[Inne] Dla ludzi o mocnych nerwach.

[Lasooch]

Oryginalnie napisane przez szary7

Nikt nie namawia was do wegetariaństwa. Ale używanie zwierząt do badań "naukowych" to jest nie do pomyślenia. Przykład: szympans ma zabetonowaną głowę, przywiązują go do stołu i z prędkością 1000 przyciągania ziemi (jakoś tak) z kąta 60 stopni uderzają mu metalowym cosiem w głowę... Później powtarzają daną czynność kilkakrotnie na tych samych zwierzętach. I na chuj to komu!?

Rzekome informacje znacząco tracą na wiarygodności, gdy przekazuje je ignorant. Nie ma prędkości przyciągania ziemi, jest przyspieszenie ziemskie, które jest funkcją prędkości i czasu (jako przyspieszenie, wylicza się to z czegoś innego, ale jak - nie pamiętam). ;>

[Kokodryl]

Szczerze gdy to obejzalem to przytulilem sie do wlasnego psa. Wiecej na ten temat nie powiem to dla mnie zbyt okrutne.

[Scofild]

Obejrzałem prawie cały ale tylko dlatego że już mi się nudziło.

Lubię mięso ale zwierzęta powinni zabijać humanitarnie a nie podcinają gardełko obrzynają je a one jeszcze żyją. To są poje****!!! ludzie

Które to minuty z tymi biednymi psami?

[Erhion]

Oryginalnie napisane przez szary7

Nikt nie namawia was do wegetariaństwa. Ale używanie zwierząt do badań "naukowych" to jest nie do pomyślenia. Przykład: szympans ma zabetonowaną głowę, przywiązują go do stołu i z prędkością 1000 przyciągania ziemi (jakoś tak) z kąta 60 stopni uderzają mu metalowym cosiem w głowę... Później powtarzają daną czynność kilkakrotnie na tych samych zwierzętach. I na chuj to komu!?

Albo też wystarczy się ograniczyć do kupowania sztucznych futer, a już uratujecie biliony zwierząt, które są żywcem obdzierane ze skóry -.-'. Trochę pomyślunku.

Dzięki testom na zwierzakach nie muszą testować na ludziach. Wiem, że to złe bo zwierzak nie może się nie zgodzić, ale taki jest świat. TO jest normalne dziś.

[szary7]

Oryginalnie napisane przez Bloodwin

Dzięki testom na zwierzakach nie muszą testować na ludziach. Wiem, że to złe bo zwierzak nie może się nie zgodzić, ale taki jest świat. TO jest normalne dziś.

No dobra zły przykład. Ale w filmie narrator mówił, że reakcje u zwierząt, na których testowane są nowe leki są całkiem inne niż te u ludzi, więc i tak czy siak jakiś człowiek musi to na sobie wypróbować x|.

[ZapodajMuze]

Oryginalnie napisane przez paluch89

Wole zjeść świeże mięsko, niż naszpikowane chemiom warzywa z marketu.

Myslisz ze nie daja zwierzeta chemii zeby rosly szybciej ? Ehe... Po za tym chemia nie zabiera witamin warzywa . Zawsze wolalem warzywa od miesa to juz kwestia gustu .

sram na te krowy kury itp najbardziej szkoda mi tych psow, a tego ch**a co obdzierał tego psa ze skory na zywca to bym pokroił na kawałki, jak najdrastyczniej na zywca, zaczynajac od wyrywania paznokci konczac na wsadzeniu penisa do ryja

A ja wlasnie odwrotnie psy jedyne co robia to chodza sraja po ulicy a pozniej smierdzi i caly czas czlowiek wpada w gowno . Mimo wszystko toleruje ze inni lubia psy i nie mowie "sram na psy" .

@topic
Smarowanie papryka chili po oczach krow indyjskich gdy nie maja sily isc japierodle niechacy dotkiesz sie w oko i 10 minut bolu a papryka chili?

[Ametystowec]

To co zobaczylem w tym filmie...niedawno ogladalem jak zoltki zabijaja psy na mieso (nakladanie petli na szyje i wieszanie (nie lamanie karku, tylko wieszanie w celu uduszenia)) to tak sobie mysle, ze te psy w porownaniu do krow maja 5x bardziej humanitarny uboj.
W trakcie ogladania nieraz sobie mowilem "ide sie zajebac, jezeli czlowiek jest zdolny do czegos takiego, to nie chce nim nawet byc". Najwieksza wscieklosc u mnie wywolalo:
-Sceny z bydlem
-Obdzieranie ze skory zywcem
-Przypalanie palnikiem "w imie nauki"

Jestem rozstrzesiony...moze i mam 17 lat, ale cos takiego jest dla mnie za mocne.

