|  27-01-2004, 22:29 | #42 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 18 09 2003 Posty: 41   |   U mnie to najczesciej sa lagi i kicki ale PK tez jednak lagow wiecej albo czasami mam laga jak mnie pk atakuje rgrrrrrrrrr  i nie wiem co mam zaznaczyc  | 
|   |   | 
|  29-01-2004, 11:44 | #43 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 26 01 2004 Posty: 17 |   Właśnie 10 minut temu zginołem. Wyglądało to tak, że zauważyłem Orca Spearmana i próbowałem go zabić, ale ponieważ byłem zbyt słaby dostałem baty (czerwony pasek życia) i uciekłem. Zobaczyłem ludzi więc zawołałem ich żeby zabili kolesia. Poszli się znim rozprawić, a ja taki ciekawski poszedłem popatrzeć. No i cóż życie się nie zdążyło uzupełnić, a Orc rzucił zamiast w nich to we mnie i "you are dead". I znów straciłem ochote na gre w tibie.   | 
|   |   | 
|  29-01-2004, 22:36 | #44 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 14 11 2003 Posty: 41 |   ostatnio ide na Dsy... idzie na mnie 5 dsów... miałem włączoną niewidzialność już wcześniej... i nagle koniec Invisible :/... mam jeszcze mane na następną ale... LAG!!!... i za chwile widać tylko napis "you are dead"     ...na szczęście niec oprócz ~~30k expa nie stracilem...  | 
|   |   | 
|  29-01-2004, 22:46 | #45 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 28 01 2004 Lokacja: Tam i siamXD Posty: 31   |  Głupia smierć. No więc od czego tu zacząć, głupia śmierć przydarzyła mi się dość dziwnie.Wychodzę sobie z rooka zwiedzam miasto i patrze a tu przy porcie jacyś goście się leją.No to ja poczytawszy sobie na temat czaszek do ataku na tego z czaszką.Facet stał chwilę chyba zgłupiał ja go walę i przez 30 sek tak stalismy ZADAŁEM MU 4 obrażenia.Potem mi oddał.  )) i trzeba było pracować od nowa..na 8 lev. Tak giną bohaterowie ostatniej szansy.Aha i tez widziałem dragona na 14 lev   
				__________________ _lev 64 i bawie sie probujac omijac kicki (valoria) | 
|   |   | 
|  31-01-2004, 00:01 | #46 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 25 01 2004 Posty: 26 |   Ja zginalem w sposob perfidny w pelnym tego slowa znaczeniu    Jestem w venore chyba na 19lvl ryckiem wchodze sobie do dziurki z 1 beholderem wszystko fajnie , stracilem cos okolo 50hp on juz sie zaczerwienil jeden cios i po calej rodzinie szkielety wliczajac ........... Pufffff  Co sie stalo ??? Juz wam mowie wylaczyli mi prad w bloku na 10 min.  | 
|   |   | 
|  31-01-2004, 15:53 | #48 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 20 09 2003 Posty: 59   |   MI sie zdazylo cos takiego ze gdy w czasie treningu jak zwykle na minotaurach zachcialo mi sie siusiu. wiec ustawiam zeby gosciu atakowal zupelnie zdrowego i ide do kibelka(rtenuje w ustronnym miejscu).Wracam z kibelka i patrze ze wywalilo mnie z tibii wiec mysle ze chwilowa przerwa w dostawie internetu i sie loguje. Pojawilem sie w swiatyni... .Wiec od razu lece tam gdzie trenowalem i znalazlem moje cialo i zadnych innych rzeczy czy minotaurow czy pk jakiegos. zabralem sprzet stracilemtylko leather boots(co to za stratajavascript:smilie('  ') javascript:smilie('  '))i sie dowedzialem na stronie tibia.com ze zabil mnie hunter. z kad on sie wzial nie mam pojecia. | 
