|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
|
Opcje tematu |
28-05-2008, 00:09 | #1 |
Użytkownik Forum
|
3 kółka ? trick ?
Jak byłem nad morzem rok temu to spotkalem nietypowa gre. Mianowicie siedzial koleś za pudłem z kartonu a na nim mial 3 czarne krązki jakby podstawki do piwa tyle że okrągłe. Średnica gdzies 12 cm, grubość 0,5 cm. Dwa byly jednakowe z dwoch stron czarne, jeden mial jakis tam znaczek. Cala gra polegała na tym ze kolo pokazywal pod ktorym jest znaczek, zakrywal go i zaczynal mieszac. Robił to tak powoli ze nawet 5 letnie dziecko, niedowidzace odgadło by na ktorym miejscu teraz jest. Po zakonczeniu mieszania pytal kto chce zgadnac gdzie jest, wchodzac w zaklad placiles np 100 zl a jak zgadniesz dostawales 200 zl. Oczywiscie kazdy by zagral bo bylo oczywiste gdzie jest. Ja mialem tylko kilka minut bo sie spieszylem i moglem zobaczyc jak pewna kobieta w doslownie pare minut przegrala 2 stówki ... Zagrala raz nie trafila ... w tlumie stali wspolnicy kolesia ktorzy ja namawiali zeby sie odegrala a ta glupia znowu zagrala i nie bylo znaczka tam gdzie powinien byc ... Jak juz doszlem do starszego i mu powiedzialem o tym to mowil ze kiedys tez przegral w to troche floty i ze w to nie da sie wygrac mimo ze praktycznie na 100% wiesz gdzie jest znaczek. Zastanawia mnie jak on to robił ? Moze ktos tez to widzial i wie ?
|
|
28-05-2008, 00:21 | #2 |
UnlimitedWarnWorks
Data dołączenia: 14 01 2004
Lokacja: Warszawa
Wiek: 34
Posty: 2,362
Stan: Na Emeryturze
|
"Jak rozpetalem II wojne swiatowa"
Duzo zarcia wygral ^^ A co do samego przekretu, nie mam pojecia |
28-05-2008, 01:17 | #3 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 09 2006
Lokacja: Eudezet
Posty: 515
|
No na pewno nie było tak, że ten facet wyszedł na ulicę z trzema krążkami i postanowił zrobić taki 'biznes'. Na pewno dużo ćwiczył, a cały trick opiera się na iluzji. Musiał być po prostu dobry
|
28-05-2008, 05:12 | #4 |
Użytkownik Forum
|
Trick z "Jak rozpętałem drugą wojnę światową".Też się zastanawiam jak mógł to zrobić, być może to iluzja.
__________________
Jeżeli potrzebujesz pomocy, napisz. Chętnie pomogę : ) Amor patriae nostra lex! Miłość ojczyzny naszym prawem!
|
28-05-2008, 07:40 | #5 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 06 2005
Lokacja: Ostrzeszów
Wiek: 33
Posty: 1,239
Stan: Niegrający
Skille: 13/37
|
Tez widzialem takie cos ale w Mielnie i zamiast tych podstawków były kubki i w jednym pileczka.. baba przejebala ponad 1000zeta kome itp=P taka pusta jak nie wiem.. i oczywiscie z 5 osob odniego ....
__________________
http://forum.tibia.pl/group.php?groupid=91 Człowiek napotkawszy przeszkodę, której nie może zniszczyć - zaczyna niszczyć samego siebie. Lastfm |
28-05-2008, 12:46 | #6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 02 2005
Lokacja: Bolesławiec
Wiek: 35
Posty: 1,577
Stan: Na Emeryturze
|
U mnie w miescie kiedys na rynku czesto tacy stali, zawsze duzo ludzi tam bylo wokol. Oczywiscie czasem dali komus wygrac, wchodzil za wieksza stawke i przegrywal. Tez mnie ciekawi jak ten przekret dziala. Tak poza tym jak ktos wygral i chcial odejsc z wygrana, czesto byl sila "namawiany" do zostania itd
Jakies 10 lat temu, ledwo to pamietam. |
28-05-2008, 12:48 | #7 |
Użytkownik Forum
|
No wlasnie kolo co robi siedzi za pudelkiem a w tlumie z 4 jego wspolnikow. Iluzja ? Jak on nic z tymi krazkami nie robi poprostu je przesuwa normalnie. Jak bym tego nie widzial to bym powiedzial ze jest to niemozliwe. Czekam dalej na kogos kto wie juz cos o tym
PS. Jeszcze ciagle cos gadal do siebie, jakies tajemnicze rymy ehehe ale nie pamietam juz co dokladnie. Co do wypowiedzi wyzej stary mi mowil ze nawet jak ktos by odszedl z wygrana to by dostal kose za winklem 100 metrów dalej ... Ostatnio edytowany przez inweestor - 28-05-2008 o 19:08. |
28-05-2008, 21:50 | #8 |
Użytkownik Forum
|
Ciekawe czy jakby to zrobił na ziemi a nie na jakimś pudle to też by wyszło. Iluzja prawdopodobnie albo jakiś triczek ;p
|
28-05-2008, 21:54 | #9 |
CS Tibia.pl Team
Data dołączenia: 06 09 1970
Lokacja: Gliwice
Wiek: 33
Wpisy bloga: 1
Posty: 8,452
Stan: Początkujący
|
Trzeba było zagrać tak aby wybrać jedno z dwóch pozostałych, które potencjalnie nie mają szans na wygraną, w ten sposób mamy 50% szans, postawić bańke, trafić i pójść : p.
