[Serwer] Nie typowy behe q

[Juzefek]

@up
Całkiem dobry powód, chociażbym powiedział, że nie potrafią się dogadać a nie pobić słowami, ale sens będzie ten sam.

Oryginalnie napisane przez Rayan_666

Ah, no tak, juz wiesz ze nie masz racji, to teraz trzeba zmieniac zdanie, ta? Typowy przyklad 15 latka, ktory piszac jak profesor uwaza sie za madrzejszego od innych. Wskaz mi zdanie w mojej wypowiedzi, w ktorym nie dostosunkowuje sie do tego co powiedziales (czyli gdzie zauwazyles, ze myslenie sprawia mi problem). Czyli wedlug ciebie, wojny w grze sa wywolywane przez to samo, co w rzeczywistosci? Noo tak, przeciez wbijalismy sie Niemcom na spawny i sneakowalismy im sorcerow dlatego z nimi walczylismy. Powiem ci jedno - jestes ZALOSNY, az przykro mi sie czyta to co piszesz, ale tak, wystarczy mi USZANOWAC twoje zdanie, mr animE-viewer.

I mówi to stary, doświadczony życiem kilkanasto/dwudzistokilku letni człowiek. Przeczytaj mój post jeszcze raz i pomyśl. Czy zmieniłem moje zdanie? Dodałem tylko fakt, że to moje zdanie. Idąc twoim tokiem myślenia, czyli tekst z wbijaniem się Polaków na respy Niemców i sneakowanie ich sorcererów dowodzi na tym, że Tibia to chyba jednak twoje całe życie skoro zestawiasz pojęcia z gry z działaniami wojennymi, oraz plączesz fakty historyczne. A tak swoją drogą, to jak nie znasz angielskiego to nie używaj wyrazów, których nie znasz.

To idz ogladac anime, bo tam nie ma wojen.

JEJU jaki ty glupiiii, uzyles 2 razy w zdaniu slowa "wybor", "POPELNILES BLAD, WYSZEDLES NA GLUPIEGO"



Jezeli dalej nie wiesz, ze napisalem animA, zamiast animE (i nie mam obowiazku wiedziec jak to sie pisze) to jestes ciemniejszy niz kakao czekoladowe z czekolada

No to co używałeś tego wyrazu? Z reguły jak się nie używa się wyrazów i zwrotów których się nie zna. A skoro już używasz ten wyraz to powinieneś coś o nim wiedzieć. Pomijam też fakt, że istnieją anime, w których są wątki wojenne (Hellsing, Code Geass i wiele innych, które zawierają brutalne epizody). A tak swoją droga jaśnie oświecony kolego to czekolada powstaje z kakao.tak, domyśliłem sie, że to była ironia

Oryginalnie napisane przez Leon666

@Juzef

Czyli co, niepotrzebnie polacy wbijali się na expowisko Hitlerowi nie? Ahh szkoda. :/

Niewiesz w dalszym ciągu poco są wojny? Przypadki z serverów non-pvp typu:
-Leave
-ssij

można mnożyć. W takich sytuacjach pierwsze co przychodzi Ci na myśl to "no zajebie huja" (no co ;d) Ty nie możesz, ale playerzy z pvp mogą i robią to, by pokazać swoją wyższość. Nie chciałbyś chyba być pomiatany... Tak samo z wojną - walczy się, aby udowodnić, że jest się lepszym. Sam przyznaj, że jakbyś był w gildii, która non stop dostaje po dupie (mówie o pvp) krzyczał byś, aby iść na wojne. Nie lubisz wojen... okk szanuje to, ale nie mów, że są one niepotrzebne i zbędne.

Primo grałem na pvp. Secundo gdym był w gildi, która ma z kimś wojnę, to bym z niej od razu wyszedł.

[Rayan_666]

Oryginalnie napisane przez Juzefek

Czerpać przyjemność? Z wojny? Ty chyba nie wiesz, co mówisz, czy raczej piszesz. Czerpanie przyjemności z czyjegoś nieszczęścia, bo tym jest wojna, jest czymś okropnym, nawet jeżeli to wojna na pixele.

Oryginalnie napisane przez Juzefek

Napisałem, że wg. wojny są głupie i bezsensowne (te w rl i w Tibii) bo są wywoływane przez głupotę.

Ja tu dostrzegam wyraźne zlagodzenie skutkow wojny; nie masz racji - nie mow =]

Idąc twoim tokiem myślenia, czyli tekst z wbijaniem się Polaków na respy Niemców i sneakowanie ich sorcererów

To akurat twoj tok myslenia, ty porownales wojne z gry do prawdziwego nieszczescia, ja podalem tylko najlogiczniejszy dla mnie przyklad.

Tibia to chyba jednak twoje całe życie skoro zestawiasz pojęcia z gry z działaniami wojennymi, oraz plączesz fakty historyczne.

Wiesz kto tak mowi? Tylko ten, ktorego tibia to cale zycie.

A tak swoją drogą, to jak nie znasz angielskiego to nie używaj wyrazów, których nie znasz.

No i tutaj, mr anime-viewer, spotkalismy sie z double failem.
Po 1. nie popelnilem zadnego bledu (mozna powiedziec zarowno viewer, jak i watcher)
po 2. zaniedlugo bede mial certyfikat, o ktorym tobie sie nawet nie sni, tak ze o tym mozemy skonczyc dyskutowac.