|   |   | 
|  01-02-2004, 13:21 | #49 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 24 10 2003 Lokacja: I co z tego że nie USA? Wiek: 38 Posty: 156 Stan: Na emeryturze   |   Ja możei  nie padłem....ale byłem święcie że to sie stało Więc było to tak: Poszedłęm sobie do Cycopolis na Edronie. Ide i myśle sobie..."aaa pójde na guard" no i ide i je leje. Zarywam dosyć mocno...były 2. Zabiłem pierwszego miałem pól HP jeszcze więc uznałem ze UHa nie ma sensu jeszcze wypalać. No to leje dziada i jakoś srednio mu coś robie no ale leje dalej. Pasek życia dochodzi mu już do czerwonego no więc otwieram sobie na luzie BP a tu aż osłupiałem zamiast BP UHów miałem pusty BP. Pomyślałem..."albo on albo ja" no i lejemy sie, zostaje mi już coraz mniej życia (ok 20) nagle dostałem hita od niego zrobiło sie ciemno i biały napis..myśle"no nie znowu padłem!!" wkurzony odszedłem od kompa no ale po pewnym czasie patrze biały napis zniknął a ja żyje. Popatrzyłem sie w monitor i zacząłem brechtać, bo niedośc ze zabiłem dziada to okazało się ze nie padłem...a tylko zgasła mi pochodnia a biały napis to było:"You advanced in sword fighting.",a UHy miałem w plecaku obok..... Oto i moja historyjka do dziś to pamietam      
				__________________ Ludzie myślcie, to nie boli   | 
|   |   | 
|  01-02-2004, 14:56 | #50 | 
| Użytkownik Forum |   Jak wiadomo wszem i wobec najglupsza smierc to ta przez glupote a najgorsza to przez kick   . Wiec tak najpierw przez glupote: chodzilem sobie kolo Venore (jeszcze byl smoczek na skalce  ) i patrze kolo smoczka jakas skala i 3paczki no to na paczki i na skale ...chwile puzniej patrze na battle scorpion no to go atakuje  po jakis 3 scorpach juz nic na tym poziomie nie bylo no to ide dalej ... schodze na dol i 9 scorpow mysle nic pobije jednego i do gory (tylko moj plan nieprzewidywal zatrucia  ) no i chyba za 2 wejsciem jestem zatruty (zycia alo druid ok. 20lvl 0 many :/) no wiec pogodzony tym ze zgine ustawilem sie w ustronnym miejscu i czekalem na smierc  (pozniej wszstkie rzeczy jakie stracilem po smierci odzyskalem  ). A teraz przez kick  : bylem na rotach (lvl 20+) bije sobie trzy na raz troche mi odejmuja ale mysle co to dla mnie poradze sobie  ... w pewnym momencie kick... no to wale acc i haslo: too many ppl i tak w kolko az sie udalo tyle ze bylo za pozno  . | 
|   |   | 
|  01-02-2004, 21:59 | #51 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 26 01 2004 Posty: 6 |   Ostatnio miałem bardzo głupiego deada knightem 11 lvl skille 34/30 , jestem w amazon camp po raz pierwszy patrze schody na dół w budynku , więc schodze tam ,  spotykam tam 1 amazonkę , idę dalej i patrze  witch i valikiria , więc atakuje witcha , ona mi uciaka to ja ją gonie i wpadłem w zakryty ogień , a ja mam 50 hp . Zabrakło mi 1 hp aby przezyc ! | 
|   |   | 
|  04-02-2004, 15:08 | #52 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 15 11 2003 Posty: 20 |   Nie pamiętam jak sie kolo nazywał ale miał smier mniej wiecej tak: berzerker,berzerker,dragon,pk (nie znam nicku),2 raz ten sam pk,berzeker,berzeker,slim,warior i ja   . | 
