Znikające Kwiatki

[Gobii]

Poszedłem sobie z koleżanką na mino hell.
Weszliśmy do tego pokoiku z piecykiem i za sobą położyłem 2 honey flowery.
Patrze się na ekran i czekam na resp minosów i nagle chmurki mi się pojawiły na kwiatkach i znikły.
Nie mam pojęcia jak to się stało ale po prostu wyparowały. :/

[Kshaq]

Może odkryłeś questa z Mino magiem

[Gobii]

@UP
Chyba raczej nie.

[Kraon]

Hmm... Dziwne, może bug..
Chyba że ... twoja koleżanka poprostu dała [use with...] na broni a pozniej na honey flowerze.

[Gobii]

@UP
Nie da się ich tak zniszczyć.

[druidek12]

Może poprostu to był ten czas gdy sie... jakby resetował server... nie o 8;00, tylko czasami sam sie server czyści ze śmieci, może dlatego.

[Lasooch]

Oryginalnie napisane przez druidek12

Może poprostu to był ten czas gdy sie... jakby resetował server... nie o 8;00, tylko czasami sam sie server czyści ze śmieci, może dlatego.

Ale afaik nie w ten sposób. W każdym razie NIGDY nie znikł przedmiot, który w danym momencie widziałem (dzięki temu moje lootbagi są w stanie przetrwać czyszczenie podłogi na tombie ;>)

[Gobii]

Oryginalnie napisane przez druidek12

Może poprostu to był ten czas gdy sie... jakby resetował server... nie o 8;00, tylko czasami sam sie server czyści ze śmieci, może dlatego.

Na pewno nie ponieważ obok leżała tarcza kilka śmieci i żarcie.

[Cashtan]

Daj screena gdzie dokladnie je polozyc to sprobuje potem z kolegami, moze tez inni z forum sprobuja i rozwiejemy wszelkie watpliwosci -.-

[Antykwaczor_z_Calmery]

Oryginalnie napisane przez druidek12

Może poprostu to był ten czas gdy sie... jakby resetował server... nie o 8;00, tylko czasami sam sie server czyści ze śmieci, może dlatego.

Czyści tylko wtedy, kiedy nikogo nie ma w tym miejscu.
@topic
Nie jestem w stanie wytłumaczyć jak to się stało, gdyż pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją.

[Gobii]

Teraz to mi się nie chce znów popylać na mino hell.
To jest jak się wchodzi do tego pokoiku i jak jesteś w korytarzu i chcesz żeby nikt cię nie przesunął to musisz za siebie położyć jakieś 2 pudełka lub coś żeby nikt nie mógł cię przesunąć.

[Tom The Tanner]

Huehehe...
A może GM zrobił ci małego psiqsa? xD Kto wie, jest to głupie ale masz jakiś inny pomysł? Może sie zaczaił, i po cichu kicknął kwiatka? Hehehe...

Podaj jeśli możesz:
1. Datę i godzinę.
2. Współrzędne.

No niewiem... może MM telepatycznie skonsumował (czyt. zeżarł) ci kwiatka? Muszę przyznać, że musi być troche głodny. Ale i tak każdy będzie dalej tam siedział mimo Maga i mimo bugów

[Gobii]

@UP
Wydarzyło się dzisiaj ale godziny nie pamiętam.
A lokalizacje podałem.

[Gobii]

@UP
Jestem na tym forum już trochę czasu i ci co mnie znają wiedzą że nie wymyślam jakiś głupich historyjek żeby być "sławnym".
To co mówię zdarzyło się naprawdę i moja koleżanka to widziała jak ktoś chce do niej zagadać to jej nick na Xanterze to Topsiara.

[Cashtan]

Moze rzeczywiscie sie GM Bawi?
U mnie sie raz bawil, mialem wtedy chyba 21 lvl, bylem rano sam na katedrze i na oczach respily mi sie ww i bandity
Jak zaczalem krzyczec to sie pokazal i do dzis mam go na vip (tak, wiem ze nie widac kiedy online, ale mam pamiatke ).

PS. To byl Sulwyn

[Uther92]

Ja jako dyplomata gildii RB potwierdzam zniknięcie kwiatów, co prawda nikt samego zniknięcia nie widział, ale tam nikogo nie było, a kwiaty znikły a potem pojawił się jeden.

[Zdechly kret kanalowy]

Twoja koleżanka pewno niechcacy albo chcacy zniszczyla/zabrala .

[Gobii]

@UP
Na pewno nie zabrała ponieważ wbijałem się na jej konto żeby zlukać.

[Uther92]

Wygląda to na nieregularny teleport, albo system przeciwko blokowaniu, tylko czemu działa tylko na honeye ?

[Tom The Tanner]

@Uther
Nadal mam zastrzeżenia. Gdy kwiatki znikły nikogo tam niebyło i nikt tego niewidział. Gdybym wtedy włączył TibiCam kilka minut wcześniej... Ktoś mógł się wlogować, zabrać kwiatki i szybko się wylogować. Często ktoś się tam pojawia bo nieraz, przy trapie ziomek daje exita i wlogowuje się dopiero po ok. 5h. Prawdopodobne, że ktoś je zabrał.

EDIT:
@down
To akurat na 1000% kogoś wybryk Niewierzę, że pojawił się ponownie. Chyba dałeś się nabrać Ale kto wie... (napewno nie ja).