100lvl w 15dni ?

[Kanq]

Up@

a co za roznica wbicie 20 dla gracza na pacc jeszcze z pomoca jakakolwiek to 5h?

choidzlo mi o czas od wyjscia z rooka

[Shivek]

hahahah
Z prostych obliczeń wyszło mi, że musiał zdobywać ~13exp/s, 726exp/min, ~43597exp/h...
Dla tych co chcą porównania to daję przykłady:
~Polar bear/2s, ~Ancient Scarab/min, ~20 Frost Dragonów/h.
Niestety nie wzięłem pod uywagę staminy, straty expa podczas śmierci, ss'ów, itp.
;]

[Verte]

Wydaje mi się, że to wszystko było od początku do końca ustalone i zapięte na ostatni guzik.
Od 45lvla (SD) expił pewnie z blockerem na frostach.
Do 45lvla nawet nie strzelam co zrobił, gdyż wbicie takiego poziomu jest możliwe na różne w bardzo krótkim czasie.
Od 45 lvla na frostach, pozniej jak widać po jego dedach:
Warlocki, Dle (jak mniemam poi dle z blockerem), golemy itp.

100lvl w 15 dni to rzecz jak widać wykonalna, ale też godna podziwu.
W tą postać musiało pójść wiele kasy, no i te 15 dni dla gracza (lub graczy) bardzo męczące.
Ale efekt jest taki jak widać.

[ZapodajMuze]

To nie te czasy panowie , zadne frosty . Byl film przez eternala wake krecony z 40 msem na behe to co chwile lvl wpadal . Pare dni takiego bicia ( share i to nie jest zaden problem ) i masz co chcesz.

[YaMaRoOo]

potężna profesja :>

[wojo1310]

lul.edekiem to ez.w chuj kasy i bloker i lvl idzie jak pojebany.moj kolega w 2 dni edkiem nabil z 25 na 47 na worker golemach.easy dobic ta setke

[Bykunn]

No i nawet jeśli na prawdę zrobił to uczciwie to nie wiem czy jest to powód do dumy. 2 tygodnie zniknęły kolesiowi z życia i będzie z nich pamiętał tylko cyferki...

[Inferno3031]

Oryginalnie napisane przez Bykunn

No i nawet jeśli na prawdę zrobił to uczciwie to nie wiem czy jest to powód do dumy. 2 tygodnie zniknęły kolesiowi z życia i będzie z nich pamiętał tylko cyferki...

No to faktycznie pół życia stracił :S Gdyby to były 2 lata to mógłbyś się nad tym tak użalać ale nie gdy to są tylko 2 tygodnie... no litości...

[Bykunn]

Dobry jesteś... Nie no pewnie 2 tygodnie można wyrzucić w błoto, pewnie. Ja grałem w tibię 4 lata, ale każdy dzień był po pierwsze spędzony inaczej, a po drugie dużo się nauczyłem (angielski itp.) i poznałem mnóstwo osób. A nie sądzę, żeby koleś czegoś się nauczył klepiąc botem lub manualnie frosty z sd przez 10 dni...

[Esprit]

@Up
No w Tibi się na pewno angielskiego nauczysz.

[Milten Magician]

@up
Czemu nie? Gdy ja zaczynałem 4~ lata temu to polaków można było na palcach jednej ręki policzyć. Więc trzeba było sobie radzić.
Z resztą ja nigdy nie trzymałem z polakami tylko z ludźmi co mówią po angielsku i dzięki nim się dość sporo nauczyłem.

[Bykunn]

Dokładnie tak jak powiedział kolega up. Polaków miałem właściwie tylko sprawdzonych kumpli, a reszta to głównie angojęzyczni. A nawet z kumplami czasem gadaliśmy po angielsku z przyzwyczajenia albo po prostu dla zabawy.
@Esprit
Widać, że grasz od niedawna, w erze gdzie liczą się tylko cyferki, a kontakt z angielskim masz tylko z Npc

[Arathorn]

Oryginalnie napisane przez Bykunn

@Esprit
Widać, że grasz od niedawna, w erze gdzie liczą się tylko cyferki, a kontakt z angielskim masz tylko z Npc

O ile to jeszcze można nazwać angielskim, teraz jak są na inny kolor zaznaczone potrzebne słowa to nie trzeba nawet znać angielskiego

A tibia naprawdę może nauczyć angielskiego, szczególnie jak się udzielasz na forum albo na game-chacie.

[oszukany1201]

Zgadzam sie to nie mozliew z bogiem , jezues , botem ;>
Wbij 100 levle w miesiac i bedziesz zajebisty ;>
Jak dal mnie to ten koels znalaz jakiegos buga i tyle

mnożnik expa miał i tyle...

[MarcuS.]

Oryginalnie napisane przez Patriota1990

mnożnik expa miał i tyle...

i wszystko..

Oryginalnie napisane przez oszukany1201

Wbij 100 levle w miesiac i bedziesz zajebisty ;>

wbiłem w 32dni, i nie jestem zajebisty.

Oryginalnie napisane przez oszukany1201

Jak dal mnie to ten koels znalaz jakiegos buga i tyle

nooo, dżi em dał mu runy na exp x10!

Okay. Więcej niż 8h dziennie expic nie mógł (+ew. 32h na koniec/poczatek). Wcale nie musiał sharowac. Wcale nie musi byc no-liferem. Postanowił pobic rekord i to zrobił. Ludzie którzy piszą boter po prostu mnie rozśmieszają i tego nie skomentuje.

Rookgaard + wbicie 18lv'a na frigo hura (70k) xp to jest 5h. Byleby 12lv na vis'a i można zrobic to szybciej. W kolejne 3h na ancientach/tombie zrobi 27lv. Kolejnego dnia można isc juz na behemoty, ew. tomba (110k/h - z blokerem), bb island (70k/h solo bez blokera - sam tak expiłem 30ed). 8h - 800k xp. Mamy 42lv, idziemy na behemoty. Przez 13dni robimy tam 14kk xp tj. 1kk xp/dzień (8h grania). 120k/h na behemotach? spokojnie więcej.. (zostają nam dodatkowe 32h normalnej staminy). Odliczamy kilka deadów na blessach. Każdy w miare ogarnięty gracz, mający chęc poświęcic 8h dziennie przez około 12dni i mający 200+ek i dodatkowo 5kk~ (z czego połowa się zwróci) zrobi to bez mniejszego problemu w nawet krótszym czasie.

Więcej tu nie zajżę, więc nie piszczie "to zrup, to zrup to cfaniaku!"

[Bykunn]

No pewnie. I codziennie będzie miał wolne expowiska między którymi oczywiście będzie się teleportował bo przecież nie ma czasu na chodzenie. Niestety na 27lvl nie pójdzie na behe bo nie przejdzie przez bramkę levelowom Zabicie behe 27 sorcem/druidem ze słabym magiciem zajmuje mnóstwo czasu więc nie wiem czy ten exp byłby taki fantastyczny. Potem sprawa już trochę łatwiejsza, ale i tak uważam, że trzeba być maksymalnym no lifem żeby zrobić coś takiego.