Oryginalnie napisane przez Ametystowec

To co zobaczylem w tym filmie...niedawno ogladalem jak zoltki zabijaja psy na mieso (nakladanie petli na szyje i wieszanie (nie lamanie karku, tylko wieszanie w celu uduszenia)) to tak sobie mysle, ze te psy w porownaniu do krow maja 5x bardziej humanitarny uboj.
W trakcie ogladania nieraz sobie mowilem "ide sie zajebac, jezeli czlowiek jest zdolny do czegos takiego, to nie chce nim nawet byc". Najwieksza wscieklosc u mnie wywolalo:
-Sceny z bydlem
-Obdzieranie ze skory zywcem
-Przypalanie palnikiem "w imie nauki"

Jestem rozstrzesiony...moze i mam 17 lat, ale cos takiego jest dla mnie za mocne.

nom mocne, ale wiesz jak to jest taki patolog powiedzmy, pierwszy raz zobaczy trupa- pozyga sie ale z czasem bedzie mu to obojetne bedzie jadl kanapke i rozkladal mozg na czesci dziesietne :

[Trastix]

Ej czlowiek miesa nie jedz :\\\\\

[Eyro]

Oryginalnie napisane przez ZapodajMuze

A ja wlasnie odwrotnie psy jedyne co robia to chodza sraja po ulicy a pozniej smierdzi i caly czas czlowiek wpada w gowno . Mimo wszystko toleruje ze inni lubia psy i nie mowie "sram na psy" .

wpierdol ?

badania na zwierzętach są po to aby ich nie robić na ludziach bo człowiek jest cenniejszy niż jakaś małpa/świnka ale powinno się je humanitarnie zabijać

[Pavel321]

Oryginalnie napisane przez Eyro

wpierdol ?

badania na zwierzętach są po to aby ich nie robić na ludziach bo człowiek jest cenniejszy niż jakaś małpa/świnka ale powinno się je humanitarnie zabijać

Nie wydaje ci się że niektóre z tych testów w ogóle są bez sensu tak samo jak obdzieranie zwierząt żywcem ze skóry ?

[Erhion]

Oryginalnie napisane przez Pavel321

Nie wydaje ci się że niektóre z tych testów w ogóle są bez sensu tak samo jak obdzieranie zwierząt żywcem ze skóry ?

Nie. Gdy obdzierają zwierzaka ze skóry patrzą na jego reakcje. Dasz się obedrzeć ze skóry byśmy mogli porównać?

Ja wiem, to chore, ale zrozum, że z reguły każdy test na zwierzakach ma wartość.

[Emilioo]

Oryginalnie napisane przez Pavel321

Nie wydaje ci się że niektóre z tych testów w ogóle są bez sensu tak samo jak obdzieranie zwierząt żywcem ze skóry ?

Przy obdzieraniu na zywca nie wypada siersc.

[Yoda_]

Oryginalnie napisane przez Mazur199

sram na te krowy kury itp najbardziej szkoda mi tych psow, a tego ch**a co obdzierał tego psa ze skory na zywca to bym pokroił na kawałki, jak najdrastyczniej na zywca, zaczynajac od wyrywania paznokci konczac na wsadzeniu penisa do ryja

Niechciałbym spotkać Cię na ulicy, porywczy człowieku! Aczkolwiek uważam że pierdolenie o humanitarnym 21 wieku to bzdura. Na wierzchu wszystko świeci się jak psu jajca.

valeo'

[Eyro]

a może on bardzo lubi psy ? gdyby mojemu psu ktoś by coś takiego zrobił to ja bym go na buty brał przez tydzień i popijał redbulla aby mieć powera w nogach

[Prostynick]

Oryginalnie napisane przez Bloodwin

Nie. Gdy obdzierają zwierzaka ze skóry patrzą na jego reakcje. Dasz się obedrzeć ze skóry byśmy mogli porównać?

Ja wiem, to chore, ale zrozum, że z reguły każdy test na zwierzakach ma wartość.

No i wcale nie, oglądałem kiedyś film odnośnie testów i co jak co ale większość jest nie potrzebnych, a wygląda to tak -> masz płyn powiedzmy do kibla domestos i wiesz co robią koncerny? Starają się szukać jeszcze tańszych składników itp aby zrobić taki sam płyn lub go unowocześniać, żeby był jeszcze tańszy i mogli zarobić bo cen nie opuszczą, ale im przybędzie kasy i za badania się zwróci, a ginie masa zwierząt. W usa już w takim stopniu, że porywa się ludziom zwierzęta domowe zwłaszcza psy i koty bo brakuje w hodowlach... Więc jeśli uciekł ci piesek, a mieszkasz w hameryce to bardzo prawdopodobne, że trafi do schroniska gdzie skorumpowani pracownicy sprzedają do takich celów. Cały czas chciano zmieniać prawo zakazując męczenia zwierząt do niepotrzebnych badań ale rząd pod lobbystami się ugina...

