PDA

Pokaż pełną wersje : Rok szkolny


Stron : 1 2 3 4 5 6 7 [8]

Litawor
04-02-2010, 21:49
Cuda natomiast zaczynały się od 3 roku wzwyż, z większości egzaminów dzięki uprzejmości kadry byliśmy zwolnieni z ocenami z ćwiczen/ laborek obniżonymi o 1.
To chyba powszechne podejście na uczelniach technicznych, znajomi studiują na różnych i wszędzie są takie zasady. U mnie niestety niczego takiego nie ma, ćwiczenia trzeba tylko zaliczyć, a ocena z nich nie ma znaczenia.

Jeśli ktoś mieszka na południu - z całego serca polecam EiT na AGH ;d
Jak patrzę z boku na AGH, to robi bardzo dobre wrażenie.

Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że to pierwsze lata- zwłaszcza pierwszy rok- są na studiach najtrudniejsze. Czyżby był to jednak mit?
Zależy na pewno od kierunku. U mnie pierwszy semestr był bardzo łatwy, tylko że nie przewidziałem, że tuż przed sesją zwalą się na mnie wszystkie zaliczenia z ćwiczeń i nie będę miał kiedy się do niej uczyć. Nikt mnie przed tym nie ostrzegł.

Ogólnie na studiach jest tak, że nikt Ci o niczym nie mówi. Nie chodzi mi nawet o udzielanie jakichś rad, ale nam nikt nawet nie wyjaśnił, jakie są reguły zaliczania przedmiotów, że egzaminy można poprawiać - ogółem, nikt studenta w uczelniane życie nie wprowadza, oczekuje się, że w jakiś magiczny sposób sami będziemy wszystko wiedzieli. Właściwie gdyby nie dwukierunkowcy, którzy mają za sobą rok czy dwa studiowania, to nam, pierwszorocznym, byłoby ciężko.

Na farmacji wiem od wielu osób, że aż do trzeciego roku, każdy kolejny jest coraz cięższy, a od czwartego zaczyna się robić znacznie lżej. Na medycynie z kolei pierwszy jest dla większości bardzo trudny ze względu na anatomię (chociaż moja koleżanka bardzo anatomię lubi, ale to się rzadko zdarza).

Ashlon
04-02-2010, 21:52
Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że to pierwsze lata- zwłaszcza pierwszy rok- są na studiach najtrudniejsze. Czyżby był to jednak mit?

Jak dla mnie to sciema. Co najwyzej "trudne" moze byc przestawienie sie z trybu LO (tzn. kartkowki, sprawdziany z kazdego przedmiotu raz na 2 tygodnie, odpytywanki, zadania domowe itd) na tryb "studia" - gdzie czesto masz 1 kolokwium zaliczeniowe z cwiczen + 1 egzamin z przedmiotu. Jesli chodzi o trudnosc materialo, raczej ciezko porownywac rok I, gdzie masz wiedze ogolna i podstawowa, do lat pozniejszych, gdzie masz juz przedmioty szczegolowe. Tak samo dziwne byloby porownanie, wg ktorego klasa 1 podstawowki jest trudniejsza od 6.


Ogólnie na studiach jest tak, że nikt Ci o niczym nie mówi. Nie chodzi mi nawet o udzielanie jakichś rad, ale nam nikt nawet nie wyjaśnił, jakie są reguły zaliczania przedmiotów, że egzaminy można poprawiać - ogółem, nikt studenta w uczelniane życie nie wprowadza, oczekuje się, że w jakiś magiczny sposób sami będziemy wszystko wiedzieli. Właściwie gdyby nie dwukierunkowcy, którzy mają za sobą rok czy dwa studiowania, to nam, pierwszorocznym, byłoby ciężko.


Kompletnie sie nie orientuje, jak ludzie organizuja sie gdzie indziej, ale na moim kierunku powstala bardzo ciekawa inicjatywa, tzn. na naszej-klasie na forum kierunkowym (takim dla wszystki rocznikow), oprocz zwyklych pogawedek o pierdolach, istnieje temat "pytanie do starszego rocznika". Swobodnie tam mozna pytac o wszystkie sprawy zwiazane ze studiami (problemy z dziekanatem, zaliczenia, sesje, kolokwia, informacje o przedmiotach, ksiazkach, wykladowcach), a ilosc osob ze starszych rocznikow udzielajacych informacje jest bardzo duza.