|
28-05-2008, 21:58 | #10 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 05 2007
Lokacja: 3miasto, Gram: Soldat tibia.pl klan!
Wpisy bloga: 5
Posty: 662
Stan: Niegrający
Imię: Edward The Matiz
Profesja: Elite Knight
Gildia: First Division
Świat: Pacera
Poziom: 63
Skille: 75/72
Poziom mag.: 5
|
ten znak był namalowany na krązku czy przyczepiony bo widzialem trick że typ magnesem w srodku kartonu( mial go na kolanie) jezdził i znacznik przyklejał się do kartonu i gdy pokazywał co wyszło szybko zgarniał do rękawa, ale niewiem jakie były krązki i jaki karton
|
28-05-2008, 22:05 | #11 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Widziałem parę lat temu IDENTYCZNĄ sytuację (choć gdzie indziej). I zastanawiam się skąd się tacy ludzie biorą, bo podstawiona nie była, w końcu gdyby była podstawiona to by wygrywała ; )
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|
28-05-2008, 23:04 | #12 |
Użytkownik Forum
|
Opisze moze troche szczegolowiej jak to bylo. Kolo siedzial bez koszulki wiec do rekawów nic tam nie chowal. Leza 3 krazki na jednym nie pamietam czy to bylo namalowane czy przyklejone jakis znaczek. Kolo zakrywal ten ze znaczkiem i zaczyna krecic. Robi to tak ze na 100% wiemy gdzie jest. Ktos wchodzi pokazuje, on odkrywa i tam tego znaczka nie ma. I cos tam rymuje "zeby nie bylo bla bla bla, odkryj pozostale dwa" no i ktos kto tam zagral podnosi pozostale i w ktoryms z tych jest. Co do jego wspolnikow to oni nie tylko namawiali ale wlasnie sami grali, wchodzili za stówke naprzyklad kolo dawal dla nich wygrywac i w ten sposob reszta sie nakrecala, jak wbijal ktos nie z szajki to przegrywal wiec Ryba ten Twoj sposob chyba zly bo jezeli wchodzi w gre wspolnik i on wybiera ten co my bysmy tez wybrali i znaczek tam jest wiec on musi cos robic przy odkrywaniu czy tam jak... ciezka sztuczka zapewne malo osob wie o co w tym chodzi ...
|
29-05-2008, 07:27 | #13 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 09 2005
Lokacja: Legnica
Wiek: 31
Posty: 1,264
|
To jakiś trick.
Skoro jego kolo wchodzą i wygrywają wybierając ten sam kubek, co Ty byś wybrał. A np. ktoś inny wybiera ten kubek co Ty byś wybrał a tam tego niema to po prostu kant. Typ oszukuje. |
29-05-2008, 08:17 | #14 |
Użytkownik Forum
|
No ta on oszukuje, bo jeszcze slyszalem ze to nielegalne jak by policja wpadla musial by uciekac ...
|
29-05-2008, 13:36 | #15 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 01 2007
Posty: 1,438
|
Jeśli te krążki/kubki były obok siebie, stykając się bokami i były duże, to może faktycznie to był tylko jakiś znaczek - magnes, a gość pod stołem przesuwał drugim na inne kółka. Spekuluję, ale może mam rację.
|
29-05-2008, 14:14 | #16 |
Użytkownik Forum
|
Ja wiem czy duze napisalem ze jakies 12 cm srednicy, o ile dobrze pamiętam ten karton nie byl az tak duzy i nie trzymal kolan pod nim (nie jestem na 100% pewny ale to by musial bys duzy karton a on taki nie byl raczej)
|
15-06-2008, 17:05 | #17 |
Użytkownik Forum
|
Widze ze tak samo jak jakis czas temu nikt nie wiedzial tak i teraz. Widac malo kto wie o tajemnicy tego tricka
|
15-06-2008, 20:57 | #20 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 03 12 2007
Lokacja: Warszawa - Wesoła
Wiek: 31
Posty: 451
Stan: Na Emeryturze
|
Możliwe jest też, że ten cały znaczek co go chowa pod kapslami ma po prostu magnes po jednej stronie. Jak gra jakiś z jego wspólników to "odwraca" na stronę bez magnesu. Jak gra ktoś z zewnątrz - magnes działa.
__________________
Hell-bent for Jesus - come kiss that bible asshole.
|