A też kiedyś był ciekawy program o fokach i pokazywano jak na żywca się zdziera futro dlatego bo jak się zabija takimi prętami i hakami to uszkadza się często część futra, a to kosztuje...

Tu bardzo fajny plakat który powinien być w sklepach z futrami

[Ok'rzes]

Hmm no wegetarianizm to poprostu chory wybryk ludzkiego umysłu... osoby jedzące tylko warzywa mają mniejszą kwasowość rzołądka.. - co za tym idzie dłużej trawią niektóre pokarmy co za tym idzie jakaś niestrawnosć .... osoby z większą kwasowością rzołądka mają możliwość przeżycia ataku wąglikiem gdyż wąglik może nie mieć szans z zbyt dużą kwasowością rzołądka...

[Surojad]

@up and down
Wasz wybór ...
Dla ciebie Thero, wegetarianie są natarczywi i narzekający.
A dla mnie to mięsożercy są głusi na wszystko,
i nieważne co by się nie działo będą dalej mordować bo mięsko im "smakuje"
Wiem wiem jestem w mniejszości w końcu 99% polaków je mięso,
ale chyba w końcu warto się obudzić i sprawdzić czy istnieje jeszcze coś takiego jak sumienie.
Nawet jeśli nie sumienie to czysta logika...
Po co jeść coś co nas zabija, co nie jest nam potrzebne, przed czym nasz organizm się broni!
Zresztą, nie ma sensu wymieniać..
Znalazłem dosyć krótki artykuł który wymienia wiele plusów wegetarianizmu.
Mogę mieć tylko nadzieje ,że go przeczytacie i się trochę zastanowicie zanim napiszecie następne bzdury.

http://www.wegetarianski.pl/podstrona/powody.php

[Thero]

Oryginalnie napisane przez Ametystowec

niedawno ogladalem jak zoltki zabijaja psy na mieso (nakladanie petli na szyje i wieszanie (nie lamanie karku, tylko wieszanie w celu uduszenia)) to tak sobie mysle, ze te psy w porownaniu do krow maja 5x bardziej humanitarny uboj.

" W przypadku duszenia spowodowanego przez pętlę następuje odcięcie dopływu natlenionej krwi z płuc do mózgu, co jest wynikiem zaciśnięcia tętnic szyjnych przez sznur. Wskutek tego w ciągu kilku sekund skazany traci przytomność, a wkrótce następuje zgon."
- Wikipedia
O to chodziło? Może u psów inaczej to wygląda, nie wiem szczerze mówiąc.

Oryginalnie napisane przez Pavel321

Nie wydaje ci się że niektóre z tych testów w ogóle są bez sensu tak samo jak obdzieranie zwierząt żywcem ze skóry ?

Idź to powiedz naukowcom, bo ci idioci z niewiadomych względów ciągle je przeprowadzają. ;/ Ktoś ich musi uświadomić w końcu.

@Surojad
^#$%^ ty %@#$ $@#%@#%$@. I co, miło?

@Topic
Nie lubię wegetarianinów. Tacy napięci są zawsze (uogólniam), najgłosniej narzekają na to wszechobecną przemoc przy pozyskiwaniu mięsa, a sami siebie mają za oświeconych tylko dlatego, że odmówią sobie kotlecika. To taki rodzaj pustego krzyku i jeżeli komuś wydaje się, że w ten sposób coś zmieni to jego problem. Gdyby za tym szło jakieś przesłanie to bym może zrozumiał, ale tak widzę tylko bandę dzieciaków postujących brutalne filmiki na forach dla młodzieży.
Po co?

[Ganci.]

Problem wegetarianów jest taki :
Myśli sobie kilku kolesi - nie jemy od dzisiaj mięsa, uratujemy kilkadziesiąt zwierzaków. Problem w tym że w ten sposób sprzedawcy mają mniejsze zyski więc obniżają o x% cenę przez co ludzie kupują tego więcej i wychodzi na to samo lub na gorsze. Pozostaje wegetarianom zawsze moralny spokój. Ja jem mięso ale nie mam nic do wegetarian mimo że uważam to za nudne jeść same warzywka. ;p