Mazur199
04-02-2010, 21:54
filologia ang we wrocku/opolu/częstochowie? ktoś studiuje ten kierunek w wymienionych miastach? i jeszcze jedno kolegium językowe czy filologia ? jakich rzeczy które wg mnie nie maja związku z ang 'uczą' na tym kierunku np ekonomia etc?

Tompior
04-02-2010, 22:51
@Sesja:
Pierwsza w życiu podwójna sesja jak na razie przebiega w miarę sprawnie.
Na 1 kierunku wszystko zaliczone (no, czekam tylko na wyniki ze statystyki :P ) a na drugim została mi już tylko matma we wtorek :)
Z niepokojem patrze w przyszłość i na 6 semestr studiów, gdzie przywita mnie 7 laboratoriów tygodniowo (i oczywiście na każdym wejściówka).

@Rothes: Go dota? :D

Argen
04-02-2010, 23:00
Jak będziecie się spikali to ja bym chętnie : d

Lasooch
04-02-2010, 23:05
filologia ang we wrocku/opolu/częstochowie? ktoś studiuje ten kierunek w wymienionych miastach? i jeszcze jedno kolegium językowe czy filologia ? jakich rzeczy które wg mnie nie maja związku z ang 'uczą' na tym kierunku np ekonomia etc?

W Opolu nie studiuj, UO to chyba najgorsza uczelnia w Eurazji. Nie mam dokładnych danych, ale jestem tam co tydzień (lekcje fizy u tamtejszego wykładowcy) i widzę jak wygląda uczelnia i jak wyglądają ludzie. Po ludziach często widać, czy są studentami studentami, czy studentami po to, żeby mieć "jakieś" wyższe. Nie znam nikogo, kto chciałby iść na UO. Ba, większość moich znajomych nie chce nawet przyjąć do wiadomości pójścia na UO jeśli nigdzie indziej się nie dostaną.

Rothes
05-02-2010, 08:43
Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że to pierwsze lata- zwłaszcza pierwszy rok- są na studiach najtrudniejsze. Czyżby był to jednak mit?U mnie na kierunku jest takie powiedzenie:

„Jeśli zdasz logikę to wiesz, że zaliczysz I rok. Jeśli zdasz programowanie, wiesz, że ukończysz te studia, a jeśli zaliczysz języki formalne i złożoność obliczeniową to nawet wiesz kiedy to się stanie”.

Z czego dwa pierwsze to obowiązki na I roku, a trzeci to taki fajny przedmiot, na egzaminie z którego trzeba zdobyć 40 pkt aby zdać. Za każde podejście do niego otrzymuje się 1 pkt bonusowy, więc w pesymistycznym przypadku wystarczy 40 lat na zaliczenie. ;)

Jakkolwiek jednak na to nie patrzę, twierdzenie Nariego, u mnie na kierunku jest prawdziwe - powtarzają nam to zarówno studenci starszych roczników, jak i statystyka - w chwili obecnej na I roku z ponad 200 osób zostało mniej niż 100 (zakładam, że wszystkim piszącym poprawkę, uda się je dobrze napisać). Oczywiście wiadomo, że pośród osób, które odpadły, jakąś tam część stanowią ludzie, którzy doszli do wniosku, że to nie dla nich i dobrowolnie zrezygnowali. Mimo wszystko jednak, większość to osoby, które chcą tu studiować, ale nie podołały postawionym przed nimi wymaganiom.