A tak swoja droga, kolejny blad w tworzeniu zdania! "jestes glupi"

No to co używałeś tego wyrazu? Z reguły jak się nie używa się wyrazów i zwrotów których się nie zna. A skoro już używasz ten wyraz to powinieneś coś o nim wiedzieć.

Wiem, co to jest anime, ale myslalem rowniez, ze zrozumiales fakt, iz napisalem (moj blad) animA, zamiast animE. A tak swoja droga, blad w pisowni pewnego wyrazu swiadczy o braku jego znajomosci?

A tak swoją droga jaśnie oświecony kolego to czekolada powstaje z kakao.tak, domyśliłem sie, że to była ironia

Nie mam zielonego pojecia, po co to pisales, skoro wiesz, ze to byla ironia, ale tak, dla twej pewnosci i spokojnego snu, to byla ironia, ktorej celem bylo rozsmieszenie troche tego dennego i pelnego przeklenstw na rozny temat topicu

wojny sa od tego ze sie nie umie pobić przeciwnika słowami, wiec zostaje karabin i czołgi

Czyli, wedlug ciebie, kazda wojna, ktora miala miejsce na ziemi, byla spowodowana brakiem porozumienia za pomoca slow? Jezeli nie posiadasz wystarczajace wiedzy na temat swiata (albo chociaz Polski), to sie nie wypowiadaj.

The holy rule: NIE WIEM - NIE MOWIE

[Juzefek]

Oryginalnie napisane przez Rayan_666

Ja tu dostrzegam wyraźne zlagodzenie skutkow wojny; nie masz racji - nie mow =]

Jedno nie wyklucza drugiego. W pierwszym zdaniu napisałem jak odbieram czerpanie przyjemności z wojny z czego wynika treść drugiego zdania. Jest możliwe, że poprzez takie sformułowanie zdania trochę zmieniłem jego sens na tle całej dyskusji, więc zmuszony jestem przyznać Ci rację.

To akurat twoj tok myslenia, ty porownales wojne z gry do prawdziwego nieszczescia, ja podalem tylko najlogiczniejszy dla mnie przyklad.

Porównałem przyczyny konfliktów , a nie taktyki czy rodzaje walki.

Wiesz kto tak mowi? Tylko ten, ktorego tibia to cale zycie.

Serio? W Tibie gram raz na jakiś czas. W tym miesiącu nawet nie zalogowałem się, więc wątpię, by ta gra była dla mnie życiem.

No i tutaj, mr anime-viewer, spotkalismy sie z double failem.
Po 1. nie popelnilem zadnego bledu (mozna powiedziec zarowno viewer, jak i watcher)
po 2. zaniedlugo bede mial certyfikat, o ktorym tobie sie nawet nie sni, tak ze o tym mozemy skonczyc dyskutowac.

Z mojego punktu widzenia to był błąd, ponieważ sądzę, że viewer znaczy
świadek, lub ktoś kto coś obserwuje i tym znaczeniem się kierowałem, więc przepraszam. Aha, gdybym chciał i poświęcił troche czasu (jestem zbyt leniwy) to już być może w przyszłym roku mógłbym zdawać też na certyfikat, ale nie pamiętam na który- chyba na ten średni.

Wiem, co to jest anime, ale myslalem rowniez, ze zrozumiales fakt, iz napisalem (moj blad) animA, zamiast animE. A tak swoja droga, blad w pisowni pewnego wyrazu swiadczy o braku jego znajomosci?

Błąd w pisowni nie świadczy o nieznajomości. Ale Ty napisałeś, że

Jezeli dalej nie wiesz, ze napisalem animA, zamiast animE (i nie mam obowiazku wiedziec jak to sie pisze)

.
Krótko mówiąc napisałeś coś sprzecznego.

Nie mam zielonego pojecia, po co to pisales, skoro wiesz, ze to byla ironia, ale tak, dla twej pewnosci i spokojnego snu, to byla ironia, ktorej celem bylo rozsmieszenie troche tego dennego i pelnego przeklenstw na rozny temat topicu

Napisałem to z tego samego powodu co Ty

Czyli, wedlug ciebie, kazda wojna, ktora miala miejsce na ziemi, byla spowodowana brakiem porozumienia za pomoca slow? Jezeli nie posiadasz wystarczajace wiedzy na temat swiata (albo chociaz Polski), to sie nie wypowiadaj.

Trafna uwaga i muszę przyznać Ci rację, ale i tak dużo wojen wynikało z nieumiejętności dogadania się, co nie zmienia faktu, że masz rację

Swoją drogą dalszą dyskusję proponowałbym prowadzić na PW, ponieważ to jest już kolosalny offtopic.

[Lotress]

Oryginalnie napisane przez Juzefek

Czerpać przyjemność? Z wojny? Ty chyba nie wiesz, co mówisz, czy raczej piszesz. Czerpanie przyjemności z czyjegoś nieszczęścia, bo tym jest wojna, jest czymś okropnym, nawet jeżeli to wojna na pixele.

Lecisz do mojego podpisu kolego

[Draciel]

@up
No tak, w końcu pisać w miarę sensownie na forum, którego 90% to bezmózgi..
W sam raz na podpis.