|   |   | 
|  04-02-2004, 21:57 | #53 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 02 02 2004 Posty: 13 |   Najglupsza smierc jaka widzialem to smierc mojego kolegi na realu. Gonil go PeKas chlopak chcial sie obronic i zucil Fire Bombe zucil za blisko i zginol przez samego siebie. Na tibia.com ma napisane ze zginol przez samego siebie  A tak przy okazji chcalem sie pochwalic ze mam 21 lvl i ani razu nie zginolem | 
|   |   | 
|  05-02-2004, 18:35 | #54 | 
| Zbanowany Data dołączenia: 01 02 2004 Lokacja: Gostyń Wiek: 38 Posty: 116   |   Heh!    a ja tam mam (jak na razie)szczęscie i jeszcze nie zginołem, ale było blisko | 
|   |   | 
|  06-02-2004, 21:35 | #55 | 
| Zbanowany Data dołączenia: 19 09 2003 Posty: 275 |   Ja miałem ostatnio niemiłom przygode (chodź zabawną   ). Mieliśmy z kumplami duela i po nim chcieliśmy sie pobawić i wzieliśmy zdechłego spidera i troche potionów, mieliśmy zrobić całą ziemię ze slimów (z trucizny). No to ja stoje obok spidera i leje po ziemi tą trucizne i zapomniałem sie odsunąć na bok i sie napiłem  a iż miałem 15 many i 49 hp to długo nieprzeżyłem ale zdązyłem oddać rzeczy do depo  . To chyba była moja najgorsza śmierć jaką kiedykolwiek mogłem mieć  . Więc oddałem głos na potwory, bo trucizna ze spidera była - czyli moja głupota  . | 
|   |   | 
|  07-02-2004, 03:51 | #56 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 28 01 2004 Posty: 95 |   Naj cześciej przez Gnoji PK`owców | 
|   |   | 
|  07-02-2004, 13:18 | #57 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 25 01 2004 Posty: 3 |   A ja raz poszedłem do Carlin po czar(niestety mieszkam w Carlin ale trzymam się bardzo daleko od tego miasta)gdy kupiłem czar i byłem już za miastemzobaczyłem 5 osób odrazu na mnie się rzuciły.No i `you are dead`   | 
|   |   | 
|  08-02-2004, 05:39 | #58 | 
| Użytkownik Forum |   Ja dzisiaj. Bezsensownie. Wyszliśmy z miasta, do minosów. Po drodze zabiliśmy kilka pająków, uciekaliśmy przed trolami i potion spiderami... I koło schodów do mino zrobiło się dziwnie tłoczno. Weszliśmy tam razem. Mój kolega zginął od razu, ja wyszedłem cało... Z 8HP. Widząc co się stało z moim druhem   wlazłem tam jeszcze raz i śmierć. Nie byłoby w tym może aż takiej głupoty, gdyby nie to, że na dole było 8-mu mino... a my byliśmy na lvlu 1  
				__________________ If you find your head on the floor, you will fight witchers no more. | 
|   |   | 
|  08-02-2004, 10:02 | #59 | 
| Użytkownik forum Data dołączenia: 08 02 2004 Posty: 3 |   A mnie na moim knighciku na 19 lvl`u zaje**ł rotworm... i na 21 lvl`u Ghoul ( no ale było ich dużo noooo   ) | 
|   |   | 
|  08-02-2004, 11:08 | #60 | 
| Użytkownik Forum Data dołączenia: 07 08 2003 Lokacja: Elblag Wiek: 34 Posty: 167 Stan: Aktywny Gracz Imię: Brzozqs Profesja: Paladin Świat: Secura Poziom: 23+ Skille: 65/50 Poziom mag.: 8+   |   ty bylo na cyckach jak jeszcze gralem palkiem  ide wyciagnac cycka i jak wracam to 2 kolesi blokneli mnie i ded byl:d 
				__________________ Boombella's rl friend ; o za duży ten obrazek... No troche moze taa ; D | 
|   |   |