Ogólnie na studiach jest tak, że nikt Ci o niczym nie mówi. Nie chodzi mi nawet o udzielanie jakichś rad, ale nam nikt nawet nie wyjaśnił, jakie są reguły zaliczania przedmiotów, że egzaminy można poprawiać - ogółem, nikt studenta w uczelniane życie nie wprowadza, oczekuje się, że w jakiś magiczny sposób sami będziemy wszystko wiedzieli. Właściwie gdyby nie dwukierunkowcy, którzy mają za sobą rok czy dwa studiowania, to nam, pierwszorocznym, byłoby ciężko.U nas sporo mówiono na immatrykulacji, a potem na spotkaniu z dyrekcją. Ponadto mieliśmy do dyspozycji bardzo obszerny informator, który stanowi zarazem formę reklamy kierunku, oraz forum studentów informatyki, lektura którego w gruncie rzeczy wystarczała w zupełności do poznania większości "smaczków" studiowania na danym kierunku.

@Rothes: Go dota? :DChętnie zagram, ale uprzedzam - gram jedynie casualowo z przyjaciółmi, z których tylko jeden tak naprawdę potrafi w to grać. :P

Btw. ACM International Collegiate Programming Contest (http://cm.baylor.edu/scoreboard/) - sprawdźcie miejsca 11. i 18. Chyba jako kraj nie wypadamy źle na tle świata. ;)

..::QRAS::..
05-02-2010, 13:33
up

HAh ja zaliczylem logike wlasnie xd

morwin
05-02-2010, 14:06
filologia ang we wrocku/opolu/częstochowie? ktoś studiuje ten kierunek w wymienionych miastach? i jeszcze jedno kolegium językowe czy filologia ? jakich rzeczy które wg mnie nie maja związku z ang 'uczą' na tym kierunku np ekonomia etc?

oprócz PNJA, historie UK/USA, historie literatury UK/USA, wstęp do językoznastwa, wstęp do literaturoznastwa, litartura powszechna, drugi język, język łaciński, gramatyka opisowa języka polskiego, potem angielskiego, encykopedia prawa, kultura angielskiego obszaru językowego- to mam na pierwszy roku.

Mazur199
05-02-2010, 17:30
oprócz PNJA, historie UK/USA, historie literatury UK/USA, wstęp do językoznastwa, wstęp do literaturoznastwa, litartura powszechna, drugi język, język łaciński, gramatyka opisowa języka polskiego, potem angielskiego, encykopedia prawa, kultura angielskiego obszaru językowego- to mam na pierwszy roku.

to moze byc imo głupie, a co sądzicie o kolegium językowym?

a co do kierunku na studiach to jeszcze 'angielski w biznesie', studiuje to ktos?

morwin
05-02-2010, 21:30
to moze byc imo głupie, a co sądzicie o kolegium językowym?

a co do kierunku na studiach to jeszcze 'angielski w biznesie', studiuje to ktos?

to jest głupie. na język biznesu miałem iść na UO, ale w końcu poszedłem na filologie. ciekawy kierunek jak dla mnie.

Dr.Unknown
08-02-2010, 23:53
Kij z sesją, od 22 praktyki w podstawówce ;/.

GargoinX
09-02-2010, 00:20
Praktyki z czego? :d

Ashlon
09-02-2010, 14:22
Heee, juz po sesji :) Ferie do 1 marca :D

Tompior
09-02-2010, 15:49
Matma zaliczona. Koniec sesji :D
@up: Dlaczego do 1 marca :<

Litawor
09-02-2010, 16:28
A ja nawet nie jestem pewien, do kiedy mam te ferie. Chyba do 25 lutego, ale teraz nawet o tym nie myślę. Wolne mam już od piątku, też wszystko zaliczyłem :)

Rincewind
09-02-2010, 16:44
Ehh fajne macie te ferie. U mnie od 15 powrot do szkoly :(

Dr.Unknown
09-02-2010, 20:51
Praktyki z czego? :d
A co można robić z dziećmi w podstawówce (z akademickiego punktu widzenia)?

@Down
Podpowiem - dzieci do szkoły chodzą, żeby sie uczyć.
/facepalm

GargoinX
10-02-2010, 00:47
Nie wiem, nie znam się. Nauczanie zintegrowane?

sphinx123
15-02-2010, 14:58
Po raz kolejny przekonałem się, że chodzenie do szkoły nie popłaca. Znowu nie było pół klasy, nie spotkają ich żadne konsekwencje, ale co się złapało dzisiaj dwie jedynki to się złapało ;]