń( czyli w sumie nie powiem tylko jednego ;p)

Po co skillować na 35 lvl 80/80 skoro jeśli na tym lvlu będziesz miał 65/65 to na około 50 powinieneś mieć 71/70 ( bo podczas expienia szybciej rośnie skill axe/sword/club). Pozatym skillowanie pallem do 75, 80 dista też jest do kitu bo wystarczy 60 lub 65 jak ktoś woli i już na 30 lvl będzie 70,71,72,73 ;]

Tyle zastrzeżeń. A pochwał nie będzie - Anię dopadła grypa